Przemiany związane z „odwilżą” października '56 roku przyniosły organizacjom społecznym poszerzenie zakresu swobód związanych z działalnością wydawniczą, choć na bardzo krótko. W dniach od 23 do 25 listopada odbyła się konferencja naukowa „Nie tylko +Po prostu+. Prasa w PRL w dobie +odwilży+ (1955–1958)”.
Odwilż, która nastała na fali przemian 1956 roku oznaczała większą wolność wydawniczą dla istniejących w PRL – choć koncesjonowanych przez komunistyczną władzę – organizacji społecznych. Dotyczyło o również podmiotów, które zrzeszały mieszkające w Polsce mniejszości narodowe.
„Na pewien moment władze komunistyczne zarzuciły politykę asymilacji. Za początek tego krótkiego okresu można uznać uchwałę VII Plenum KC PZPR z lipca 1956 roku. Przyznano się wtedy do prowadzenia wcześniejszej krzywdzącej względem mniejszości narodowych polityki. Zadeklarowano też walkę z nacjonalizmem i szowinizmem” - powiedział Adam Suławka z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. „W tym czasie, właśnie na mocy październikowego odprężenia, powstały nowe organizacje, a istniejące zaktywizowały swoją działalność” - dodał historyk.
Dzięki tym zmianom pojawiły się nowe tytuły prasowe wydawane przez mniejszości. Jednak po przejściowej liberalizacji władze zaczęły ograniczać możliwości działania mniejszościom narodowym. Dotyczyło to również ich aktywności wydawniczej. Partia uznała też, że nie należy zbytnio eksponować odmienności narodowych.
„Ostatecznie, okres polskiego października spośród wszystkich pism wydawanych np. przez rosyjską mniejszość w Polsce przetrwał tylko +Russkoj Gołos+. Jednakże jego nakład obniżono, a treść została zdominowana całkowicie przez przekaz ideologiczny. Pismo zakończyło swój żywot w 1967 roku” - zauważył Suławka.
Większa swoboda stała się wyczuwalna również w pismach wydawanych przez inne organizacje społeczne, np. w „Za Wolność i Lud”, czasopiśmie tworzonym przez Związek Bojowników o Wolność i Demokrację (ZBOWiD). Na stronach pisma zaczęły pojawiać się tematy, które w okresie stalinizmu nie miałyby w nim racji bytu. Na przykład autorzy zaczęli pozytywnie doceniać wkład innych niż komunistyczne formacji wojskowych w zwycięstwo nad III Rzeszą.
Edyta Krężołek: W jednym z artykułów w piśmie „Za Wolność i Lud” podkreślono, że ZBOWiD składa się z członków różnych formacji wojskowych. Wymieniono w nim – obok Gwardii Ludowej - bojowników Rewolucji 1905 roku, powstańców wielkopolskich i śląskich, wreszcie żołnierzy Batalionów Chłopskich i Armii Krajowej (AK). Nie kwestionowano patriotyzmu żadnego z nich.
„W jednym z artykułów podkreślono, że ZBOWiD składa się z członków różnych formacji wojskowych. Wymieniono w nim – obok Gwardii Ludowej - bojowników Rewolucji 1905 roku, powstańców wielkopolskich i śląskich, wreszcie żołnierzy Batalionów Chłopskich i Armii Krajowej (AK). Nie kwestionowano patriotyzmu żadnego z nich” - powiedziała Edyta Krężołek z Biura Edukacji Publicznej Delegatury IPN w Kielcach.
Autorzy posuwali się nawet dalej, krytycznie odnosząc się do polityki stalinowskiej względem części weteranów. „W maju 1955 roku wydrukowano artykuł, w którym podjęto problem AK jako formacji pokrzywdzonej w okresie stalinowskim. Represje, które spotkały akowców uznano za głęboką niesprawiedliwość” - dodała historyczka.
Nowy ton publikowanych w „Za Wolność i Lud” tekstów na dłuższą metę był nie po myśli komunistycznej władzy. Zaczęły się krytyki wymierzone w ZBOWiD, jakoby do jego szeregów przedostawali się ludzie „niezweryfikowani” i będący członkami „reakcyjnego podziemia z lat 1944-1947”. Jednocześnie sami akowcy domagali się kontynuacji przemian październikowych. „W tym momencie +odwilż+ w ZBOWiD musiała się skończyć. Władze widziały dla tej organizacji zupełnie inną rolę. Ostatecznie, chodziło o poddanie kombatantów pełnej kontroli, a nie zwiększanie pola niezależności” - spuentowała Krężołek.
Jak zaznaczył w materiałach informacyjnych organizator, celem konferencji „Nie tylko +Po prostu+. Prasa w PRL w dobie +odwilży+ (1955–1958)” była rekonstrukcja mechanizmów działania prasy w okresie 1955–1958. Z tego względu, uwaga prelegentów skupiała się również na funkcjonowaniu we wskazanym czasie regionalnych dzienników i tygodników oraz prasy katolickiej, jak i tytułów wydawanych przez mniejszości narodowe.
Obrady konferencyjne zostały podzielone na następujące sesje: „Odwilż – władza – dziennikarze”, „Pisma młodej inteligencji”, „Perspektywa regionalna”, „Wokół cenzury”, „Regionalne pisma partyjne”, „Prasa katolicka” i „Prasa organizacji społecznych”. Konferencję zakończyła dyskusja panelowa „Między swobodą a kontrolą. Prasa w dobie odwilży”.
Organizatorem konferencji był Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Wydarzenie zrealizowano w ramach Centralnego Projektu Badawczego „Władze PRL wobec kryzysów społeczno-politycznych i opozycji demokratycznej 1956–1976”.
Konferencja odbyła się w Centrum Edukacyjnym im. Janusza Kurtyki Przystanek Historia.
Robert Jurszo
jur/ ls/