Marszałek Senatu Stanisław Karczewski spotkał się w czwartek z polską młodzieżą z Kazachstanu. Jak ocenił, to było bardzo wzruszające spotkanie, które pokazało, że młodzi ludzie myślą o powrocie do Polski i wiążą swoją przyszłość z naszym krajem.
Marszałek Senatu spotkał się z młodzieżą z Kazachstanu - potomkami Polaków zesłanych przez Sowietów w latach 1937-1941 do Kazachstanu - w ramach akcji "Wakacje dla rodaka", organizowanej przez "Fundację Dla Rodaka" przy wsparciu Senatu.
Karczewski podczas spotkania nawiązał do środowych obchodów 74. rocznicy Powstania Warszawskiego. Podkreślił, że 1 sierpnia to szczególny i wyjątkowy dzień dla Warszawy. "Warszawa 74 lata temu w porywie wielkiego patriotyzmu, chęci wyzwolenia Warszawy, przystąpiła do walki. Bardzo się cieszę, że mogliście być w tym dniu razem z nami" - zaznaczył.
Marszałek Senatu pytał młodzież o wrażenia związane z pobytem w Polsce. "To dla nas wielka radość móc powrócić, chociaż na kilka chwil do naszej historycznej ojczyzny, bo dla nas to bardzo ważne. To dla nas wielka radość, bo nie wszyscy mają szansę, by powrócić tu, aż na całe życie" - mówiła Wiktoria Sosnowska. "Dziękuję za te chwile radości i uśmiechu" - dodała.
Na zakończenie spotkania marszałek Senatu życzył młodzieży, aby "dokonywali w swoim życiu dobrych wyborów". "Życzę wam, żebyście dokonywali dobrych wyborów w życiu, żebyście kolejnego dnia budzili się i szli do pracy, którą lubicie, cenicie i szanujecie. Życzę wam jednym słowem wszystkiego dobrego" - mówił Karczewski.
Po spotkaniu marszałek Senatu powiedział dziennikarzom, że pomysł przyjazdu do Polski młodzieży z Kazachstanu był "zupełnie naturalny". "Młodzież przyjechała i chciałem się z nią spotkać. Spotkaliśmy się już na miejscu, gdzie spędzają wypoczynek, gdzie spędzają wolny czas. A teraz chciałem z nimi porozmawiać. Rozmowa była bardzo wzruszająca, wspaniała, bo pokazuje, że młodzi ludzie są niezwykle dojrzali, że myślą o powrocie do Polski, że myślą o powrocie do Polski całych rodzin, że wiążą swoją przyszłość z Polską" - mówił Karczewski.
Dodał, że było to "naprawdę miłe spotkanie". "Utwierdzające mnie w przekonaniu, że organizowanie przez Senat, przy wsparciu różnych organizacji pozarządowych wypoczynku młodych ludzi zza wschodniej granicy, nie tylko jest bardzo potrzebne, pożyteczne, ale powiedziałbym wręcz obowiązkowe dla nas" - powiedział marszałek Senatu. (PAP)
autor: Edyta Roś
ero/ mrr/