Obiekty przestrzenne, malarstwo abstrakcyjne oraz fotomontaże autorstwa Stefana Krygiera będzie można od środy oglądać w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. Prezentacja prac odbywa się w ramach obchodów 100-lecia polskiej awangardy.
"Wystawa to częściowa retrospekcja pracy malarza, grafika i architekta Stefana Krygiera, pochodzących od końca lat 60. do 1997 r." - powiedziała w rozmowie z PAP córka artysty Monika Krygier. Jak zaznaczyła, widzowie oglądający ekspozycję w Szczecinie będą mogli prześledzić ewolucję twórczą artysty, związanego w latach 40. i 50. z prekursorem abstrakcyjnej awangardy w Polsce Władysławem Strzemińskim.
"Twórczość Krygiera z pozoru jest bardzo różna, ale odnajdziemy tu powtarzające się elementy jak czerwień czy kula. Część prac to rzeźby i obrazy abstrakcyjne, wręcz z abstrakcji geometrycznej. Późniejsze dzieła odwołują się do ikonografii znanej z historii sztuki, szczególnie nawiązujące do śródziemnomorskiego kręgu kulturowego" - wyjaśniła Monika Krygier.
Córka artysty zapowiedziała, że w holu filharmonii w Szczecinie "widzowie zobaczą Ośrodek Kondensacji Formy, który jest formą rzeźbiarską rozprzestrzeniającą się w sposób dowolny w czasoprzestrzeni". Uzupełnieniem będzie prezentowany cykl zdjęć Włodzimierza Pietrzyka, który kontynuował temat umieszczając elementy rzeźbiarskie w przestrzeni m.in. sopockiego mola czy nepalskiego krajobrazu.
"W galerii na czwartym poziomie będzie prezentowana praca pod roboczym tytułem +Grabie+, która powstała podczas pleneru w Osiekach. Ma ona podteksty humorystyczno-filozoficzne. Nie zabraknie także obrazów olejnych odwołujących się do abstrakcji geometrycznych. Te płótna wciągają widzów. Kiedy wieszam te obrazy obok siebie to one się nie znoszą, wychodzą poza obrys. Pożerają przestrzeń tak jak fraktale, które wciągają i zagarniają nas w głąb" - wyjaśnia Krygier. Wśród wystawianych prac znajduje się także portret Władysława Strzemińskiego.
Stefan Krygier urodził się w 1923 roku, a zmarł równo 20 lat temu. Był profesorem łódzkiej PWSSP oraz Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. Był malarzem i architektem, uczniem Władysława Strzemińskiego.
Początkowo Krygier odwoływał się do kubizmu, później odnalazł indywidualne środki artystycznego wyrazu. Znakiem rozpoznawczym prac Krygiera jest przenikanie się planów na jego obrazach - w ten sposób uzyskał wrażenie czwartego wymiaru.
Wystawa potrwa do 15 października. Prezentowane w szczecińskiej filharmonii prace pochodzą z prywatnych kolekcji.
Marta Zabłocka (PAP)
mzb/ js/