Nadleśnictwo Borki chce wydzierżawić tereny dawnej kwatery głównej dowództwa Wehrmachtu w Mamerkach k. Węgorzewa. Ten najlepiej zachowany kompleks poniemieckich bunkrów z II wojny światowej na Mazurach ma być udostępniany do zwiedzania turystom.
Mazurskie nadleśnictwo ogłosiło przetarg na dzierżawę terenu o powierzchni blisko 1,5 ha, na którym w czasie II wojny znajdowała się Kwatera Główna Niemieckich Wojsk Lądowych (OKH). Jak powiedział PAP nadleśniczy Piotr Gawrycki, umowa ma zostać zawarta na 20 lat, a cenę wywoławczą czynszu ustalono na 150 tys. zł rocznie. Dzierżawca ma udostępnić turystom kompleks bunkrów i leśny parking.
Według nadleśniczego dawna kwatera Wehrmachtu to najlepiej zachowany ośrodek dowodzenia III Rzeszy na Mazurach. Niemcy w 1945 r. opuścili to miejsce bez walki i nie zdążyli wysadzić bunkrów. Dlatego stanowią one unikatową atrakcję turystyczną. Mamerki nie są tak znane, jak odległa o 18 km kwatera główna Adolfa Hitlera "Wilczy Szaniec" w Gierłoży, ale i tak odwiedza je kilkadziesiąt tysięcy turystów rocznie.
Kwaterę w Mamerkach zbudowano w latach 1940-44. W lesie nad Mamrami ukryto 30 podziemnych schronów i ponad 200 obiektów naziemnych. Były tam nie tylko baraki mieszkalne, wartownie i stanowiska obrony przeciwlotniczej, ale też kasyna i kuchnie, poczta, kino, szpital, sauna i stajnie. W kwaterze rezydowało 40 niemieckich generałów i 1,5 tys. żołnierzy.
Kwaterę w Mamerkach zbudowano w latach 1940-44. W lesie nad Mamrami ukryto 30 podziemnych schronów i ponad 200 obiektów naziemnych. Były tam nie tylko baraki mieszkalne, wartownie i stanowiska obrony przeciwlotniczej, ale też kasyna i kuchnie, poczta, kino, szpital, sauna i stajnie. W kwaterze rezydowało 40 niemieckich generałów i 1,5 tys. żołnierzy.
Na terenie należącym do nadleśnictwa można oglądać m.in. nienaruszone trzy ogromne schrony obronne i dwa mniejsze. Niektóre z tych budowli mają stropy o grubości 7 m, a na ich ścianach zachowały się oryginalne maskowania z trawy morskiej i cementu, które imitowały mech.
Grunty przeznaczone do dzierżawy sąsiadują z prywatnym terenem, gdzie znajduje się lokalne muzeum II wojny światowej. Zlokalizowano je w tzw. mieście Brygidy - dawnym centrum łączności, którego większość personelu stanowiły kobiety ze służb pomocniczych.
Prywatny właściciel udostępnia tam zwiedzającym m.in. dwa potężne schrony o powierzchni 600 m kw., połączone 30-metrowym podziemnym tunelem. Pomieszczenia zaaranżowano przy pomocy historycznego wyposażenia i umundurowanych manekinów. Od niedawna turystom udostępniono też 38-metrową wieżę obserwacyjną, z której widać całe jezioro Mamry i malownicze okolice od Węgorzewa po Srokowo.(PAP)
mbo/ mhr/