Skazany na karę śmierci przez powieszenie, zachował godność, która zdumiała jego katów – napisał na Facebooku o generale Auguście Emilu Fieldorfie „Nilu" premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek, w 67. rocznicę śmierci dowódcy Kedywu AK.
75 lat temu, 5 czerwca 1943 r., w kościele św. Aleksandra na pl. Trzech Krzyży w Warszawie gestapo aresztowało 89 osób uczestniczących w ceremonii ślubnej jednego z członków oddziału dyspozycyjnego Kedywu KG AK "Osa-Kosa". Zakończyło to działalność jednego z najbardziej zakonspirowanych oddziałów AK, którego celem było organizowanie akcji sabotażu na wielką skalę.
Stanisław Likiernik "Stach", żołnierz Kedywu Armii Krajowej, powstaniec warszawski, kawaler orderu Virtuti Militari spoczął w poniedziałek na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Uroczystości pogrzebowe odbyły się z asystą honorową Wojska Polskiego.
Unikatowe zdjęcia szkoleń w technice walki wręcz członków Kedywu KG AK, listy osobowe członków, fotografie, notatki i wspomnienia dotyczące Kedywu, pochodzące ze zbiorów kwatermistrza Batalionu "Parasol" Wiesława Raciborskiego, trafiły do Archiwum Akt Nowych.
Komuniści poprzez pokazowy proces chcieli propagandowo wykorzystać legendę „Nila”. Działanie to miało zastraszyć również całe społeczeństwo. Miało to pokazać „przyszłość” tym, którzy będą stawiać opór władzy komunistycznej - mówi Piotr Makuła, kustosz Muzeum Armii Krajowej im. gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila” w Krakowie.
24 lutego 1943 roku „Zagra-Lin” – oddział Organizacji Specjalnych Akcji Bojowych „Osa”, dokonał zamachu bombowego na peronie kolejki miejskiej S-Bahn Friedrichstrasse w Berlinie. Ucierpiało 78 osób, z czego 36 straciło życie. Do podobnych eksplozji doszło później m.in. na dworcach głównych w Berlinie i we Wrocławiu (Breslau).
Odnaleziono miejsce ukrycia szubienicy, na której powieszony został gen. August Fieldorf "Nil"- poinformował dyr. Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL Jacek Pawłowicz. Na ślad ukrycia naprowadził film z wypowiedzią Władysława Bartoszewskiego, który był więźniem na Rakowieckiej w okresie stalinowskim.
Świat był w wojnie, należało bronić ojczyzny - powiedział PAP płk Stanisław Aronson, żołnierz Kedywu - elitarnej jednostki Armii Krajowej, który w piątek w Izraelu został odznaczony Medalem Obrońcy Ojczyzny 1939-1945. Nie czuję się bohaterem - podkreśla weteran.