25.08.2010. Warszawa (PAP) - W środę 80 lat kończy Jan Kułakowski - pierwszy negocjator członkostwa Polski w UE i były ambasador Polski przy Unii, a także były sekretarz generalny Światowej Konfederacji Pracy.
"Uważam się za człowieka spełnionego. Mam wspaniałą żonę, trzy udane córki i takich samych sześcioro wnucząt. Rodzina jest dla mnie podstawą i portem, do którego zawsze wracałem ze swoich podróży nierozerwalnie związanych z moją pracą przez ostatnie pięćdziesiąt pięć lat. To, cokolwiek robiłem, starałem się wykonywać dobrze oraz z zaangażowaniem. A parałem się wieloma rzeczami" - mówił dwa lata temu sam jubilat w rozmowie z dziennikiem "Polska The Times".
"Był wybitnym działaczem międzynarodowego ruchu związków zawodowych, a potem pierwszym ambasadorem Polski przy Unii Europejskiej, a następnie - w rządzie Jerzego Buzka - głównym negocjatorem (członkostwa Polski w UE-PAP)" - mówił w rozmowie z PAP premier Mazowiecki. "To wielki mój przyjaciel i myślę, że bardzo zasłużony dla Polski człowiek" - dodał.
Mazowiecki zastrzegł, że trudno mu scharakteryzować swego przyjaciela, ale - jak powiedział - Kułakowski jest bardzo skromnym człowiekiem i bardzo przyjaznym ludziom. "To jest na pewno człowiek rozumiejący innych, człowiek dialogu, ogromnej życzliwości dla ludzi i otwartości" - wyliczał. "A równocześnie ma stałe i zdecydowane przekonania demokratyczne i bardzo wiele zrobił dla Polski" - podkreślił były premier.
Natomiast Jesień - który był m.in. sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, a obecnie jest koordynatorem programu ds. Unii Europejskiej w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych (PISM) - zwrócił uwagę w rozmowie z PAP, że pracując przez lata w związkach zawodowych Kułakowski z niezwykłą odwagą bronił ludzi na całym świecie. Podkreślił, że po to, by wyciągnąć działaczy związkowych z więzień spotykał się m.in. z dyktatorami i szefami więzień. Zauważył ponadto, że w czasie negocjacji z Unią Europejską, do końca walczył o jak najlepsze warunki przystąpienia Polski do Wspólnoty. "Przy okazji zachował zdolność cieszenia się życiem: podróżami, winem" - uważa ekspert PISM.
"Ja się od niego ogromnie wiele nauczyłem. Niewątpliwie był najlepszym szefem, jakiego miałem. Dla mnie jest niezwykły w takim ludzkim sensie" - podkreślił Jesień.
W ocenie Jesienia, Kułakowski jest bardzo skromnym człowiekiem, od którego musiał wymuszać wspomnienia. "To jest człowiek, od którego trzeba było wszystko wyciągać, bo uważał, że to, co zrobił, to nieważne, nieistotne, taka mała rzecz" - powiedział.
Podkreślił, że jubilat jest "takim ekspertem, urzędnikiem, który używa swojej wiedzy i danych mu w danej chwili instrumentów do celów z gatunku dobra publicznego". "On się nigdy nie zgadzał z opinią, że jest politykiem, natomiast zgodził się, że robi rzeczy polityczne" - dodał współautor wspomnień pierwszego ambasadora Polski przy UE.
"Kułakowski podkreśla całym sobą, że jednym z naszych obowiązków czy nawet sensów istnienia jest dbałość o dobro wspólne bez względu na to, co robimy i w którym miejscu jesteśmy" - zaznaczył Jesień. Dodał, że według Kułakowskiego, być politykiem, to nie tylko dbać o własny nos, własną karierę, ale żyć w pewnej wspólnocie dbając o jej dobro". W ocenie Jesienia, to też jest czymś dziś niezwykłym.
