Sobór nicejski. Ikona Michaela Damaskenosa z XVI wieku. Wykonana dla klasztoru Wrontisi na Krecie. Przechowywana w muzeum w Heraklionie. Źródło: Wikipedia
1700. rocznica Soboru Nicejskiego, pierwszego w dziejach zgromadzenia biskupów chrześcijańskich - to główny powód rozpoczynającej się w czwartek wizyty papieża Leona XIV w Turcji. Jego udział w rocznicowych uroczystościach w miejscu Soboru jest realizacją planów poprzednika, papieża Franciszka.
W opublikowanym tuż przed podróżą liście apostolskim „In unitate fidei” (W jedności wiary) papież podkreślił, że Sobór Nicejski był pierwszym ekumenicznym wydarzeniem w historii chrześcijaństwa i zwrócił uwagę na aktualność jego przesłania; także kulturową i społeczną.
Obecność Leona XIV na piątkowej uroczystości interpretuje się jako wyraz woli jedności, ekumenicznego ducha i gest uznania dla znaczenia tego przełomowego wydarzenia w dziejach Kościoła.
Obrady biskupów z Cesarstwa Rzymskiego, które miały kluczowe znaczenie dla późniejszego ekumenizmu, odbyły się w obecnym mieście Iznik, położonym około 140 km od Stambułu. W starożytności i średniowieczu nosiło ono nazwę Nicea.
Miasto zostało założone na początku IV wieku p.n.e.
W 325 roku cesarz Konstantyn I Wielki zwołał do Nicei zjazd około 300 biskupów; pierwszy w historii. Uczynił to po wydaniu w 313 roku edyktu mediolańskiego, na mocy którego wprowadzono wolność wyznania wiary w Cesarstwie Rzymskim. Dokument ten zakończył prześladowania chrześcijan.
Cesarz zwołując pierwsze zgromadzenie biskupów chciał zjednoczyć chrześcijan i rozstrzygnąć spory. Jego udział w obradach podkreślił rosnące znaczenie chrześcijaństwa w Cesarstwie Rzymskim.
Konstantyn I Wielki był pierwszym cesarzem rzymskim, który pod koniec życia przyjął chrzest.
Sobór Nicejski odbył się od 19 do 25 lipca 325 roku.
Nie wziął w nim udziału papież Sylwester z powodu wieku.
Jednym z najważniejszych rezultatów obrad było przyjęcie wyznania wiary, zaczynającego się od słów: „Wierzymy w jednego Boga Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych, i w jednego Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, zrodzonego z Ojca, jednorodzonego”.
Credo to, dziedzictwo Soboru, jest do dziś odmawiane podczas mszy świętych i stanowi fundament doktrynalny chrześcijaństwa.
Ponadto Sobór Nicejski ustalił wspólny termin obchodów Wielkanocy.
Określono także między innymi zasady posługi biskupów i ich wyświęcania, kwestie dotyczące ważności chrztu, przyjmowania do stanu duchownego.
Specjalny status został nadany biskupowi Jerozolimy. Postanowiono, że pozbawiani urzędu będą duchowni, którym udowodniono poważny czyny, na przykład apostazję w czasach prześladowań czy lichwę.
Odrzucona została propozycja w sprawie wprowadzenia obowiązkowego celibatu dla biskupów, prezbiterów i diakonów.
Według historyków Kościoła wydarzenie sprzed 1700 lat miało ważne znaczenie dla relacji z władzą świecką, bo to cesarz je zwołał i przewodniczył niektórym obradom. To zaś oznacza, że właśnie tam można doszukać się korzeni „sojuszu tronu z ołtarzem”, jak zaznaczono w portalu Vatican News.
Na początku XIII wieku ówczesna Nicea stała się stolicą Cesarstwa Nicejskiego i centrum odrodzenia Cesarstwa Bizantyńskiego. W kolejnym stuleciu miasto zostało zdobyte przez Turków i wcielone do Imperium Osmańskiego.
Miasto zostało poważnie niszczone w wyniku kilku trzęsień ziemi i za każdym razem je odbudowywano.
W 2014 roku odkryto tam ruiny chrześcijańskiej bazyliki św. Neofita, zatopione przez wody jeziora.
W programie wizyty Leona XIV w Izniku jest ekumeniczne spotkanie modlitewne w miejscu prac archeologicznych przy ruinach tej świątyni.
W opublikowanym tuż przed podróżą liście apostolskim „In unitate fidei” (W jedności wiary) papież podkreślił, że Sobór Nicejski był pierwszym ekumenicznym wydarzeniem w historii chrześcijaństwa i zwrócił uwagę na aktualność jego przesłania; także kulturową i społeczną.
Zaznaczył: „Jest opatrznościowym zbiegiem okoliczności, że w tym Roku Świętym, poświęconym naszej nadziei, którą jest Chrystus, obchodzimy również 1700. rocznicę pierwszego Soboru Ekumenicznego w Nicei, który w 325 r. ogłosił wyznanie wiary w Jezusa Chrystusa, Syna Bożego. Jest to sedno wiary chrześcijańskiej”.
„Daje nam ono nadzieję w trudnych czasach, w których żyjemy – pośród wielu trosk i obaw, zagrożeń wojną i przemocą, klęsk żywiołowych, poważnych niesprawiedliwości i nierówności, głodu i nędzy, których doświadczają miliony naszych braci i sióstr” - zauważył Leon XIV.
Dodał, że czasy Soboru Nicejskiego były nie mniej burzliwe, a w Kościele rozgorzały wtedy spory i konflikty.
Papież zwrócił uwagę na bezprecedensową liczbę ponad 300 zebranych biskupów.
Napisał, że niektórzy z nich nadal nosili ślady tortur, jakim zostali poddani podczas prześladowań chrześcijan.
Odnosząc się do obecnego dialogu ekumenicznego i jego postępów, Leon XIV ocenił: „To, co nas łączy, jest naprawdę czymś znacznie większym, niż to, co nas dzieli! Tak więc w świecie podzielonym i rozdartym przez wiele konfliktów, jedyna powszechna wspólnota chrześcijańska może być znakiem pokoju i narzędziem pojednania”.
Przypomniał, że Jan Paweł II mówił o świadectwie wielu chrześcijańskich męczenników, pochodzących ze wszystkich Kościołów i wspólnot. Ich pamięć, zaznaczył Leon XIV, „jednoczy nas i pobudza do bycia świadkami i budowniczymi pokoju na świecie”.
„Aby móc w sposób wiarygodny wypełnić tę posługę, musimy wspólnie kroczyć ku jedności i pojednaniu między wszystkimi chrześcijanami” - zaznaczył.
Z Watykanu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ mal/