Unikatowe zdjęcia szkoleń w technice walki wręcz członków Kedywu KG AK, listy osobowe członków, fotografie, notatki i wspomnienia dotyczące Kedywu, pochodzące ze zbiorów kwatermistrza Batalionu "Parasol" Wiesława Raciborskiego, trafiły do Archiwum Akt Nowych.
"Dokumenty te są kolejną cegiełką do zbiorów Kedywu i +Parasola+ w naszym zasobie. Te materiały zawierają taki konglomerat dokumentacji, która występuje w typowych spuściznach. Czyli zawierają fotografie, rękopisy, dokumenty oryginalne, brudnopisy. Z fotografii warto zwrócić uwagę na element wyposażenia uzbrojenia do naprawiania broni wyprodukowany w oddziałach Armii Krajowej wraz z opisem. Są także fotografie samego Wiesława Raciborskiego ps. Robert" - mówił podczas piątkowej konferencji prasowej zastępca dyrektora Archiwum Akt Nowych Mariusz Olczak.
Jak zaznaczył, wyjątkową częścią przekazanej spuścizny jest unikalny zbiór zdjęć ćwiczeniowych sportów walki, które zostały przygotowane w Oddziałach Dyspozycyjnych Kedywu Komendy Głównej. "Dzięki tym fotografiom i informacjom od ofiarodawców wiemy, że był to system szkoleniowy stosowany w tych oddziałach. Co ważne, bo dopiero w marcu 1944 r. komendant główny AK polecił, by takie szkolenia przeprowadzać w oddziałach Armii Krajowej, a te zdjęcia pochodzą ze znacznie wcześniejszego okresu" - wyjaśnił zastępca dyrektora.
"Kolejną grupą dokumentacji jest zbiór materiałów dotyczących Stanisława Jastera, postaci ważnej, uciekiniera z Auschwitz, żołnierza oddziału specjalnego +Osa-Kosa+. Raciborski brał udział w analizie tej sprawy, kiedy Jaster w 1943 r. po aresztowaniu gen. +Grota+ Roweckiego został zlikwidowany przez Państwo Podziemne. Ta sprawa do dzisiaj nie została de facto rozwiązana. I w tym zbiorze znajdziemy maszynopisy i rękopisy jego spostrzeżeń i przygotowań do napisania właściwego tekstu jej poświęconego. Inną grupą dokumentów są materiały do kroniki Batalionu +Parasol+ z rozmaitymi relacjami żołnierzy, ale przede wszystkim z wykazem relacji sporządzonych przez środowisko" - mówił Olczak.
Częścią spuścizny są także rękopisy różnego rodzaju analiz dotyczące historii Kedywu, Batalionu "Parasol", spisy, wykazy i oświadczenia. "Bowiem Raciborski był jednym z bardziej aktywnych członków środowiska oddziału, a materiały dotyczą okresu od 1942/43 r. do lat 90. Największą grupą są oczywiście dokumenty, które opisują ogólną historię różnych oddziałów AK, ale przede wszystkim +Parasola+, relacje z akcji na Koppego czy Stamma i szereg dokumentów wytworzonych przez samego Raciborskiego i środowisko. To kolejny krok w gromadzeniu kompletu, mamy nadzieję, dokumentów historycznych dotyczących +Zośki+ i +Parasola+" - podkreślił zastępca dyrektora.
Wnuk Wiesława Raciborskiego, Piotr, który przekazał spuściznę wspólnie ze swoim ojcem, mówił, że dokumenty te były przechowywane w specjalnych skrytkach w piwnicy, gdzie zabezpieczył je jego dziadek. "Zachęcam wszystkich do przekazywania takich materiałów, jeśli są w ich posiadaniu, jako świadectwa dla badaczy i kolejnych pokoleń o bohaterskich czynach i niezwykłej odwadze ludzi, którzy brali udział w konspiracji" - zaznaczył Piotr Raciborski.
Łączniczka Batalionu "Parasol" Maria Wiśniewska ps. Malina podziękowała Archiwum, że dzięki jego działalności udaje się zgromadzić coraz więcej materiałów dotyczących Polskiego Państwa Podziemnego. "Chociaż oczywiście jak wiadomo daleko jeszcze jest nam do tego, by historia Powstania Warszawskiego, historia poszczególnych oddziałów była rzeczywiście opracowana" - powiedziała. Zachęcała także swoich kolegów będących w posiadaniu dokumentów do przekazywania ich do Archiwum Akt Nowych.
Wiesław Raciborski urodził się w 1921 r. w Warszawie. W 1940 r. wstąpił do ZWZ/AK. Służył m.in. w Grupach Szturmowych Szarych Szeregów i Batalionie "Parasol". W Batalionie pełnił funkcję szefa Intendentury i głównego zbrojmistrza. Kierował zaopatrzeniem w broń i amunicję, wraz ze swoim oddziałem prowadził wszystkie akcje zdobywania broni, magazynowania, przerzutu oraz prace rusznikarskie. W Powstaniu Warszawskim walczył na Woli, Starym Mieście i Czerniakowie, skąd przedostał się na drugi brzeg Wisły. Po Powstaniu służył w Oficerskiej Szkole Lotniczej w Dęblinie. Zmarł w 1999 r. (PAP)
autor: Anna Kondek-Dyoniziak
akn/ itm/