Kilkaset osób wzięło udział w uroczystościach poświęconych 69. rocznicy likwidacji tzw. obozu rodzinnego dla Cyganów (Zigeunerfamilienlager) w Auschwitz II-Birkenau. Obchody odbyły się w piątek na terenie byłego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady. W nocy z 2 na 3 sierpnia w 1944 roku w komorze gazowej V Niemcy zgładzili 2897, wszystkich żyjących jeszcze w obozie więźniów romskich. Od 1997 roku 2 sierpnia czczony jest jako Dzień Pamięci o Zagładzie Romów.
Uczestnicy piątkowych obchodów - m.in. Romowie z Polski i z zagranicy, a także byli więźniowie Auschwitz - złożyli wieńce przed pomnikiem upamiętniającym zagładę Romów na terenie byłego Zigeunerfamilienlager.
"Nie potrafię wyrazić, jak istotne dla nas wszystkich jest to, żebyście zrozumieli i zapamiętali historię naszych przodków, żebyście potrafili przeciwstawić się nienawiści i szanowali różnorodność. Tylko my wspólnie możemy ochronić przyszłe pokolenia przed powtórką gorzkiej i traumatycznej historii II wojny światowej. Niechaj pamięć o zbrodniach nazistowskich dokonanych na Romach i Sinti trwa przez pokolenia" - zaapelował prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce Roman Kwiatkowski.
List do zgromadzonych na uroczystości wystosował minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski. „W dniu Pamięci o Zagładzie Romów gromadzimy się w tym miejscu - miejscu zagłady dzieci, kobiet, mężczyzn, młodych i starych ze społeczności Romów i Sinti, miejscu - symbolu z jednej strony wynaturzenia, okrucieństwa, bezwzględności, z drugiej walki o godność, honor i należny człowieczeństwu szacunek. Niech ten dzień - wspomnienie - uroczyście obchodzone przez państwo polskie i jego obywateli będzie po wsze czasy znakiem, że wbrew zbrodniczym zamysłom okupanta, pamięć o tamtych wydarzeniach trwa i nie zginie”.
"Nie potrafię wyrazić, jak istotne dla nas wszystkich jest to, żebyście zrozumieli i zapamiętali historię naszych przodków, żebyście potrafili przeciwstawić się nienawiści i szanowali różnorodność. Tylko my wspólnie możemy ochronić przyszłe pokolenia przed powtórką gorzkiej i traumatycznej historii II wojny światowej. Niechaj pamięć o zbrodniach nazistowskich dokonanych na Romach i Sinti trwa przez pokolenia" - zaapelował prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce Roman Kwiatkowski.
W 2011 r. decyzją Sejmu RP dzień 2 sierpnia uchwalony został Dniem Pamięci o Zagładzie Romów i Sinti.
"Ustanowienie Dnia Pamięci to symboliczny akt uznania przez państwo polskie bezmiaru strat i cierpień, których Romowie doznali w czasie II wojny światowej. Naszą powinnością jest pełne przywrócenie tych wydarzeń w zbiorowej pamięci Europejczyków i przekazanie wiedzy o niej następnym pokoleniom" – powiedziała pełnomocnik Rządu do Spraw Równego Traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz. Dodała, że "pamięć jest pomostem między przeszłością a teraźniejszością i przyszłością, a zrozumienie historii pomaga nam wszystkim szukać rozwiązań współczesnych problemów".
Ogółem w Auschwitz więzionych było około 23 tysięcy Romów. Życie straciło tu około 21 tysięcy. Pozostałych przeniesiono do innych obozów. Pracowali w przemyśle. Byli także ofiarami eksperymentów medycznych. W KL Buchenwald na Cyganach badano skutki picia wody morskiej. Szacuje się, że w wyniku prześladowań i terroru w latach panowania III Rzeszy śmierć poniosła około połowa populacji, zamieszkującej obszary okupowane przez Niemców.
W 2001 roku w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau otwarta została stała ekspozycja upamiętniająca martyrologię Romów i Sintii.
Romowie w Polsce mają status mniejszości etnicznej. W Polsce mieszka 20-30 tys. osób tej narodowości. Według różnych szacunków, w Europie przedstawicieli tej nacji jest od 8 mln do nawet ok. 15 mln. (PAP)
bko/ abe/