O ustanowienie Memoriału Ofiar Czystek i Represji Etnicznych zaapelował w piątek do władz państwowych Ruch Autonomii Śląska. Według organizacji Memoriał miałby dokumentować i upamiętniać prześladowania różnych grup narodowych i etnicznych w okresie Polski Ludowej.
Apel został skierowany do Prezydenta RP, Prezes Rady Ministrów i Marszałków Sejmu i Senatu.
Przedstawiciele organizacji w apelu przekazanym także PAP podkreślili, że w przededniu Narodowego Święta Niepodległości zwracają się do najwyższych władz Rzeczypospolitej Polskiej z apelem o ustanowienie Memoriału Ofiar Czystek i Represji Etnicznych, którego „zadaniem będzie dokumentowanie i upamiętnienie prześladowań różnych grup narodowych i etnicznych w okresie Polski Ludowej”.
RAŚ proponuje, aby elementami Memoriału były pomnik, jako miejsce upamiętnienia ofiar polityki narodowościowej lat 1945-1989 oraz centrum dokumentacji i edukacji. Program tej instytucji miałby być - według RAŚ - kształtowany „we współpracy z przedstawicielami grup narodowych i etnicznych, które padły ofiarą tej polityki i często do dziś ponoszą jej konsekwencje”.
W ocenie Ruchu podjęcie tej inicjatywy pozwoliłoby „w sposób symboliczny zadośćuczynić ofiarom polityki narodowościowej władz komunistycznych oraz nacjonalistycznych ekscesów”, ale przede wszystkim „wypełnić luki w pamięci zbiorowej społeczeństwa”.
„Memoriał powinien stać się przestrzenią dialogu, promowania poszanowania różnorodności i otwartości na odmienność, tak potrzebnych wobec przemian zachodzących w Polsce i Europie. Inicjowana przezeń dyskusja przyczyniałaby się do integracji, w ramach polskiej wspólnoty obywatelskiej, grup o różnej tożsamości i różnych historycznych doświadczeniach” - uznał zarząd RAŚ.
Zdaniem organizacji powstanie Memoriału przyczyniłoby się do "budowy wizerunku RP jako państwa otwartego i szanującego odrębności”. „Będzie także dowodem, że niepodległa RP stanowi dziś wartość dla wszystkich obywateli, bez względu na ich tożsamość i pochodzenie” - podkreślił zarząd Ruchu Autonomii Śląska.
Powstały na początku lat 90. Ruch Autonomii Śląska liczy około 2 tys. członków; od 15 lat należy do Wolnego Sojuszu Europejskiego (European Free Alliance – EFA).
W działalności publicznej RAŚ działa m.in. na rzecz upamiętnienia ofiar komunistycznych represji, które dotknęły tysiące mieszkańców regionu po wkroczeniu Armii Czerwonej w 1945 r. Organizacja przyczyniła się m.in. do ustanowienia ostatniej niedzieli stycznia przez regionalny sejmik Dniem Pamięci o Tragedii Górnośląskiej. Organizuje też w tym okresie Marsze Pamięci o Zgodzie – z Katowic do bramy dawnego obozu Świętochłowice-Zgoda, gdzie przed laty trafiali Górnoślązacy.
Działacze RAŚ postulują również nadanie większych uprawnień regionom, chcieliby przywrócenia przedwojennej autonomii Górnego Śląska w nowoczesnej formie. Promują uznanie Ślązaków za mniejszość etniczną. Stanowczo odpierają zarzuty, że dążą do oderwania Śląska od Polski.
W wyborach samorządowych 2010 r. RAŚ wprowadził trzech radnych do sejmiku samorządowego woj. śląskiego, w wyborach 2014 r. - czterech. Organizacja współtworzy rządzącą woj. śląskim koalicję PO-PSL-SLD-RAŚ. Obecnie działacze Ruchu Autonomii Śląska i Związku Górnośląskiego tworzą Śląską Partię Regionalną.
W piątek w Katowicach rozstrzygnięto konkurs na projekt pomnika upamiętniającego Tragedię Górnośląską. Monument ma zostać zrealizowany przez samorząd Katowic w przyszłym roku i odsłonięty jesienią 2018 r. Będzie usytuowany w Parku Boguckim, przy wejściu do Strefy Kultury. Ma być widoczny z jednej z głównym przelotowych arterii miasta, Alei Roździeńskiego. Jego zakładany koszt to 1,2 mln zł.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ par/