Dziedzictwo przełomu 1989 roku było tematem konferencji „Demokracja w Środkowej Europie 30 lat później”, zorganizowanej w czwartek w Waszyngtonie przez amerykański Narodowy Fundusz na Rzecz Demokracji. Jako główny mówca wystąpił były prezydent RP Lech Wałęsa.
Wałęsa przedstawił uwarunkowania tego przełomu w Polsce. Podkreślił, że ówczesny przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow odegrał pozytywną rolę w tych przemianach, zastrzegł jednak, że Gorbaczow odegrał ją niejako z konieczności - „bo nie miał innego wyjścia”.
Tak, jak podczas swoich wcześniejszych wystąpień - na posiedzeniu podkomisji ds. Europy, Eurazji, energetyki i środowiska komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów USA - Wałęsa wyraził nadzieję, że Stany Zjednoczone „odzyskają swoją rolę przywódcy świata”.
Na konferencji wystąpił także profesor Leszek Balcerowicz, wicepremier i minister finansów w rządzie premiera Tadeusza Mazowieckiego.
Konferencja była jedną z trzech imprez w tym tygodniu upamiętniających 30. rocznicę historycznego wystąpienia Wałęsy podczas połączonej sesji obu izb Kongresu, co miało miejsce 15 listopada 1989 roku.
W konferencji wzięli udział dyplomaci, publicyści, byli i obecni przedstawiciele rządu federalnego USA, związkowcy oraz wiele osób zaangażowanych we wspieranie polskich przemian w latach 80., w tym działacze amerykańskiej federacji związkowej AFL-CIO, która była współorganizatorem czwartkowej konferencji.
Prezes AFL-CIO Richard Trumka, który karierę związkową rozpoczął w związku zawodowym górników w Pensylwanii, przedstawił uczestnikom konferencji sylwetkę Wałęsy.
Administrację prezydenta Donalda Trumpa na konferencji reprezentował Robert Destro, asystent sekretarza stanu ds. demokracji, praw człowieka i praw pracowniczych w Departamencie Stanu USA.
List do uczestników konferencji skierowała Barbara Mikulski, była wieloletnia senator Partii Demokratycznej ze stanu Maryland, która odegrała kluczową rolę w polskich staraniach o wejście do NATO.
Konferencję zakończyła dyskusja panelowa prowadzona przez Daniela Frieda, byłego ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce (w latach 1997-2000), a wcześniej, w latach 1985–1989, szefa działu polskiego w Departamencie Stanu.
Fried, obecnie ekspert pozarządowego think tanku Atlantic Council, otwierając dyskusję przypomniał, że w przełomowych latach polskiej transformacji większość członków gabinetu ówczesnego prezydenta USA George’a W.H. Busha (1989-1993) była „przeciwna bądź obojętna wobec możliwości udzielenia przez Stany Zjednoczone pomocy gospodarczej Polsce i aktywnego wsparcia polskich przemian".
Przeważyła jednak opinia prezydenta - podkreślił były ambasador. Bush senior, który w lipcu 1989 roku odwiedził Polskę i spotkał się z Wałęsą, poparł stworzenie funduszu stabilizacyjnego, na który Stany Zjednoczone przekazały w formie daru 200 mln dol., i opowiedział się za redukcją o 50 proc. polskiego zadłużenia w Klubie Paryskim, skupiającym państwa będące wierzycielami Polski. Pod koniec 1990 roku zadłużenie Polski w Klubie Paryskim wynosiło 32,8 mld dol.
Uczestnicy dyskusji panelowej: publicystka dziennika „The Washington Post” Anne Applebaum, była asystentka sekretarza stanu ds. Europy i Eurazji Victoria Nuland, katolicki teolog i pisarz George Weigel oraz dyrektor wykonawczy czeskiej organizacji humanitarnej Czloviek v tisny Szimon Panek zgodzili się, że ze wszystkich państw regionu Polska dokonała najbardziej udanej transformacji systemowej od 1989 roku.
Jak powiedziała Applebaum, „polskie przemiany systemowe są o wiele bardziej udane, niż ktokolwiek się tego spodziewał (...). Pomysł, że Polska prześcignie Portugalię i wejdzie do grupy średniozamożnych państw europejskich (…), u początku tych przemian była nawet nie do pomyślenia".
Uczestnicy dyskusji zwrócili uwagę, że do sukcesu polskich przemian przyczyniły się tradycje historyczne, rozwój społeczeństwa obywatelskiego, istnienie elit alternatywnych wobec władz komunistycznych i kontakty z Zachodem.
Równie istotnym czynnikiem był fakt, że „rewolucja świadomości poprzedziła i umożliwiła zmiany polityczne” - ocenił Weigel, ekspert konserwatywnego Ośrodka Etyki i Polityki Społecznej (Ethics and Public Policy Center).
Weigel - autor biografii Jana Pawła II - przypomniał słowa ks. Józefa Tischnera, który podczas pierwszego kongresu NZSS „Solidarność” we wrześniu 1981 roku porównał ten związek zawodowy do „wielkiego lasu posadzonego przez przebudzonych rodaków”.
Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski (PAP)
tzach/ fit/ akl/