08.08.2010. Białystok (PAP) - Pochówki ok. 600 osób odkryli archeolodzy w czasie badań terenu w centrum Białegostoku, gdzie w przeszłości znajdował się wielowyznaniowy cmentarz. Chodzi o nekropolię na wzgórzu św. Marii Magdaleny, gdzie przez lata chowano katolików, unitów i prawosławnych. Pierwsze szczątki zostały tam odkryte w maju, w czasie przebudowy ulic wokół powstającej Opery i Filharmonii Podlaskiej. Prace budowlane przerwano i zlecono badania archeologiczne. Prace archeologów w tym miejscu właśnie się kończą.
Kierująca badaniami Małgorzata Karczewska powiedziała PAP, że zespół odkrył 380 grobów oraz "kości ludzkie na złożu wtórnym", czyli przemieszczone z pierwotnego miejsca pochówku, np. przez grabarzy lub firmy budujące infrastrukturę. "Łącznie osób pochowanych na wzgórzu jest ok. 600" - poinformowała.
Karczewska zaznaczyła, że tylko w kilku przypadkach udało się określić wyznanie pochowanej osoby, m.in. dzięki krzyżykowi lub ołtarzykowi podróżnemu. Według niej, można mówić o kilku warstwach pochówków - czterech, a nawet pięciu. Cmentarz był przepełniony, dlatego ludzi chowano w miejscach grobów już istniejących.
Wszystkie odkryte przez archeologów szczątki zostaną pochowane. Obecnie jeszcze nie ustalono nowego miejsca ich pochówku. W maju prawosławna diecezja białostocko-gdańska zaapelowała do władz Białegostoku o "godny pochówek".
Jak powiedział PAP Jerzy Matwiejczuk z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Białymstoku, trwają rozmowy z duchownymi z parafii prawosławnej św. Mikołaja w Białymstoku, która zarządza cmentarzem na wzgórzu św. Marii Magdaleny, aby właśnie tam pochować szczątki w jednym wspólnym grobie.
Historyk Lucyna Lesisz, kierownik Muzeum Historycznego w Białymstoku, powiedziała PAP, że cmentarz wielowyznaniowy na wzgórzu św. Marii Magdaleny istniał niespełna 100 lat. "Najpierw, jeszcze w XVIII wieku, chowano tam tylko katolików. W 1806 roku na wzgórze przeniesiono cmentarz unicki. Chowano tam również urzędników i żołnierzy carskich, którzy przybywali do Białegostoku od 1807 roku. Cmentarz został zamknięty w 1882 roku" - powiedziała.
To nie jedyna dawna nekropolia odkryta w Białymstoku w czasie trwających właśnie, licznych inwestycji drogowych. Na terenie Rynku Siennego, czyli kilkaset metrów od wzgórza św. Marii Magdaleny, odkryto drugi cmentarz, ewangelicki. Rozpoczęcie badań archeologicznych w tym miejscu planowane jest w połowie sierpnia. W połowie lipca przeprowadzono tam badania georadarem - to nieinwazyjna metoda badań gruntu - które miały wykazać, czy pod powierzchnią Rynku Siennego znajdują się groby.
"Trudno ocenić, ile osób było tutaj pochowanych. Z wydruków z georadaru wynika, że bardzo dużo było pochówków jamowych, czyli bezkryptowych, a samych krypt jest niewiele" - powiedział Matwiejczuk.
Lucyna Lesisz wyjaśniła, że cmentarz na Rynku Siennym nie był ogromnym cmentarzem, ale stanowił ciekawy element miasta. Powstał w XVIII wieku, kiedy Jan Klemens Branicki sprowadził do Białegostoku kilkuset Niemców. Druga fala napływu ewangelików do miasta to okres po powstaniu listopadowym. Szacuje się, że na początku XX wieku żyło ich w Białymstoku ok. 5 tys.
"W latach 80. XIX wieku okazało się, że cmentarz na Rynku Siennym jest za mały, aby chować tam większą liczbę wiernych. Wtedy też zlikwidowano go, a na jego miejscu otwarto targowisko. Nowy cmentarz ewangelicki powstał na Wygodzie (jedna z dzielnic Białegostoku - PAP)" - wyjaśniła Lesisz. (PAP)
swi/ rof/ hes/