„Beksiński nieznany” - to tytuł wystawy, której wernisaż odbył się w piątek w Collegium Maius Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Zwiedzający obejrzą prawie sto prac artysty, a w wirtualnej przestrzeni "wejdą" w świat obrazów tego autora.
Wystawa pokazuje mniej znany dorobek artysty, obejmujący głównie prace fotograficzne. Osobne pomieszczenie organizatorzy przeznaczyli na studio 11th Dimension, czyli wirtualną przestrzeń, która umożliwia zwiedzającym „wejście” w świat obrazów Beksińskiego.
W tym studiu znajdują się dwa specjalne stanowiska z okularami i słuchawkami. Po założeniu ich można rozpocząć kilkunastominutową podróż po świecie dzieł Beksińskiego, można „wejść” w każdy zakamarek namalowany przez artystę i posłuchać muzyki, jaka mogłaby towarzyszyć obrazom, gdyby świat tych obrazów został przeniesiony do gry komputerowej.
Projekt, który umożliwia zwiedzającym "wejście" w obrazy Beksińskiego, jest zatytułowany "De profundis”. Jego autorem, a zarazem twórcą studia, jest Jakub Ruszała. Projekt wirtualnego „wchodzenia” w świat malowideł po raz pierwszy zaprezentował publicznie w Tarnowie, ok. rok temu. Autorzy wystawy są przekonani, że wówczas Ruszała był pionierem tego typu projektów – polegających na wirtualnym "wejściu" w świat malowideł i wędrówce po nich.
Wstęp na wystawę w Collegium Maius nie oznacza, że wejdzie się do pomieszczania, w którym Ruszała zaaranżował swoje studio. Zainteresowanie ”wirtualną przestrzenią”, która w ramach wystawy otwarta była już od piątkowego poranka, jest tak ogromne, że w zasadzie wszystkie rezerwacje już się wyczerpały – a wystawa i studio czynne będą tylko do 23 marca.
„Z rezerwacjami wejść do studia może być trudno, ale na wystawę i tak warto przyjść. Zawsze jest też jakaś szansa, że na miejscu coś się zwolni” – powiedział twórca „De profundis”.
Ekspozycji towarzyszą filmy dokumentalne o Beksińskim. W programie towarzyszącym są również wykłady Ewy Baryckiej z Fundacji Beksiński, współorganizującej wystawę.
„Zależy nam na edukacji. Chodzi o to, aby młodzi ludzie mieli szansę na zetknięcie się z twórczością Beksińskiego. Organizujemy wystawy na poziomie szkół i uczelni wyższych” – powiedział inny przedstawiciel tej Fundacji Janusz Barycki.
Głównym organizatorem wystawy „Beksiński nieznany” jest Samorząd Studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego. Oprócz Fundacji Beksiński prezentację współtworzy także Muzeum Historyczne w Sanoku.
Zdzisław Beksiński (1929-2005) to m.in. malarz, rzeźbiarz, rysownik, ukończył architekturę na Politechnice Krakowskiej. Pracował m.in. jako plastyk w Sanockiej Fabryce Autobusów Autosan, założonej przez Mateusza Beksińskiego, pradziada artysty.
Działalność artystyczną rozpoczął na początku lat 50. jako fotografik, potem zajął się rysunkiem i malarstwem. W latach 70. i 80. stał się popularny zarówno w kraju, jak i za granicą. Wówczas też ukształtował się jego charakterystyczny, wizyjny sposób obrazowania, nazywany okresem fantastycznym. Jego obrazy pokazywane były w prestiżowych galeriach we Francji, Belgii, Niemczech, Japonii. (PAP)
bko/ agz/