Polacy współpracowali przy tworzeniu i prowadzeniu obozów zagłady; Polacy wydawali Żydów Niemcom, a hitlerowcy nie przypadkiem stworzyli centrum zagłady w Polsce – powiedział izraelski polityk Jair Lapid w wywiadzie przytoczonym przez portal Onet.pl.
W czwartek portal Onet.pl opublikował tekst w którym przytacza wywiad przeprowadzony przez Nissana Tzura - izraelskiego korespondenta w Europie - z Jairem Lapidem, członkiem Knesetu, jednym z liderów sojuszu Niebiesko-Białych i byłym ministrem finansów Izraela.
"Chodzi o to, że obozy zagłady były niemieckie, a Niemcy i hitlerowcy byli głównymi winowajcami. Hitleryzm był ideologią niemiecką, ale obozy powstały przy czynnej pomocy Polaków. Polacy współpracowali przy tworzeniu i prowadzeniu obozów zagłady, Polacy wydawali Żydów Niemcom i tym samym wysyłali ich na śmierć" - mówi w wywiadzie Lapid.
"Było wielu polskich Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, którzy ratowali Żydów i jesteśmy im za to po wsze czasy wdzięczni. Ale czy można udawać, że nie było polskich pomocników w obozach zagłady? Oczywiście, byli. Nie przypadkiem hitlerowcy stworzyli swoje centrum zagłady w Polsce. Wiedzieli, że ludność polska im pomoże. Hitlerowcy wysłali moją prababkę z Serbii do Polski. Dlaczego nie założyli obozów zagłady w Serbii? Ponieważ Niemcy wiedzieli, że ludność serbska nie zaakceptuje tego i Serbowie z całą mocą przeciwstawią się im, bo nie są antysemitami. Wobec tego utworzyli obozy śmierci w Polsce, bo wiedzieli, że w Polsce jest antysemityzm i miejscowa ludność będzie im pomocna" - powiedział Lapid.
Wyraził jednocześnie nadzieję, że wraz z upływem lat skala antysemityzmu w Polsce zmniejszy się, ale - jak podkreślił - "nie nastąpi to, jeśli rząd pomaga ukryć przeszłość, zamiast się uczyć od niej".
Lapid wypowiedział się też na temat ustawy o IPN, która była przyczyną konfliktu dyplomatycznego pomiędzy Polską a Izraelem, po jej uchwaleniu w zeszłym roku.
"Myślę, że dla antysemitów w Polsce ustawa stała się wyraźnym sygnałem, iż rząd nie traktuje poważnie zjawiska antysemityzmu, ani pamięci o zgładzonych i pamięci o Holokauście. Widać zależność: rząd uchwala tę ustawę, a następnie nasila się antysemityzm. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ antysemici patrzą, co robi rząd i zauważają: +OK, to nam daje zielone światło+. Ta ustawa powinna zostać anulowana, a polski rząd musi podjąć zdecydowane działania przeciwko przejawom antysemityzmu, takim jak te, które miały ostatnio miejsce. Tego właśnie oczekujemy od polskiego rządu" - podkreślił.
Lapid pytany o kwestie zwrotu mienia żydowskiego, odpowiedział: "Jedynym przemysłem był przemysł śmierci. Polacy są katolikami i wiedzą, że w Starym Testamencie napisano: +Czy zabiłeś i wziąłeś w posiadanie?+. Nie można mordować ludzi i mówić, że chce się odziedziczyć własność zamordowanych. Ta własność powinna zostać zwrócona ocalałym z Holokaustu i ich rodzinom, ponieważ jest to ich własność. Jeśli wykonuje się na kimś egzekucję bez powodu, to czy można domagać się również własności tej osoby? To jest jak dodawanie zniewagi do rany. Rząd polski musi sobie z tą kwestią poradzić". (PAP)
autor: Krzysztof Kowalczyk
krz/ mrr/