W hołdzie żołnierzom polskim poległym we wrześniu 1939 r. w bitwie pod Mławą, w lesie bezpośrednio sąsiadującym z miastem, na terenie Nadleśnictwa Dwukoły, posadzonych zostanie 80 rocznicowych dębów. Uroczyste sadzenie drzew odbędzie się w piątek.
Bitwa pod Mławą, która trwała od 1 do 4 września, jest uważana za jedno z najważniejszych wydarzeń wojny obronnej Polski w 1939 r.
Jak poinformował PAP nadleśniczy Nadleśnictwa Dwukoły Jaromir Skrzypecki, posadzeniu dębów towarzyszyć będzie odsłonięcie tablic pamiątkowych, w tym poświęconych dowódcom polskiego zgrupowania. Jak dodał, długowieczne dęby będą tam „żywym pomnikiem historii”.
„Intencją jest upamiętnienie 80. rocznicy bitwy pod Mławą i oddanie hołdu walczącym i poległym wówczas bohaterskim żołnierzom polskim” – powiedział PAP nadleśniczy Nadleśnictwa Dwukoły.
„Jako leśnicy czujemy się kustoszami tego terenu, który kryje nadal pamiątki historycznej bitwy” – podkreślił Skrzypecki. Zwrócił uwagę, że obecnie niemal cała linia tzw. „pozycji mławskiej” to obszar pokryty lasami, gdzie nadal odnaleźć można ukryte wśród drzew umocnienia, w tym bunkry.
„W swej codziennej pracy często ocieramy się o tę historię. Dlatego też chcemy stworzyć miejsce przypominające o wydarzeniach związanych z bitwą pod Mławą i walczących wtedy żołnierzach polskich” – dodał nadleśniczy Nadleśnictwa Dwukoły.
Wyjaśnił, że w miejscu, gdzie posadzonych zostanie 80. dębów odsłonięte zostaną tablice poświęcone dowódcy Armii Modlin gen. Emilowi Krukowiczowi-Przedrzymirskiemu, a także płk Wilhelmowi Lawicz-Liszce – dowódcy 20. Dywizji Piechoty oraz płk Stanisławowi Fedorczykowi - dowódcy 80. Pułku Strzelców Nowogródzkich.
„W tych ponad stuletnich drzewostanach wokół Mławy trudno znaleźć choćby jedno drzewo, które nie skrywałoby w sobie odłamków od pocisków. To zawsze działa na wyobraźnię, wywołuje wśród leśników zadumę, jak potężna była nawała ogniowa podczas bitwy i poświęcenie polskich żołnierzy” – zaznaczył Skrzypecki.
Jak informuje Urząd Miasta Mławy, na sadzenie dębów upamiętniających 80. rocznicę historycznej bitwy i biorących w niej udział żołnierzy polskich, zaprasza także burmistrz Sławomir Kowalewski.
Zasadnicza część bitwy pod Mławą z września 1939 r. rozegrała się w Uniszkach Zawadzkich. Podczas walk żołnierze 20. Dywizji Piechoty, która wchodziła w skład Armii Modlin pod dowództwem gen. Emila Krukowicza-Przedrzymirskiego, toczyli zacięte boje z oddziałami niemieckiej 3. Armii dowodzonej przez feldmarszałka Georga von Kuechlera.
Atakujące z terytorium ówczesnych Prus Wschodnich oddziały niemieckie, mające za zadanie jak najszybsze dotarcie do Warszawy, napotkały pod Mławą na silny opór oddziałów polskich - jednostki niemieckie dysponowały trzykrotną przewagę liczebną.
W bitwie pod Mławą zginęło ok. 1,2 tys. żołnierzy polskich i 1,8 tys. niemieckich.
Przez 10 lat, od 2008 do 2017 r., na polach w Uniszkach Zawadzkich odbywała się rekonstrukcja bitwy pod Mławą. Było to jedno z największych tego typu widowisk w Europie, organizowane w oryginalnych fortyfikacjach i bunkrach z września 1939 r.
W 2018 r., jak informował mławski Urząd Miasta, z powodu zbyt wysokich kosztów przedstawionych przez rekonstruktorów, inscenizacja bitwy nie odbyła się. Zorganizowano natomiast plenerowe widowisko historyczne „Mława 1939”, będące rekonstrukcją niemieckiego nalotu bombowego na to miasto - we wrześniu 1939 r. Mława, która była wówczas miastem granicznym, w wyniku niemieckiego nalotu została zniszczona w 70 proc.
Bitwę pod Mławą upamiętnia m.in. odsłonięty w 1985 r. w Uniszkach Zawadzkich Pomnik Polskiego Piechura. (PAP)
mb/ agz/