Kilkanaście wielkoformatowych fotografii prezentujących wybrane fragmenty unikatowego wystroju wnętrza kościoła farnego w Stalowej Woli-Rozwadowie (Podkarpackie), w tym witraży i polichromii, można od piątku oglądać na plenerowej wystawie w tym mieście.
Autorka i kuratorka ekspozycji Anna Szlązak wyjaśniła, że wystawa ma wzbudzić zaciekawienie, zachęcić do odwiedzenia rozwadowskiej świątyni, do jej głębszego poznania. „Kto był wiele razy, być może nie zwrócił uwagi na wszystkie te naprawdę wyjątkowe detale. A kto jeszcze nie zawitał do świątyni, koniecznie musi to nadrobić” – zachęcała Szlązak.
Jej zdaniem niewiele jest w Polsce tak ciekawych neogotyckich świątyń jak kościół farny pw. Matki Bożej Szkaplerznej w Rozwadowie (obecnie dzielnica Stalowej Woli), który jednocześnie jest tak mało doceniany.
Kościół ten, z przełomu XIX i XX w. zbudowany w stylu neogotyckim, przyciąga nie tylko architekturą, ale i unikatowym na skalę całego kraju wystrojem. Jest bowiem nietypowym połączeniem sztuki zachodu (architektura) ze stylem bizantyjskim (malowidła i witraże), jednocześnie zawierającym w sobie rys awangardy i filozofii kubistycznej.
„Ten wyjątkowy nastrój kościoła tworzy absolutnie unikatowy i jedyny w Polsce kompleksowy projekt malowideł i witraży autorstwa prof. Adama Stalony-Dobrzańskiego” – wyjawiła Szlązak.
Dodała, że choć dzieła tego artysty znajdują się w wielu cerkwiach, to tylko kościół w Rozwadowie, jako jedyny w Polsce, posiada kompleksowe opracowanie witraży i malowideł ściennych Stalony-Dobrzańskiego.
„Koncepcja polichromii i witraży jest niezwykle przemyślana. Wspaniałe witraże ozdabiające podłużne gotyckie okna i malowidła na ścianach i sklepieniu, z których wiele wprost nawiązuje do sztuki cerkiewnej, uzupełnione są biblijnymi wersetami, fragmentami modlitw, namalowanymi specjalnie zaprojektowanym przez artystę liternictwem” – opowiadała Szlązak.
Na wystawie, oprócz zdjęć fragmentów polichromii i witraży Dobrzańskiego, można zobaczyć jeszcze fotografie wybranych elementów ołtarza głównego, który na początku XX w. został sprowadzony z alpejskiego Tyrolu, rzeźb ołtarzy bocznych, pochodzących także z tyrolskich pracowni, czy wizerunku słynącej łaskami Matki Bożej Szkaplerznej, patronki rozwadowskiej fary.
Ciekawostką jest znajdujący się w kościele feretron, czyli przenośny, obustronnie malowany obraz procesyjny, autorstwa XIX-wiecznego polskiego malarza Saturnina Świerzyńskiego. Kuratorka wyjawiła, że obecność obrazu w tym kościele jest zagadką, nie wiadomo bowiem skąd dzieło znalazło się w świątyni.
Wielkoformatowe zdjęcia uzupełnia rys historyczny i opis kościoła oraz informacje o Adamie Stalony-Dobrzańskim.
W przygotowaniu jest jeszcze przewodnik po rozwadowskiej farze, w którym wystrój kościoła będzie poddany szczegółowej analizie – zapowiedziała autorka wystawy.
Ekspozycję można oglądać na Rynku w Stalowej Woli-Rozwadowie do końca września. (PAP)
api/ agz/