Ksiądz Tadeusz Wojda, dotychczasowy podsekretarz watykańskiej Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, został mianowany przez papieża Franciszka nowym metropolitą białostockim. Dotychczasowy metropolita, abp Edward Ozorowski, przechodzi na emeryturę.
O nominacji poinformowała w środę w komunikacie Nuncjatura Apostolska w Polsce. Nominat ma 60 lat, należy do Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego - Księży Pallotynów, pochodzi z diecezji kieleckiej.
W latach 1984-1989 studiował na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, gdzie uzyskał licencjat i doktorat z misjologii. W 1990 r. rozpoczął pracę w Papieskim Dziele Rozkrzewiania Wiary i w Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. Od 2012 r. jest podsekretarzem tej kongregacji.
Oprócz pracy w Stolicy Apostolskiej, od 1991 r. posługuje jako kapelan Sióstr Boromeuszek w Rzymie. Od 1996 r. pełni także posługę kapelana w Centrum Edukacji Fizycznej dla Niepełnosprawnych Włoskiego Czerwonego Krzyża.
Święcenia biskupie ks. Tadeusz Wojda przyjmie 10 czerwca. Tego dnia odbędzie się też jego ingres do katedry białostockiej.
Za motto swojej posługi jako biskupa obrał słowa z Ewangelii Św. Marka: "Oportet praedicari Evangelium" o tym, aby Ewangelia była głoszona. Dodał, że słowa te są związane z jego wieloletnią pracą w Kongregacji ds. Ewangelizacji.
"Przez ponad 27 lat pracy w kongregacji ciągle zajmowałem się szerzeniem Ewangelii. Myślę, że i na terenach Polski jest potrzeba nieustannego głoszenia Ewangelii. Wiadomo przecież, że to jest główny pokarm duchowy każdego wierzącego człowieka. Moje motto będzie w pewien sposób związane również z moim charyzmatem pallotyńskim" - podkreśla w wywiadzie, który przeprowadził z nim rzecznik Konferencji Episkopatu Polski (KEP) ks. Paweł Rytel-Adrianik.
Arcybiskup nominat podkreślił także, że Archidiecezja Białostocka jest bardzo mocno związana z bł. ks. Michałem Sopoćko i św. siostrą Faustyną Kowalską. Błogosławiony ks. Sopoćko część życia spędził w Białymstoku i tu zmarł; wcześniej w Wilnie był spowiednikiem św. Faustyny. "Zarówno miłosierdzie, jak i głoszenie Ewangelii są czymś podstawowym w ich posłudze" - podkreślił ks. Tadeusz Wojda.
Nowy metropolita białostocki liczy również na dobrą współpracę z Cerkwią - w regionie są bowiem największe w kraju skupiska wiernych Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.
"Jak kiedyś powiedział papież Benedykt XVI, to są nasi bracia; więc myślę, że współpraca będzie się dobrze układać. Prawosławni, to bracia najbliżsi naszej katolickiej wierze. Myślę, że wielokrotnie będzie okazja do spotykania się, do wspólnych modlitw, do wspólnych rozważań, do głoszenia Ewangelii" - mówi w wywiedzie ks. Wojda.
Arcybiskup nominat przyznał, że nigdy nie był w Białymstoku, tylko przez rok po święceniach kapłańskich pracował w Polsce, potem przez 33 lata za granicą. "Może to nawet lepiej, bo będzie to dla mnie bardziej pociągające, aby poznawać nowe tereny, poznawać ludzi. Przede wszystkim muszę poznać te tereny, poznać wspólnotę Archidiecezji Białostockiej" - podkreślił.
Rzecznik KEP poinformował PAP, że do Polski ks. Tadeusz Wojda ma przyjechać po 25 kwietnia. Chciałby wówczas odwiedzić Archidiecezję Białostocką, spotkać się z biskupami, kapłanami, wiernymi.
"Przychodzi do Polski człowiek, który ma doświadczenie międzynarodowe. Pracując w Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów od 1990 r. niemal codziennie jest w kontakcie z misjonarzami z Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Bardzo pomaga misjonarzom w posłudze głoszenia Słowa Bożego i w działalności charytatywnej" - tak scharakteryzował nowego metropolitę białostockiego.
Abp Edward Ozorowski, którego ks. Tadeusz Wojda zastąpi, kierował Archidiecezją Białostocką od jesieni 2006 roku (wcześniej był w niej przez wiele lat biskupem pomocniczym), a po osiągnięciu wieku emerytalnego złożył rezygnację na ręce papieża Franciszka. W liście skierowanym w środę do swego następcy pogratulował mu nominacji. (PAP)
kow/ rof/ skz/ wkt/