6 lipca 1415 roku w Konstancji na Jeziorem Bodeńskim w czasie soboru zwołanego przez papieża Marcina V spalono na stosie Jana Husa, czeskiego duchownego i reformatora kościoła katolickiego.
Jan Hus urodził się w 1370 roku w Husincu w południowych Czechach, pochodził z rodziny chłopskiej. W 1390 roku rozpoczął studia na uniwersytecie w Pradze, gdzie sześć lat później otrzymał tytuł magistra teologii, a w 1402 roku został pierwszym czeskim rektorem tej uczelni.
W cieszących wielką popularnością w Pradze wykładach i kazaniach Hus bardzo często krytykował postawę współczesnego mu kleru, handel odpustami, wystawny tryb życia przedstawicieli kościoła, z czasem opowiadając się nawet za sekularyzacją dóbr kościelnych. Choć początkowo poglądy Husa nie poruszały spraw czysto teologicznych, zaczął budować swoją własną wizje kościoła, zbliżoną do zwalczanych przez duchowieństwo poglądów Johna Wycliffe’a.
Wg Husa prawdziwy kościół, „kościół niewidzialny” tworzyć mieli wierni, a jego głową miał być Jezus Chrystus, nie zaś papież stojący na czele skorumpowanej machiny biurokratycznej, zaś źródłem wszelkiej wiedzy niezbędnej chrześcijaninowi powinna być Biblia, a nie zmieniające się w zależności od koniunktury politycznej interpretacje papieży i antypapieży (Hus żył i działał w czasach wielkie schizmy zachodniej – rozłamu w świecie chrześcijaństwa zachodniego).
Podstępne zwabienie Husa na sobór, proces i egzekucja odbiły się szerokim echem w ówczesnej Europie, a w Czechach wywołały gwałtowny wzrost nastrojów antykościelnych i antyniemieckich, stając się jedną z przyczyn wybuchu domowej wojny religijnej, a walczących w niej przeciwników papiestwa i zwolenników reform – mimo wszelkich teologicznych różnic ich dzielących – zaczęto nazywać husytami.
Wkrótce Hus stał się jednym z liderów czeskiego ruchu reformatorskiego, postulującego zmiany w liturgii (przyjmowanie komunii w dwóch postaciach – chleba i wina) sekularyzację dóbr kościelnych i powrót kościoła do surowych zasad etycznych, obowiązujących w początkach chrześcijaństwa.
Hus uważany jest również za twórcę podstaw literackiego języka czeskiego. Postulował odejście od zapożyczeń z niemieckiego i łaciny na rzecz tworzenia ich czeskich odpowiedników lub wykorzystywania słów funkcjonujących w języku potocznym. Starał się ujednolicić i uprościć czeską pisownię m.in. przez wprowadzenie do niej znaków diakrytycznych, których znaczenie i stosowanie opisał w dziele „De orthographia bohemica” z 1410 roku. Także w działalności literackiej Hus zbliżał się do poglądów Wycliffe’a – był zwolennikiem przekładu Biblii na język narodowy i zapewnienia jak najszerszej liczbie wiernych dostępu do jej treści bez pośrednictwa kleru.
Działalność teologiczna i reformatorska Husa spotkała się z ostrą krytyką ze strony wyższego duchowieństwa i czeskiego stronnictwa proniemieckiego. W 1408 roku arcybiskup praski Zbyněk Zajíc z Hasenburka zabronił Husowi wykonywania czynności kapłańskich, trzy lata później ekskomunikował go, a w 1412 kuria rzymska zakazała udzielania w stolicy Czech wszelkich sakramentów, dopóki w mieście przebywa Jan Hus.
Hus zdecydował się opuścić Pragę i przez kilka następnych lat przebywał w południowych Czechach, skupiając się na pracy literackiej i naukowej. Jego pisma krążyły wśród ludności Czech, a poglądy krytykujące kościół katolicki zdobywały wciąż nowych zwolenników.
W 1414 roku z inicjatywy króla węgierskiego i niemieckiego Zygmunta Luksemburskiego oraz papieża Jana XXIII sobór w Konstancji miał m.in. rozwiązać sprawę herezji w łonie kościoła. Trzeba zaznaczyć, że sam Jan XXIII do historii przeszedł jako antypapież, bo jego wybór przyszedł na czasy wielkiej schizmy. Wiosną 1415 roku dał się przekonać do złożenia swojej godności i nie był później przez Kościół umieszczany na oficjalnej liście papieży. W rezultacie pod imieniem Jana XXIII do historii przeszedł wybrany na konklawe w 1958 roku Angelo Giuseppe Roncalli.
Na obrady soboru w Konstancji wezwano także Jana Husa, oferując mu możliwość wyjaśnienia głoszonych przez niego tez i odcięcia się od poglądów Wycliffe’a. W obawie o wolność i życie, Hus odrzucił wezwanie, jednak Zygmunt Luksemburski zdołał nakłonić go do przyjazdu, wydając czeskiemu reformatorowi, gwarantujący bezpieczeństwo „list żelazny”.
Gdy Hus zjawił się w listopadzie 1414 roku w Konstancji, list żelazny Zygmunt Luksemburskiego potraktowano jako obowiązujący jedynie władzę świecką - Hus został uwięziony i oskarżony o szerzenie herezji. Po procesie i publicznych przesłuchaniach, podczas których odrzucał zarzuty oskarżenia i odmawiał wyparcia się swych poglądów, Husa skazano na śmierć – 6 lipca 1415 roku spalono go na stosie poza murami Konstancji. Podobny los spotkał rok później innego lidera czeskiego ruchu reformatorskiego, Hieronima z Pragi.
Podstępne zwabienie Husa na sobór, proces i egzekucja odbiły się szerokim echem w ówczesnej Europie, a w Czechach wywołały gwałtowny wzrost nastrojów antykościelnych i antyniemieckich, stając się jedną z przyczyn wybuchu domowej wojny religijnej, a walczących w niej przeciwników papiestwa i zwolenników reform – mimo wszelkich teologicznych różnic ich dzielących – zaczęto nazywać husytami.
6 lipca – rocznica spalenia Jana Husa na soborze w Konstancji jest obecnie w Czechach świętem państwowym.
Andrzej Kałwa
ls