17 stycznia 1814 r. w Nemours we Francji urodzi się Ludwik Mierosławski - naczelny dowódca powstania w Wielkopolsce w 1848 r., wódz rewolucyjnych armii na Sycylii i w Niemczech, pierwszy dyktator powstania styczniowego, jeden z najsławniejszych Polaków w Europie XIX w., nazywany "generałem przegranej sprawy".
"Potomni, podobnie jak współcześni, nie oceniali go jednoznacznie. (…) zarzucano mu nieudolność w dowodzeniu; wskazywano na przerost ambicji. Należy sądzić, że gdyby w 1863 r. miał więcej realnej władzy, doprowadziłoby to do jeszcze gorszych rezultatów. (…) Pomimo wszystko stał się symbolem polskich i europejskich walk rewolucyjnych oraz jedną z czołowych postaci XIX-wiecznej demokratycznej lewicy. Przeszedł do historii choćby ze względu na skalę swoich klęsk" - pisał o Ludwiku Mierosławskim prof. Andrzej Szwarc ("Kto rządził Polską?").
Ludwik Mierosławski urodził się 17 stycznia 1814 r. w Nemours we Francji. Jego ojcem był Polak, kapitan wojsk napoleońskich, a matką Francuzka. W latach 1826-1830 uczęszczał do szkoły kadetów w Kaliszu, chcąc tak jak ojciec zostać zawodowym wojskowym. W wieku 16 lat, będąc jednym z najmłodszych podoficerów, wziął udział w powstaniu listopadowym, uczestnicząc m.in. w zdobywaniu Arsenału i w bitwie pod Olszynką Grochowską.
Po klęsce powstania wyemigrował do Francji, gdzie kontynuował działalność niepodległościową. Początkowo związał się z masonerią i węglarstwem, następnie został członkiem Młodej Polski. Od 1840 r. współpracował z Towarzystwem Demokratycznym Polskim, stając się w 1845 r. członkiem jego władz.
Na emigracji zajął się również pisarstwem publicystyczno-historycznym. Opracowane pod koniec lat 30. studium o powstaniu listopadowym przyniosło mu opinię znawcy wojskowości.
Mierosławski był autorem, nierealnej zdaniem historyków, koncepcji trójzaborowego powstania i zwolennikiem szybkiego rozpoczęcia walk w Polsce.
W 1846 r., wyznaczony przez Towarzystwo Demokratyczne Polskie na przyszłego naczelnego wodza, wyjechał do Wielkopolski, aby koordynować ostatnie przygotowania do rozpoczęcia powstania.
Na skutek zdrady został jednak aresztowany 12 lutego 1846 r. przez władze pruskie, które znalazły przy nim dużą ilość materiałów dotyczących powstańczej organizacji. W sumie aresztowania objęły kilkuset niepodległościowych konspiratorów.
Po kilkumiesięcznym procesie, w którym oskarżono go o zdradę stanu, Mierosławski skazany został na karę śmierci. Podobne wyroki otrzymało siedmiu jego towarzyszy, 109 kolejnych skazano na kary więzienia.
Do wykonania wyroków jednak nie doszło. Więźniów uratował wybuch rewolucji w marcu 1848 r. Przestraszony ulicznymi zamieszkami król Prus Fryderyk Wilhelm IV nakazał zwolnienie skazanych, w tym cieszącego się olbrzymią popularnością wśród berlińczyków, szczególnie - jak podkreślała ówczesna prasa - "wśród płci pięknej" - Mierosławskiego. Opuścił on mury więzienia Moabit 20 marca 1848 r. Z wielką pompą przewieziono go odkrytym fiakrem na uniwersytet, gdzie wygłosił płomienne przemówienie do obywateli Berlina.
Następnie powrócił do Wielkopolski, gdzie kierował walkami powstańczymi przeciwko Prusom, odnosząc m.in. 30 kwietnia 1848 r. zwycięstwo w starciu pod Miłosławiem. Ostatecznie jednak powstańcze odziały, którymi dowodził, nie były w stanie skutecznie przeciwstawiać się regularnej armii pruskiej. 9 maja 1848 r. podpisano akt kapitulacji.
Po zakończeniu walk władze pruskie na krótko aresztowały Mierosławskiego, ale już w lipcu 1848 r. został on uwolniony i wyjechał do Paryża. Wolność zawdzięczał w dużej mierze naciskom przedstawicieli Francji, którzy upominali się o niego w Berlinie jako o obywatela francuskiego.
W 1849 r. Mierosławski, znany już w Europie bohater walk rewolucyjnych, zaangażował się w działania na Sycylii, gdzie od marca do kwietnia dowodził nieudanym powstaniem przeciwko władzy Burbonów. Dwa miesiące później - w czerwcu 1849 r. - został naczelnym dowódcą republikańskiego powstania w Badenii i Palatynacie, które zostało stłumione przez pruskie wojska interwencyjne. Po kolejnej porażce Mierosławski powrócił do Paryża.
W latach 50. bez powodzenia próbował organizować polskie oddziały, które u boku Francji, Wielkiej Brytanii i Turcji miały walczyć przeciwko Rosji w wojnie krymskiej.
Należał do założycieli powstałej w 1861 r. polskiej szkoły wojskowej w Genui, w której szkoliło się wielu przyszłych dowódców powstańczych, m.in. Marian Langiewicz.
19 stycznia 1863 r. Komitet Centralny Narodowy uchwalił powierzenie Mierosławskiemu dyktatury i naczelnego dowództwa powstania.
Mierosławski przybył do Królestwa Polskiego 16 lutego 1863 r. i objął dowództwo nad oddziałami partyzanckimi na Kujawach. Po kilku przegranych potyczkach z wojskami rosyjskimi, jeszcze w lutym 1863 r., opuścił terytorium Królestwa. Nie chcąc zrezygnować ze stanowiska dyktatora powstania pozostawał w konflikcie z Rządem Narodowym.
Po powrocie do Francji nie odegrał już znaczącej roli w życiu politycznym emigracji. Zmarł w Paryżu w zapomnieniu i biedzie 22 listopada 1878 r.
Oceniając postać gen. Mierosławskiego prof. Szwarc pisał: "W pamięci potomnych pozostał przede wszystkim jako +generał przegranej sprawy+, wódz, który wszystkie swoje kampanie kończył klęską. Rzecz inna, że były to porażki głośne i efektowne, zawsze ponoszone w walce ze znacznie silniejszymi przeciwnikami, z którymi mało kto ośmieliłby się zadzierać" ("Kto rządził Polską?"). (PAP)
mjs/ ls/