Dwóm rodzinom repatriantów z Kazachstanu koszaliński samorząd zapewni warunki do osiedlenia się w 2020 r. Pomoc polegać będzie m.in. na przyznaniu komunalnego lokum wraz ze standardowym wyposażeniem, na co zgodzili się radni na ostatniej sesji.
Obie rodziny z Kazachstanu są wielodzietne – jedna ma troje dzieci, druga czworo. Zostały wskazane imiennie przez samorząd Koszalina, jako te, którym ten chce pomóc w osiedleniu się w zachodniopomorskim mieście.
"Tym razem chcemy sprowadzić duże rodziny do naszego miasta. Przyjazd tych rodzin chcielibyśmy tak zorganizować, by był to najpóźniej wrzesień 2020 r., by dzieci od nowego roku szkolnego mogły pójść do koszalińskich szkół" – poinformował sekretarz koszalińskiego magistratu Tomasz Czuczak.
Koszalińscy radni podczas czwartkowej sesji zgodzili się na to, aby zaproszonym rodzinom wynajęte zostało mieszkanie komunalne na czas nieokreślony, nie krótszy niż 2 lata, które będzie wyposażone m.in. w centralne ogrzewanie, ciepłą wodę, łazienkę, kuchnię, sprzęt AGD, RTV, meble i w środki czystości.
Repatrianci mogą też liczyć na to, że miasto m.in. przez pierwsze trzy miesiące opłaci za nich czynsz w udostępnionym lokalu, pokryje koszty związane z uzyskaniem polskich dokumentów, nauką języka polskiego oraz pomoże w załatwianiu spraw urzędowych i w uzyskaniu zatrudnienia.
Zapewniając lokal mieszkalny imiennie wskazanym repatriantom, gmina może liczyć na dotację z budżetu państwa. Stosowne porozumienie ma zostać podpisane z wojewodą zachodniopomorskim. Podjęte uchwały są też niezbędne w procedurze wydania wizy krajowej w celu repatriacji.
Koszalin przyjmował już repatriantów z Kazachstanu. Ostatnie uchwały dotyczące dwóch rodzin podejmowane były w czerwcu 2018 r. Jedna już się osiedliła, druga ma przyjechać w styczniu. (PAP)
Autor: Inga Domurat
ing/ joz/