Pamięć ofiar akcji „Erntefest” – masowej egzekucji dokonanej w niemieckim obozie koncentracyjnym na Majdanku – uczczono w niedzielę w Lublinie. 3 listopada 1943 r. Niemcy zastrzelili tu ponad 18 tys. Żydów. Kolejne 24 tys. Żydów zamordowano w innych obozach.
Mord na Majdanku był największą egzekucją w dziejach niemieckich obozów koncentracyjnych i jedną z największych popełnionych w czasie II wojny światowej.
„W ciągu jednego dnia, tylko tu, w obozie na Majdanku, rozstrzelano ponad 18 tys. osób. Ta egzekucja trwała cały dzień, od świtu do zmierzchu. Dla zagłuszenia odgłosów karabinów maszynowych w obozie wybrzmiewała muzyka marszowa i taneczna” - powiedziała Beata Siwek-Ciupak z Państwowego Muzeum na Majdanku.
W 75. rocznicę tej zbrodni pracownicy Muzeum na Majdanku, młodzież, przedstawiciele społeczności żydowskiej, złożyli kwiaty i zapalili znicze przy obelisku upamiętniającym ofiary mordu i przy rowach egzekucyjnych, gdzie rozstrzeliwano Żydów. Młodzież z VII Gimnazjum w Lublinie odczytała nazwiska kilkudziesięciu pomordowanych.
Wieczorem w Filharmonii Lubelskiej z okazji 75. rocznicy akcji „Erntefest” odbędzie się koncert symfoniczny „Pamięci Ofiar Zagłady”, któremu towarzyszyć będzie wystawa prac Józefa Richtera „Rysunki na strzępach życia” przedstawiająca sceny nazistowskich prześladowań i eksterminacji Żydów na Lubelszczyźnie.
Egzekucje pod kryptonimem „Erntefest” (czyli „Dożynki”) miały na celu wymordowanie resztek ludności żydowskiej na Lubelszczyźnie. Bezpośrednim powodem tej akcji było powstanie więźniów w obozie zagłady w Sobiborze 14 października 1943 r., co ówczesne władze niemieckie interpretowały jako potwierdzenie, że Żydzi stanowią zagrożenie. „Zdecydowano, że ostatni przebywający w dystrykcie lubelskim więźniowe żydowscy zostaną zlikwidowani” – powiedziała Siwek-Ciupak.
Przygotowania do akcji na Majdanku podjęto już pod koniec października 1943 r. - na tyłach obozu w pobliżu krematorium zatrudniono więźniów do kopania trzech rowów o długości 100 metrów i głębokości od 1,5 m do 3 m.
3 listopada 1943 r. na Majdanku dzień rozpoczął się jak zwykle od porannego apelu, ale apel ten znacznie się przedłużał. „Padła komenda, żeby więźniowie żydowscy wystąpili z szeregów. Byli oni zabierani z poszczególnych pól więźniarskich i wyprowadzani grupami na pole piąte, gdzie byli gromadzeni” – mówiła Siwek-Ciupak.
Następnie zmuszano ich, aby się rozbierali w wydzielonym do tego celu baraku. „Nagich, przepędzano dziesiątkami do rowów egzekucyjnych, do których musieli wejść. W rowach musieli kłaść się twarzą do ziemi, a pluton egzekucyjny rozstrzeliwał leżące w rowach osoby” - dodała Siwek-Ciupak.
Żydzi zabijani byli strzałem w tył głowy. Gdy zwłoki wypełniły dno rowu, następnym ofiarom kazano układać się na plecach zabitych, i tak kolejno, aż do wypełnienia się dołu po brzegi trupami.
Egzekucja rozpoczęła się o godz. 6 rano i trwała do zapadnięcia zmroku. Dla zagłuszenia odgłosów strzałów z głośników umieszczonych na samochodach nadawano muzykę marszową i taneczną. Łącznie na Majdanku tego jednego dnia wymordowano ponad 18 tys. Żydów - więźniów obozu jak też spędzonych tu więźniów z podobozów na terenie Lublina.
Tego samego dnia 3 listopada 1943 r. - według podobnego scenariusza jak na Majdanku - w obozie w Trawnikach Niemcy zamordowali ok. 10 tys. Żydów, a następnego dnia w obozie w Poniatowej - ponad 14 tys. Żydów. Były tam przeniesione zakłady produkcyjne z likwidowanego getta warszawskiego.
Egzekucji 18 tys. Żydów na Majdanku 3 listopada 1943 r. dokonały specjalne niemieckie jednostki SS i policji. Ówczesny dowódca SS na terenie dystryktu lubelskiego Jakob Sporrenberg, który organizował i nadzorował akcję "Erntefest", w 1952 r. został skazany za zbrodnie wojenne na karę śmierci i powieszony.
Masowe egzekucje Żydów 3 i 4 listopada 1943 r. były ostatnim aktem planowej operacji eksterminacji Żydów na terenie Generalnego Gubernatorstwa, dokonanej przez III Rzeszę w latach 1942-1943 pod kryptonimem „Aktion Reinhardt”. W Lublinie mieścił się sztab tej akcji, którym kierował dowódca SS i policji w dystrykcie lubelskim SS-Obergrupenfuehrer Odilo Globocnik.
W wyniku akcji "Reinhardt" - prowadzonej od marca 1942 r. do listopada 1943 r. - Niemcy wymordowali ponad 1,5 mln Żydów z Polski, ale też deportowanych tu z innych państw Europy m.in. Niemiec, Austrii, Czech, Słowacji, Holandii, Francji. Zagłada ludności żydowskiej dokonywała się głównie w trzech obozach śmierci - w Bełżcu, gdzie wymordowano ok. 440 tys. ludzi, w Sobiborze – ok. 170 tys., w Treblince - ok. 900 tys.
Niemiecki obóz koncentracyjny na Majdanku istniał od października 1941 r. do lipca 1944 r. Spośród prawdopodobnie 150 tys. osób, które przeszły przez Majdanek, na skutek głodu, chorób, pracy ponad siły, a także w egzekucjach i komorach gazowych życie straciło tu około 80 tys. osób. 60 tys. z nich to byli Żydzi przywożeni do obozu z całej Europy. Na Majdanek trafiali też więźniowie polityczni, kryminalni, świadkowie Jehowy, homoseksualiści, jeńcy wojenni, ludzie ujęci podczas łapanek, wysiedleń i pacyfikacji. (PAP)
Autorka: Renata Chrzanowska
ren/ mhr/