Niczego nie negujemy i mówimy otwarcie również o ciemnych kartach historii związanych z działaniami pojedynczych osób - powiedział wiceszef MSZ Marek Magierowski na wtorkowym spotkaniu z przedstawicielami argentyńskich środowisk żydowskich.
Jak poinformował MSZ w komunikacie, tematem spotkania Magierowskiego, który odpowiada w resorcie m.in. za politykę amerykańską, z delegacją Stowarzyszeń Żydowskich w Argentynie (DAIA) był m.in. "powód i cele nowelizacji ustawy o IPN". "Delegacja skupia główną reprezentację polityczną społeczności żydowskiej w Argentynie i obejmuje ok. 140 organizacji i stowarzyszeń" - zaznaczono.
"Niczego nie negujemy i mówimy otwarcie również o ciemnych kartach historii związanych z działaniami pojedynczych osób" – podkreślił wiceszef MSZ podczas wtorkowych rozmów.
Zastrzegł jednocześnie, że istnieje "ogromna różnica między obwinianiem jednostek, a obwinianiem całego Narodu polskiego i to właśnie stanowi esencję nowelizacji ustawy o IPN". "W tym kontekście wiceminister przypomniał o roli Państwa Podziemnego we wspieraniu Żydów w czasie II wojny światowej oraz działaniach polskiego rządu na emigracji informujących aliantów zachodnich o prowadzonej przez Niemców zagładzie i o prawie 7 tysiącach Polaków – Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata" - podano w komunikacie biura prasowego MSZ.
Magierowski zapewnił również, że nowe prawo "nie ogranicza w żaden sposób wolności wypowiedzi ani swobody badań naukowych czy twórczości artystycznej". Jego celem - zaznaczył - jest zapobieganie "fałszywym oskarżeniom kierowanym w stronę Narodu i Państwa Polskiego oraz oczernianiu ich przez zakłamywanie prawdy historycznej".
Z kolei prezes DAIA Cohen Sabban mówił - według relacji MSZ - że celem wizyty przedstawicieli organizacji w Polsce jest "zrozumienie przeszłości i działanie na rzecz przyszłości i przyszłych projektów". "Rozmówcy zgodzili się, że kluczową rolę w zapobieganiu konfliktom i sporom wynikającym z nieporozumień odgrywa edukacja i rzetelne przedstawianie prawdy historycznej" - zaznaczył resort dyplomacji.
Na początku marca Fundacja Reduta Dobrego Imienia (RDI) poinformowała o złożeniu do sądu pozwu przeciwko argentyńskiemu dziennikowi internetowemu Pagina12 w oparciu o przepisy znowelizowanej ustawy o IPN. Redakcja w artykule o zbrodni w Jedwabnem wykorzystała zdjęcie pomordowanych polskich żołnierzy podziemia niepodległościowego - podkreślono w pozwie.
Jako błąd ocenił wystosowany przez RDI pozew Bronisław Wildstein, który jest jednym z członków powołanego przez premiera Mateusza Morawieckiego zespołu ds. dialogu prawno-historycznego z Izraelem. Według Wildsteina skutkiem ubocznym może być wypromowanie nieznanego wcześniej portalu.
Nowelizacja ustawy o IPN zakłada m.in., że każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez Trzecią Rzeszę lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne, będzie podlegał karze grzywny lub więzienia do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni". Nowelizacja wywołała zaniepokojenie w Izraelu, USA, na Ukrainie i w Kanadzie.
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę 6 lutego, a następnie w trybie kontroli następczej skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Nowelizacja weszła w życie w czwartek. (PAP)
autor: Marceli Sommer
msom/ hgt/