Wystawa retrospektywna „W przestrzeni Magdaleny Abakanowicz. Tkanina i rzeźba” w Muzeum Sztuki Dekoracyjnej i Designu w Rydze zostanie otwarta w czwartek. Wyeksponowane zostanie ponad 20 obiektów artystki – abakany, rzeźby i kompozycje figuratywne.
Na wystawie, która potrwa do 30 czerwca, zobaczyć można ponad 20 obiektów Magdaleny Abakanowicz, "w tym przestrzenne tkaniny – abakany, rzeźby i figuratywne kompozycje z kilku polskich muzeów oraz z pracowni artystki, dających szeroki ogląd jej pracy twórczej i innowacyjnego podejścia" - podał Instytut Adama Mickiewicza, organizator wystawy.
Przedsięwzięciu towarzyszy projekcja zrealizowanego przez Telewizję Polską filmu dokumentalnego o Magdalenie Abakanowicz, obszerny katalog, a także konferencja naukowa z udziałem historyków sztuki z Polski i Łotwy.
Jak podaje Instytut Adama Mickiewicza, "jest to pierwsza znacząca retrospektywna wystawa prac Magdaleny Abakanowicz w krajach bałtyckich". Organizatorzy uważają, że "monumentalne rzeźby z tkanin nieprzypadkowo prezentowane są w Rydze, gdzie od wielu lat organizowane jest Triennale Tkaniny".
Magdalena Abakanowicz (1930-2017) należy do najbardziej znanych na świecie polskich artystek. Światową sławę przyniosły jej abakany (nazwa od nazwiska artystki) - przestrzenne, kolorowe formy wykonane z płótna sizalowego, które wieszano w otwartej przestrzeni galerii, co pozwalało na oglądanie ich ze wszystkich stron.
"Zaczęłam tkać (…), po to, żeby z tkactwa zrobić sztukę, nadać mu inny sens wbrew wszystkim przyzwyczajeniom i nawykom. Chciałam oderwać tkactwo od wszelkiej użytkowości, zrobić niezależny obiekt. Udało mi się: powstały kompletnie nieużyteczne, nieutylitarne +Abakany+, już nie tkanina" - IAM przytoczył słowa Abakanowicz.
Organizatorzy wystawy podkreślili, że "przestrzenne kompozycje – abakany całkowicie odmieniły rozumienie plastycznych możliwości tkaniny artystycznej, (...) wywierając trwały wpływ na dalszy rozwój tej dziedziny na całym świecie".
"Tworząc swoje obiekty Magdalena Abakanowicz stosowała różnorodne materiały tkackie, a także inne naturalne materiały, jak sizal, końskie włosie, juta, korzenie drzew, metalowe druty; działając jak rzeźbiarka, dla której istotne stało się uwypuklenie charakterystycznych cech materiałów, ich plastyczności pozwalającej przyjąć różne kształty i rozmiary w zależności od koncepcji artystycznej" - wyjaśniono. "To z kolei skłaniało do namysłu nad granicami dzielącymi tkaninę artystyczną i rzeźbę, gdyż nikt nigdy wcześniej nie tworzył monumentalnych rzeźb z tak miękkich materiałów".
Wydarzenie objęte jest honorowym patronatem wiceprezesa rady ministrów, ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. dr. hab. Piotra Glińskiego.(PAP)
autor: Olga Łozińska
oloz/ pat/