Ponad 100 sztuk szkła dekoracyjnego i użytkowego Zbigniewa Horbowego, jednego z najwybitniejszych projektantów okresu PRL, oglądać można będzie od niedzieli w Muzeum Miasta Gdyni. To przekrojowa wystawa, pokazująca dorobek artysty z całego okresu twórczości.
Na wystawie oglądać można zaprojektowane przez Horbowego kieliszki, butle, wazony, dzbanki, misy, patery o różnorodnych barwach i odcieniach m.in. miodowym, rubinowym, szmaragdowym, jasnozielonym, czerwonym i niebieskim.
"Twórczość tego artysty charakteryzuje dyscyplina formy i dość oszczędnie formowane kształty. W jego pracach nie ma wielkich wygibasów, to są dość proste formy, które operują głównie kolorem" - powiedziała PAP kuratorka wystawy Barbara Banaś.
Swoją działalność artystyczną 79-letni Horbowy rozpoczął w hucie "Sudety" w Szczytnej Śląskiej. "Była to huta - bo niestety polskie szklarstwo po transformacji niemal całkowicie obumarło - szczycąca się jeszcze niemieckimi tradycjami. Zadebiutował w 1959 r. jako plastyk w zakładzie będąc jeszcze studentem Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych we Wrocławiu i wykonując swoją pracę dyplomową" - wyjaśniła kuratorka.
W latach 60. ubiegłego wieku 90 proc. produkcji szkła użytkowego i dekoracyjnego ze Szczytnej Śląskiej, projektowanego przez Horbowego, szła na eksport. Każdego roku w hucie tej powstawało ok. 200-300 wzorów.
W latach 60. ubiegłego wieku 90 proc. produkcji szkła użytkowego i dekoracyjnego ze Szczytnej Śląskiej, projektowanego przez Horbowego, szła na eksport. Każdego roku w hucie tej powstawało ok. 200-300 wzorów.
"Z tej racji, że tylko niektóre rzeczy trafiały na polski rynek pojawił się mit +szkła Horbowego+ jako obiektu szalenie cennego. We Wrocławiu, na przykład, zawsze powtarza się taką anegdotę, że przed sklepem +Amfora+, który mieścił się na tamtejszym rynku ustawiały się kolejki w dniu, kiedy było wiadomo, że przyjeżdża świeża dostawa ze Szczytnej Śląskiej" - dodała Banaś.
W 1961 r. Horbowy był pierwszym polskim projektantem, który miał indywidualną wystawę swojej twórczości. Jego prace pokazało wówczas Muzeum Śląskie we Wrocławiu, obecnie Muzeum Narodowe.
Jednym ze znaków rozpoznawczych artysty było powstałe w latach 60. XX wieku szkło dekoracyjne "antico", charakteryzujące się dużą ilością pęcherzyków powietrza.
Jak wyjaśniła Banaś, w tamtych czasach szkło, w którym znalazły się pojedyncze pęcherzyki powietrza klasyfikowane było jako niepełnowartościowy produkt II lub III jakości.
"Horbowy postanowił wymyślić taką masę szklaną, która będzie echem dawnych tradycji, przypominających szkło historyczne, w którym liczba pęcherzyków powietrza będzie właściwie niepoliczalna. Szukano różnych środków, które mogłyby odpowiednio spienić taką masą szklaną. Zaczynano od siarczanu miedzi, który jednak bardzo szkodził hutnikom, aż w końcu ktoś przypadkiem postanowił do masy szklanej dosypać proszku do prania IXI - okazał się on doskonałym spieniaczem i odtąd był używany przy produkcji szkła +antico+" - nadmieniła kuratorka.
Z inicjatywy artysty w 1975 r. w Polanicy Zdroju powstała pierwsza w Polsce eksperymentalna, artystyczna huta "Barbara" pomyślana na wzór weneckiego murano. "Stanowiła więc studio dla wybranych artystów, którzy w takich komfortowych warunkach mogli realizować unikatową i krótką serię szkieł" - dodała Banaś.
"Topowymi realizacjami Horbowego z ostatniego okresu jego twórczości, czyli lat 70. i 80. ubiegłego wieku, są kieliszki. Artysta jak sam mówił - zaprojektował ich 500, a może i więcej - nigdy ich bowiem nie liczył. Stanowią one wyraźny, indywidualny rys w jego dorobku. Są to kielichy na smukłych i cienkich nóżkach o różnych czaszach - powiedziała kurator.
Pokazywane w Gdyni szkło autorstwa Horbowego pochodzi ze zbiorów Muzeum Zamkowego w Malborku oraz dwóch kolekcji prywatnych. Wystawa w Muzeum Miasta Gdyni potrwa do 31 sierpnia.
Wystawa szkła Horbowego zainicjuje w Muzeum Miasta Gdyni serię ekspozycji pod hasłem "Polskie projekty, polscy projektanci".
"Plany są takie, aby w tym cyklu realizować w każdym roku dwie wystawy" - powiedział PAP dyrektor Muzeum Miasta Gdyni, Jacek Friedrich. (PAP)
rop/ bos/