Oświęcimskie Centrum Żydowskie wyjdzie ze swą wystawą poza mury placówki. Na placu przed nim ustawiony zostanie ekspozytor zachęcający do poznania niemal 500-letniej historii Żydów w mieście – powiedział we wtorek historyk z Centrum Żydowskiego Artur Szyndler.
„Ekspozytor będzie rozwinięciem w przestrzeni miejskiej naszej wystawy stałej +Oszpicin. Historia żydowskiego Oświęcimia+, która przybliża losy społeczności żydowskiej od średniowiecza po emigrację z Polski w latach komunizmu. Ma zachęcać do jej odwiedzenia, ale też zaskakiwać i skłaniać do refleksji” – powiedział Szyndler.
Pod auspicjami Centrum Żydowskiego w Oświęcimiu funkcjonuje centrum edukacyjne, muzeum i synagoga Chewra Lomdej Misznajot, która jako jedyna przetrwała wojnę. Na przełomie XIX i XX w. w mieście było dziesięć świątyń.
Element stanie na placu przed Centrum Żydowskim już latem. "Będzie intrygował formą, by ludzie zaglądali do jego wnętrza, w którym ukryte zostaną w formie fotoplastykonu rysunki, fotografie i teksty związane z narracją wystawy stałej. Projektanci nadali mu trójkątny kształt. Nawiązuje on do rozerwanych i zdeformowanych ramion Gwiazdy Dawida, które wskazują kierunki emigracji żydowskich mieszkańców Oszpicina” - wyjaśnił historyk.
Stała ekspozycja „Oszpicin. Historia żydowskiego Oświęcimia" (Oszpicin to nazwa miasta w języku jidysz - PAP) została otwarta w maju ubiegłego roku. Przybliża losy społeczności, która przed II wojną światową stanowiła większość mieszkańców miasteczka. Przeszłość została zilustrowana m.in. poprzez historię rodziny Schoenkerów od ucieczki z Ratyzbony w XVI w., poprzez osiedlenie się w Polsce i Oświęcimiu, powrót do miasta po Zagładzie, po emigrację w 1955 r., która nastąpiła po represjach ze strony UB.
Centrum Żydowskie w Oświęcimiu jest jedynym śladem po żydowskiej obecności w mieście, którego nazwę podczas wojny Niemcy zmienili na Auschwitz. Jego celem jest kultywowanie pamięci o żydowskich mieszkańcach, a także edukacja ze szczególnym uwzględnieniem problematyki Holokaustu i współczesnych zagrożeń związanych z nietolerancją i uprzedzeniami.
Pod jego auspicjami funkcjonuje centrum edukacyjne, muzeum i synagoga Chewra Lomdej Misznajot, która jako jedyna przetrwała wojnę. Na przełomie XIX i XX w. w mieście było dziesięć świątyń. (PAP)
szf/ pz/