W kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu bp Piotr Jarecki poświęcił marmurową tablicę węgierską upamiętniającą bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. Po uroczystości odbyła się premiera albumu Imre Molnara o kapelanie „Solidarności”.
Tablica z napisem w języku węgierskim została wmurowana w ścianę żoliborskiego kościoła.
W homilii biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej zaznaczył, że żyjemy w zmiennej i dynamicznej rzeczywistości. "Jest czas komunizmu i czas końca komunizmu. Jest czas systemu totalitarnego i jest czas systemu demokratycznego. Przeżyliśmy to - i Węgrzy przeżyli, i Polacy przeżyli" - podkreślił.
Jednak - jak ocenił bp Jarecki - jest też coś, co jest stałe: Jezus Chrystus. "I naszą rolą jest wprowadzanie tego stałego - Jezusa Chrystusa, Bożego pomazańca, Zbawiciela - w zmienną rzeczywistość świata. Po co? Bo to jest jedyna droga, żeby człowiek mógł zachować równowagę, aby w tej ustawicznej zmienności świata człowiek się nie zagubił. Żeby społeczeństwa mogły się autentycznie rozwijać rozwojem integralnym. I to jest kultura inspirowana wiarą i religią chrześcijańską" - powiedział.
Zdaniem bp Jareckiego, wiary nie należy ograniczać jedynie do wymiaru prywatnego, bo jest ona z natury rzeczywistością społeczną. "Dlatego wszelkie tego typu inicjatywy są bardzo istotne i ważne, ponieważ mówią nam o tym, że wiara ma owocować nie tylko w życiu indywidualnego człowieka, ale w życiu społeczeństwa, w życiu narodu węgierskiego i polskiego, w życiu Europy, w życiu świata" - podkreślił.
Jak ocenił hierarcha, "największym błędem komunizmu był ateizm, czyli odrzucenie Boga". "Człowiek nie wystarczy samemu sobie. Jeśli chce się rozwinąć w swoim człowieczeństwie, zrozumieć swoje człowieczeństwo, ma tylko jedną drogę: otworzyć się na nadprzyrodzoność" - zaznaczył bp Jarecki.
Sekretarz stanu ds. Kościołów, mniejszości narodowych i pomocy humanitarnej prześladowanych chrześcijan w Kancelarii Premiera Węgier Miklós Soltész zauważył, że choć ks. Jerzy Popiełuszko żył jedynie 38 lat, to w swoim krótkim życiu "bronił uciśnionych, ojczyzny i zawsze przeciwstawiał się złu". "W dzisiejszych czasach w Europie potrzebne jest, abyśmy wszyscy tak siebie bronili, tak stali za sobą murem, jak robił to bł. ks. Jerzy Popiełuszko" - ocenił Soltész.
Tymczasem - jak zaznaczył - w Europie jesteśmy uczeni egoizmu. "Dzisiaj nie jest potrzebny patriotyzm, miłość ojczyzny, raczej potrzebne jest burzenie tradycji. Ludzie sądzą, że nawet chrześcijaństwo nie jest potrzebne, chociaż symbolika chrześcijańska obecna jest nawet na fladze Unii Europejskiej. A mimo to chrześcijaństwo wciąż jest w UE prześladowane" - stwierdził.
Jego zdaniem życie bł. Jerzego Popiełuszki pokazuje, że trzeba być silnym i wytrwałym, trzeba podjąć walkę i wzmacniać wiarę. "Chciałbym podziękować Polakom, że tak w latach 80., jak i później dali nam takie wspaniałe postaci, które szerzyły chrześcijaństwo, jak św. Jan Paweł II i bł. Jerzy Popiełuszko. Wyrazem tej wdzięczności jest właśnie ta tablica, jak również relikwie błogosławionego, które pojawiają się w coraz większej liczbie kościołów, oraz pomnik bł. Jerzego Popiełuszki, który stanie w Budapeszcie" - powiedział Soltész.
List do uczestników uroczystości skierował szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Jak zaznaczył, ks. Jerzy Popiełuszko już za życia stał się autorytetem dla wielu ludzi, a dla komunistycznych władz był "znienawidzonym obiektem ataków".
"Jego sława nie zgasła po śmierci. Wręcz przeciwnie. Kult związany z jego osobą umacniał się. Stale obserwujemy jego przejawy. Teraz pojawiają się nowe znaki pamięci o ks. Jerzym. Tablica umieszczona w miejscu, gdzie działał, będzie po wieki głosić chwałę jego życia i nauki" - ocenił. Zwracając się do Węgrów, podkreślił, że te dwa narody od wieków się wspierają, walcząc o te same wartości, za które oddał życie ks. Popiełuszko.
Po uroczystości w Domu Pielgrzyma "Amicus" odbyła się promocja dwujęzycznego albumu Imre Molnara o księdzu Jerzym Popiełuszce.
Jerzy Popiełuszko urodził się 14 września 1947 r. w Okopach koło Suchowoli (Podlaskie). Po powstaniu Solidarności stał się jej duchowym przywódcą. Był duszpasterzem krajowym ludzi pracy, a także służby zdrowia. Po wprowadzeniu przez komunistyczne władze 13 grudnia 1981 r. stanu wojennego był systematycznie nękany i inwigilowany przez SB i MO. Zginął z rąk SB jesienią 1984 r. Uroczystość beatyfikacji ks. Popiełuszki odbyła się w 2010 r.(PAP)
autorka: Iwona Żurek
iżu/ wus/