Odsłonięcie pomnika upamiętniającego ofiary Tragedii Górnośląskiej w Bytomiu w 2015 r. Fot. PAP/Andrzej Grygiel
8 stycznia w Sejmie odbędzie się wernisaż wystawy pt. „Trauma pokoleń. Tragedia Górnośląska” przygotowanej przez katowicki Instytut im. Wojciecha Korfantego. Będzie to symboliczne zwieńczenie obchodów Roku Tragedii Górnośląskiej – podali w środę przedstawiciele Instytutu.
Termin „tragedia górnośląska” określa akty terroru i represje wobec ludności cywilnej, które rozpoczęły się na Górnym Śląsku wraz z wkroczeniem Armii Czerwonej w 1945 r. Decyzją sejmików woj. śląskiego i opolskiego rok 2025 ustanowiono w obu regionach Rokiem Tragedii Górnośląskiej. Obie izby polskiego parlamentu podjęły uchwały upamiętniające ofiary tej tragedii.
Ekspozycja poświęcona cierpieniom pokoleń Górnoślązaków będzie prezentowana w Sejmie do 14 stycznia. „To symboliczne zwieńczenie obchodów Roku Tragedii Górnośląskiej w 2025 roku, ogłoszonego przez województwa śląskie i opolskie, a także objętych patronatem marszałków Sejmu i Senatu RP. Dzięki temu temat Tragedii Górnośląskiej wybrzmi w jednym z najważniejszych miejsc debaty publicznej w Polsce” - podkreślili przedstawiciele Instytutu im. Wojciecha Korfantego i informacji prasowej. Wyrazili przekonanie, że prezentacja wystawy w Sejmie nadaje doświadczeniom sprzed 80 lat rangę ogólnonarodowej pamięci.
- Od początku zakładaliśmy, że Rok Tragedii Górnośląskiej warto podsumować właśnie w Sejmie i Senacie RP. Wystawa miała podróżować po całej Polsce i docierać do jak najszerszego grona odbiorców, pokazując, czym była tragedia górnośląska. Ekspozycja w Sejmie RP staje się symboliczną klamrą domykającą i wieńczącą te obchody – podkreśliła dyrektorka Instytutu im. Wojciecha Korfantego Dorota Pociask-Frącek.
Przypomniała, że wystawa ma charakter popularnonaukowy, przybliża odbiorcom tragedię górnośląską, opisując, czym była, kiedy miała miejsce, jakie przyniosła konsekwencje, również te międzypokoleniowe. - Pokazujemy również, dlaczego dla mieszkańców Górnego Śląska jest to wciąż temat nierozliczony i do końca niewypowiedziany – dodał jeden z twórców wystawy dr Michał Spurgiasz.
Powstałe w publicystyce określenie „tragedia górnośląska” początkowo odnoszone było do wywózek górników do pracy przymusowej w Związku Radzieckim. Stopniowo definicja objęła nie tylko internowanie i aresztowanie przez NKWD oraz deportacje do łagrów i batalionów roboczych w sumie około 48 tys. ludzi, ale też zbrodnie Armii Czerwonej popełnione na cywilach na miejscu - grabieże, gwałty i masowe morderstwa czy zniszczenie miast i wsi. Trzecią składową pojęcia są represje, jakie spadły na Górnoślązaków ze strony nowych komunistycznych władz Polski, które przejęły władzę w regionie. W okresie PRL tragedia górnośląska była tematem tabu, informacje o represjach dokonywanych przez Armię Czerwoną nie mieściły się w oficjalnej narracji o „wyzwoleniu”.
Wystawę pt. „Trauma pokoleń. Tragedia Górnośląska” po raz pierwszy zaprezentowano we wrześniu br. w siedzibie Instytutu im. Korfantego. Jej autorami są: dr Michał Spurgiasz (koncepcja, tekst, materiały źródłowe), Jacek Zygmunt (koncepcja wizualna) oraz dr Dariusz Węgrzyn (redakcja naukowa). Ekspozycja na planszach przybliża skalę i wielowymiarowość represji, jakich doświadczyli Górnoślązacy. Prezentuje relacje świadków oraz informacje o miejscach internowania. Wystawa została przygotowana z myślą o szerokim gronie odbiorców – zwiedzający mogą skorzystać z audiodeskrypcji, a całość dopełnia bezpłatny katalog.
Po premierze w Instytucie im. Wojciecha Korfantego wystawa była prezentowana m.in. w Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków w Radzionkowie oraz w Instytucie Śląskim w Opolu. - Podczas wcześniejszych prezentacji wystawy wielu gości spoza regionu przyznawało, że wcześniej nie miało świadomości, czym była tragedia górnośląska. Tym bardziej traktujemy jako misję Instytutu im. Wojciecha Korfantego popularyzowanie tej wiedzy – zaznaczyła Pociask-Frącek. (PAP)
kon/ miś/