Ułatwienie osiedlania się w Polsce posiadaczom Karty Polaka oraz umożliwienie wydawanie jej wojewodom - zakłada projekt nowelizacji ustawy o Karcie, który w środę sejmowa komisja łączności z Polakami za granicą jednogłośnie przyjęła jako swoją inicjatywę ustawodawczą.
Zmiany mają też doprowadzić - według słów przewodniczącego komisji Michała Dworczyka (PiS) - do sytuacji, w której posiadacze Karty Polaka będą w sytuacjach nadzwyczajnych traktowani w sposób "zbliżony do obywateli polskich".
Jak podkreślił Dworczyk po przegłosowaniu przez komisję uchwały o podjęciu inicjatywy, będzie to pierwszy projekt ustawy, który wychodzi z komisji sejmowej VIII kadencji. Szef komisji został wybrany sprawozdawcą projektu.
Dworczyk zapowiedział, że komisja zabiegać będzie w najbliższym czasie o inne działania na rzecz wsparcia Polaków na wschodzie, w tym w szczególności dla uczniów polskich szkół. Rozmawialiśmy o tym z wiceministrem spraw zagranicznych Janem Dziedziczakiem i w tej kwestii nastąpią zmiany, natomiast nie wymaga to zmian w ustawie - zaznaczył.
Poświęcone przyjęciu projektu środowe posiedzenie poprzedziła współorganizowana przez komisję ds. łączności z Polakami za granicą (wraz z Fundacją Wolność i Demokracja oraz Studium Europy Wschodniej UW) konferencja pt. "Historia Kartą spisana. Podsumowanie ustawy o Karcie Polaka", podczas której zaprezentowano m.in. wyniki badań dotyczących dotychczasowego funkcjonowania Karty.
Andżelika Borys opowiedziała się przeciwko zbyt daleko idącemu obniżaniu wymagań merytorycznych dla ubiegających się o Kartę. Odwołując się m.in. do zagrożeń związanych z polityką rusyfikacji kulturowej mniejszości na Białorusi, Borys przekonywała, że potrzebne jest utrzymanie "warunku pochodzenia polskiego, znajomości języka i historii". "Jeżeli tego nie będzie, (...) Karta Polaka zatraci swój sens jako świadectwa przynależności do narodu polskiego i stanie się po prostu przepustką wizową" - dodała.
W konferencji wzięli udział reprezentanci środowisk polonijnych, którzy mówili o znaczeniu Karty Polaka dla swoich społeczności oraz realiach dotyczących przyznawania Karty w poszczególnych krajach.
"Wprowadzenie Karty sprzyjało krzewieniu polskości, a po drugie - przyniosło posiadaczom korzyści materialne" - mówił redaktor naczelny "Słowa Polskiego" oraz członek zarządu Związku Polaków na Ukrainie Jerzy Wójcicki. Jako szczególnie istotne określił wynikające z Karty uproszczenia procedur dotyczących uzyskania wizy oraz prawa stałego pobytu na terenie Polski.
Z kolei według Andżeliki Borys, przewodniczącej rady naczelnej Związku Polaków na Białorusi Karta pomogła "zastopować niszczenie tożsamości polskiej i zastopować atak na polskość".
Borys podkreśliła, że propozycje zmian przyjęte przez komisję są "bardzo ważne". Wymieniła w tym kontekście m.in. ułatwienia w procedurze ubiegania się o obywatelstwo polskie dla posiadaczy Karty.
Borys opowiedziała się zarazem przeciwko zbyt daleko idącemu obniżaniu wymagań merytorycznych dla ubiegających się o Kartę. Odwołując się m.in. do zagrożeń związanych z polityką rusyfikacji kulturowej mniejszości na Białorusi, Borys przekonywała, że potrzebne jest utrzymanie "warunku pochodzenia polskiego, znajomości języka i historii". "Jeżeli tego nie będzie, (...) Karta Polaka zatraci swój sens jako świadectwa przynależności do narodu polskiego i stanie się po prostu przepustką wizową" - dodała.
Na konferencji obecni byli m.in. szef MON Antoni Macierewicz i wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak, który odpowiada m.in. za sprawy polonijne i konsularne. Obaj przedstawiciele rządu złożyli życzenia świąteczne goszczącym na konferencji Polakom ze wschodu i podzielili się z nimi opłatkiem.
