Unia zawarta w Horodle 2 października 1413 r. jest niemal zapomniana, choć obok unii lubelskiej była to najważniejsza unia między Polską a Litwą - mówi prof. Igor Kąkolewski z Muzeum Historii Polski. Unia wprowadziła wspólne sejmy i zjazdy polsko-litewskie dla rozstrzygania wspólnych spraw. W celu jej umocnienia 47 polskich rodów przyjęło do swoich herbów 47 rodzin bojarskich z Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Unia w Krewie nie od razu rozwiązała polityczne problemy Litwy. Po 1385 roku Władysław Jagiełło musiał nadal zmagać się z silną opozycją. Na jej czele stał jego stryjeczny brat Witold Kiejstutowicz, który w walce z królem Polski nie wahał się sprzymierzyć z Krzyżakami. Dopiero klęska wojsk litewsko-ruskich w starciu z Tatarami pod Worsklą w 1399 roku skłoniła Kiejstutowicza do odnowienia porozumienia z Królestwem Polskim. Na mocy tzw. unii wileńsko-radomskiej z 1401 roku Witold otrzymał dożywotni tytuł wielkiego księcia, ale zwierzchność Jagiełły jako najwyższego księcia Litwy i króla polskiego została utrzymana.
Unia zawarta w Horodle 2 października 1413 roku jest niemal zapomniana, choć obok unii lubelskiej była to najważniejsza unia między Polską a Litwą - mówi prof. Igor Kąkolewski z Muzeum Historii Polski.
Unia horodelska była kolejnym ważnym etapem w dziejach relacji polsko-litewskich. Po zwycięskiej wojnie z Krzyżakami (1409-1411) potrzeba utrzymania na stale w rękach litewskich Żmudzi skłoniła Litwinów do zacieśnienia związku z Polską.
2 października 1413 r. na zjeździe w Horodle doszło do zawarcia nowego porozumienia. Zgodnie z jego zapisami utrwalono odrębność państwową Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jednak na przyszłość powoływanie władców w obu państwach miało odbywać się za porozumieniem stron. Dla omawiania ważnych spraw dotyczących Korony i Litwy przewidziano wspólne zjazdy. Bojarzy litewscy zaczęli pozyskiwać przywileje i prawa polskiej szlachty. Witold za zgodą Jagiełły wybrał 47 rodów litewskich, których polska szlachta miała przyjąć w Horodle do swych herbów.
„(…) każdy z osobna naszemi imiony i za wszystkę slachtę, bojary, pany i obywatele ziem litewskich, dobrą wiarą i w słowie naszym stałym i wiernym, odłożywszy precz wszystkę chytrość i zdradę, na wiarę i pod przysięgą naszą obiecujemy: nigdy przerzeczonych panów prałatów, slachty i przełożonych Królestwa i samego Królestwa polskiego przerzeczonego we wszystkich potrzebach i niefortunach ich nieopuszczać, ale zawżdy im przeciwko wszystkim nieprzyjacielem ich zdradzie i najeździech rady, pomocy i łaski wiernie dodawać i żadnemu zwad, wojen (…) nie zadawać, ani czynić (…)” - stwierdzano w dokumencie bojarów litewskich z 2 października 1413 r.
Wielkie Księstwo Litewskie weszło na drogę ku integracji z Koroną Polską. Jak pokazały dalsze dzieje, nie była to droga prosta. Niemniej unia horodelska stała się podstawą trwalszego sojuszu Polski i Litwy. Duża w tym zasługa obu władców. Władysław Jagiełło i Witold potrafili kompromisowo ułożyć wzajemne stosunki, co odpowiadało długofalowym interesom obu państw.
(MHP)