Nowych eksponatów poszukuje Muzeum Wsi Kieleckiej do rozbudowującego się Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskiej w Michniowie. To jedna z 817 wsi, które zostały spacyfikowane podczas II wojny światowej.
Pacyfikacja Michniowa została przeprowadzona przez niemieckie oddziały policyjne w dniach 12-13 lipca 1943 roku. Bezpośrednią przyczyną zbrodniczej operacji było wsparcie, jakiego mieszkańcy wsi udzielali polskiej partyzantce, w szczególności oddziałom, którymi dowodził por. Jan Piwnik ps. „Ponury”.
„Naszym celem jest budowanie społecznej świadomości tego, jak wielką ofiarę poniosła polska wieś podczas konfliktu drugowojennego. Zależy nam również na tym, by uwypuklić to, jak ważną rolę odgrywała ona w kształtowaniu się poszczególnych etapów niepodległościowej konspiracji. Nie możemy zapominać, że bez niej nie mogła istnieć partyzantka, bo trzon leśnych oddziałów stanowili chłopcy ze wsi" - powiedziała PAP Ewa Kołomańska, kierownik Sekcji Historycznej Muzeum Wsi Kieleckiej.
12 lipca Niemcy zapędzili kilkudziesięciu mężczyzn do stodół i spalili ich żywcem. „Ponury” podjął decyzję o natychmiastowej akcji odwetowej. Partyzanci zaatakowali przewożący Niemców pociąg, zabili kilkunastu z nich, a na zdobytych wagonach napisali: „Za Michniów”. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź niemieckich oddziałów. 13 lipca dokonały one masakry michniowian. Przeszukiwano dom po domu, zabijając wszystkich, bez względu na płeć i wiek.
Ogółem, w ciągu dwóch dni, Niemcy zamordowali 204 osoby – 102 mężczyzn, 54 kobiety i 48 dzieci. Najmłodsza ofiara miała zaledwie 9 dni. Wieś spalono. 15 lipca Niemcy zezwolili mieszkańcom okolicznych wsi na pochowanie pomordowanych. Zabronili natomiast odbudowy wsi, oznaczenia miejsca pochówku i udzielania pomocy tym michniowianom, którzy przeżyli pogrom. Wielu z nich wysłano do obozów koncentracyjnych i na roboty przymusowe.
Michniów stał się symbolem martyrologii wsi polskich podczas II wojny światowej, co przesądziło o utworzeniu tam Mauzoleum, które od 1997 roku działa jako Oddział Muzeum Wsi Kieleckiej. Mauzoleum za cel stawia sobie upowszechnianie wiedzy historycznej dotyczącej losów polskich terenów wiejskich podczas II wojny światowej.
"Rzadko mówi się o tym, że wsie i osady były niszczone i pacyfikowane przez okupantów od pierwszych dni wojny. Owszem, lokalnie upamiętnia się tego rodzaju tragedie krzyżami, pomnikami, obeliskami. Ale chyba jako społeczeństwo nie do końca zdajemy sobie sprawę ze skali strat, które poniosła polska wieś podczas wojny. Dlatego bardzo zależy nam na tym, by pokazać to poświęcenie, ale także zwrócić uwagę na doniosłą rolę, jaką ludność wiejska odegrała w odzyskaniu niepodległości i walce z niemieckim oraz sowieckim okupantem” - powiedziała PAP Kołomańska.
Mauzoleum jest w fazie intensywnej rozbudowy. Na ukończeniu jest nowy budynek. Wokół niego będzie również aranżowana przestrzeń.
„Dotychczasowy obiekt Mauzoleum nie był w stanie w pełni odzwierciedlić martyrologii wsi polskiej z okresu II wojny światowej. Dlatego powstał pomysł, by go rozbudować, stworzyć nową przestrzeń wystawienniczą. Obecnie nowy budynek znajduje się w stanie surowym otwartym. Konstrukcja przypomina wiejską chatę. Obiekt ma 2000 m kw. powierzchni wystawowej. Wokół budynku stanie las krzyży ze spalonego drewna, na których będą umieszczone tablice z nazwami spacyfikowanych wsi” - mówi Kołomańska.
Nowy budynek pozwala na poszerzenie bazy zbiorów. „Szukamy pamiątek związanych z osobami, które ucierpiały w pacyfikacjach i wsiami, które zostały dotknięte represjami ze strony okupanta. To mogą być np. dokumenty, zdjęcia i relacje. Zdajemy sobie sprawę z tego, że tego rodzaju artefakty dla ich właścicieli często nabierają niemal sakralnej wartości, jak choćby fragmenty obozowych pasiaków, które stają się rodzinnymi relikwiami. Ale właśnie takie przedmioty chcemy pokazywać, bo one inaczej przemawiają do odbiorcy, niż np. ich kopie. Opowiadają swoją własną historię, która jest w nich zapisana” - powiedziała PAP Kołomańska.
Przedmioty można przekazywać nieodpłatnie, ale Mauzoleum jest również zainteresowane zakupem. Można też składać je w depozyt, choć najlepiej długoterminowy – kilka lat lub, co najmniej, rok. W tej sprawie można kontaktować się bezpośrednio z Ewą Kołomańską, kierownikiem Sekcji Historycznej Muzeum Wsi Kieleckiej (poczta@mwk.com.pl, tel. 41 34 492 wew. 110)
Otwarcie ekspozycji jest wstępnie planowane na 2017 rok.
Więcej informacji o inicjatywie można znaleźć na utworzonej wspólnie z Instytutem Pamięci Narodowej stronie internetowej www.martyrologiawsipolskich.pl.
Robert Jurszo
jur/ ls/