Jan Kułakowski - doktor prawa, związkowiec, dyplomata - urodził się 25 sierpnia 1930 w Myszkowie. Jako nastolatek walczył w Powstaniu Warszawskim, w pułku "Baszta". W 1946 r. wyemigrował do Belgii, gdzie ukończył prawo i nauki polityczne na prestiżowym Katolickim Uniwersytecie w Leuven. Tam też uzyskał tytuł doktora prawa.
Od 1954 roku - jako członek Sekretariatu Generalnego Międzynarodowej Konferencji Chrześcijańskich Związków Zawodowych - prowadził negocjacje z autorytarnymi rządami na całym świecie, uwalniając z więzień ludzi represjonowanych za działalność związkową.
W 1958 roku został sekretarzem, a w 1962 - sekretarzem generalnym Europejskiej Organizacji Międzynarodowej Konfederacji Chrześcijańskich Związków Zawodowych, a następnie Europejskiej Organizacji Światowej Konfederacji Pracy. W latach 1974-1988 był sekretarzem generalnym Światowej Konfederacji Pracy. W Brukseli wspierał emigracyjne biuro NSZZ "Solidarność", za co przyznano mu honorowe członkostwo związku. Do jego brukselskiego domu, odwiedzanego w latach 80. przez polskich opozycjonistów, przylgnęło miano "małej ambasady".
Po przemianach roku 1989 zaczął działać na rzecz europejskiej integracji Polski.
W 1990 roku został pierwszym ambasadorem RP przy Wspólnotach Europejskich w Brukseli. W tym czasie Polska wynegocjowała i podpisała układ stowarzyszeniowy, złożyła formalny wniosek o członkostwo (1994). W 1998 roku, już jako pełnomocnik rządu do spraw negocjacji członkowskich Polska-UE w rządzie Jerzego Buzka, Kułakowski rozpoczął negocjacje z UE zakończone na szczycie w Kopenhadze w grudniu 2002 r. Kułakowski był polskim negocjatorem przez trzy i pół roku, do października 2001.
W 1995 roku został uhonorowany Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, a rok później otrzymał Polską Nagrodę Europejską przyznawaną przez Polską Fundację im. Roberta Schumana. W 2002 roku został odznaczony Orderem Orła Białego.
Kułakowski jest też członkiem belgijskiego Królewskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Wielkim Oficerem Orderu Leopolda II. Otrzymał także francuski Order Kawalera Legii Honorowej oraz Narodowy Order Wielkiego Oficera Zasługi za wkład w rozwój stosunków polsko-francuskich oraz dorobek na rzecz integracji Unii Europejskiej. Został ponadto odznaczony Dyplomem Specjalnym Ministra Spraw Zagranicznych za specjalne zasługi w promocji Polski za granicą. Jest też laureatem Nagrody Kisiela.
13 czerwca 2004 r. został wybrany do Parlamentu Europejskiego otrzymując największą liczbę głosów w Wielkopolsce. Jego priorytetami w poprzedniej kadencji parlamentu była promocja nowego traktatu UE oraz wzmocnienie pozycji Wielkopolski i Polski w Unii Europejskiej, a także otwarcie zachodnich rynków pracy dla pracowników z nowych krajów członkowskich. Na swojej stronie internetowej przedstawiał Wielkopolanom szanse związane z integracją, a obywatelom państw członkowskich - możliwości współpracy z Wielkopolską.
W ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego nie kandydował ze względu na stan zdrowia.
Jan Kułakowski jest ponadto autorem i współautorem wielu raportów, dokumentów, artykułów i opracowań poświęconych problematyce międzynarodowego ruchu związkowego oraz stosunkom Unia Europejska-Polska.
Żonaty z Zofią Kułakowską-Wajs, doktorem medycyny. Ma trzy córki: Krystynę, Barbarę i Elżbietę. (PAP)
bba/ kot/ abe/ jra/