Zgodnie z proponowanymi zapisami ustawy posiadacze Karty Polaka mieliby m.in. zostać zwolnieni z opłat za przyjęcie i rozpatrzenie wniosku o wizę krajową, za przyjęcie i opracowanie wniosku o nadanie obywatelstwa polskiego oraz za zezwolenie na pobyt stały. Posiadacze Karty pozostający poza granicami Polski zyskaliby natomiast prawo do pomocy konsula w razie zagrożenia życia lub bezpieczeństwa.
Rada ds. Polaków na Wschodzie przy kancelarii premiera, do której zadań należy m.in. rozpatrywanie odwołań od decyzji o odmowie przyznania bądź unieważnieniu Karty Polaka, miałaby zostać przeniesiona do Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Skróceniu miałby ulec okres, po jakim osoby, które uzyskały zezwolenie na stały pobyt w Polsce na podstawie Karty Polaka, mogłyby wnioskować o nadanie obywatelstwa. Według propozycji możliwość składania takiego wniosku uzyskaliby już po roku nieprzerwanego pobytu w Polsce. Obecnie są to trzy lata.
Poszerzone miałyby zostać także uprawnienia do wsparcia - m.in. socjalnego - o jakie mogliby się ubiegać przebywający w Polsce posiadacze Karty Polaka.
Jak czytamy w uzasadnieniu projektu, sformułowane przez komisję propozycje zmian wynikają z problemów i potrzeb, jakie ujawniła - z jednej strony - "praktyka konsularna", a z drugiej - w przypadku przepisów dotyczących "sytuacji nadzwyczajnych" - doświadczenia związane z koniecznością ewakuacji Polaków z zagrożonych konfliktem zbrojnym rejonów wschodniej Ukrainy.
Zmiany umożliwiające wydawanie Kart Polaka wojewodom wychodzą z kolei naprzeciw problemom, z jakimi zmagają się Polacy na Białorusi, gdzie - jak wskazano w uzasadnieniu - "wciąż nowe przepisy utrudniają ubieganie się o Kartę Polaka kolejnym grupom zawodowym", a jej posiadacze "napotykają na napiętnowanie".
Według informacji podanych na ubiegłotygodniowym posiedzeniu komisji łączności z Polakami za granicą, propozycje zmian - choć w przypadku projektów poselskich nie jest to obowiązkowe - zostały skonsultowane z 10 organizacjami zrzeszającymi Polaków mieszkających za granicą. "Odpowiadający deklarowali zadowolenie, że temat został podjęty. Były różnego rodzaju propozycje składane, które w części zostały wykorzystane (...), w części zaś dotyczyć one będą nie samej ustawy, ale aktów niższego rzędu" - mówił przewodniczący komisji przedstawiając założenia projektu.
Karta Polaka to dokument potwierdzający przynależność do narodu polskiego. Przyznawana jest osobom polskiego pochodzenia żyjącym w 15 krajach za wschodnią granicą powstałych lub odrodzonych po rozpadzie ZSRR, które nie uznają podwójnego obywatelstwa.
Karta, o którą można ubiegać się od kwietnia 2008 r., umożliwia m.in. refundację wizy, dostęp do polskich szkół i uczelni oraz ułatwienia w uzyskiwaniu stypendiów, a także podejmowanie pracy i prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce.
Karta Polaka jest wydawana przez konsula; jest ważna przez 10 lat od momentu przyznania i może być przedłużana na wniosek zainteresowanego.
Osoby ubiegające się o Kartę Polaka muszą wykazać swój związek z polskością - w tym przynajmniej bierną znajomość języka polskiego, wykazać, że jedno z rodziców lub dziadków bądź dwoje pradziadków było narodowości polskiej; bądź przedstawić zaświadczenie organizacji polonijnej o działalności na rzecz kultury i języka polskiego.
Według danych przedstawionych na środowej konferencji, od wejścia w życie ustawy o Karcie Polaka w 2008 r. do dziś polskie urzędy konsularne przyjęły ok. 170 tys. wniosków o przyznanie Karty, a otrzymało ją ponad 160 tys. osób mieszkających na terenie b. Związku Radzieckiego. Najwięcej wniosków (ponad 76 tys.) złożono na Białorusi, na Ukrainie (blisko 70 tys.) oraz na Litwie (niecałe 6 tys.). (PAP)
msom/ eaw/