Kampanię, która ma celu dotarcie do rodzin polskich ofiar niemieckich obozów, aby zwrócić im osobiste rzeczy po bliskich, rozpoczął oświęcimski Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży (MDSM) i archiwum w Bad Arolsen, gdzie są one przechowywane.
Elżbieta Pasternak z MDSM podała, że w archiwum w Bad Arolsen jest blisko 3 tys. przedmiotów należących w większości do Polaków – więźniów niemieckich obozów.
Pasternak powiedziała, że kampania społeczna #StolenMemory (Skradziona historia – PAP) w tym roku ruszyła w Polsce. Wcześniej przeprowadzona została m.in. w Grecji i krajach Beneluksu. W Polsce pierwszym ośrodkiem, który się w nią zaangażował, był Gostyń. Prowadzona jest też w Krakowie i w Gdańsku.
"W Oświęcimiu rozpoczynamy poszukiwania rodzin ofiar, by przekazać im przedmioty pochodzące z obozów Dachau i Neuengamme. Ponieważ archiwum w Bad Arolsen nie ma warunków do ich przechowywania i konserwowania, chce je zwrócić krewnym" – powiedziała Pastenak.
Elementem akcji są wystawy plakatowe pokazujące przedmioty, które nie trafiły jeszcze do bliskich ofiar niemieckich obozów, a także te przekazane już rodzinom. Pierwsza ekspozycja otwarta została 12 lipca w Gostyniu. We wrześniu podobne prezentacje zobaczą mieszkańcy Oświęcimia i Krakowa, a później Gdańska. W przyszłym roku otworzy ją Muzeum Auschwitz.
"W Oświęcimiu będziemy poszukiwali osób z naszych okolic – zachodniej Małopolski i Śląska" – powiedziała Elżbieta Pasternak.
Pierwszym więźniem, którego rodziny poszukują uczestnicy oświęcimskiej części kampanii, jest Waldemar Rowiński. Niemcy deportowali go 14 czerwca 1940 r. do Auschwitz w pierwszym transporcie Polaków. Pozostało po nim m.in. pióro wieczne i zegarek.
Rowiński urodził się 14 września 1923 r. w Porąbce w powiecie będzińskim. Był synem Czesława i Marii Rowińskich. Rodzina przeprowadziła się do Chorzowa pod koniec lat 20. lub na początku lat 30. XX w. Mieszkali prawdopodobnie przy ul. 11 Listopada 6.
"Ojciec, Czesław Rowiński, był policjantem. Waldemar był uczniem Gimnazjum Męskiego 868 im. św. Stanisława Kostki w Chorzowie. Został aresztowany przez gestapo i 14 czerwca 1940 r. trafił z pierwszym transportem więźniów politycznych z więzienia w Tarnowie do KL Auschwitz. Otrzymał numer więźniarski 621. Waldemar zginął 3 maja 1945 r. w Zatoce Lubeckiej podczas bombardowania statku Cap Arcona" – powiedziała Elżbieta Pasternak.
MDSM poszukuje informacji, które pomogą dotrzeć do członków rodziny Waldemara Rowińskiego. Można je przekazać Elżbiecie Pasternak, tel. (33) 843-21-07, e-mail: pasternak@mdsm.pl.
Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży został otwarty w grudniu 1986 r. z inicjatywy niemieckiej organizacji Akcja Znaki Pokuty i przy współudziale władz Oświęcimia. Instytucja organizuje spotkania i dyskusje, które mają służyć znoszeniu barier wynikających z wojennej przeszłości oraz budowaniu porozumienia między młodzieżą różnych krajów.
Międzynarodowe Centrum Prześladowań Nazistowskich w Bad Arolsen ma archiwum, w którym gromadzone są dokumenty dotyczące ofiar i ocalonych. Zbiory zawierają informacje o 17,5 mln osób. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ joz/