Spektakle z lampionami, pantomimy czy przedstawienia z elementami akrobatycznymi - to niektóre z wydarzeń 10. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Wertep” - Pępek Świata. Festiwal potrwa do 5 sierpnia i odwiedzi siedem podlaskich miejscowości.
Impreza będzie odbywać się przez kolejne weekendy w różnych miejscowościach południowych krańców województwa podlaskiego. Zaplanowano po kilkanaście spektakli dziennie w Narwi, Dubiczach Cerkiewnych, Starym Dworze, Bielsku Podlaskim, Kleszczelach, Orli i Hajnówce.
Nazwa "Wertep" nawiązuje do teatrów wertepowych, czyli wędrujących, które funkcjonowały przed wojną na terenie Podlasia. Działały tam wówczas teatry wiejskie, odgrywały sztuki obrzędowe, misteryjne i jarmarczne. Festiwal, którego organizatorem jest Stowarzyszenie Kulturalne "Pocztówka", ma nawiązywać do tych tradycji.
Jak powiedział dyrektor artystyczny Dariusz Skibiński, "Wertep" "to spektakle dla dzieci, ale też dla widzów dorosłych, w wykonaniu 22 zespołów". Widzowie zobaczą spektakle zrealizowane w konwencji teatru przedmiotu, pantomimiczne humoreski, kameralne opowiastki pacynkowe. Będą też przedstawienia cyrkowe, które wykona duet cyrkowców "Circo Pitanga". Zdaniem dyrektora publiczność czeka "podniebny taniec, który zachwyci wszystkich".
Do dzieci adresowane są "Bałwanki", przygotowane przez absolwentów szkół teatralnych na Ukrainie. Grający w nim aktorzy nauczyli się polskiego, by przedstawienie mogli zrozumieć najmłodsi.
Skibiński zaznacza, że na tegoroczną edycję udało się zaprosić artystów z Puerto Rico, "którzy przywieźli w dwóch gigantycznych walizach swój mały spektaklik". Będzie też grupa z Francji, specjalizująca się w w widowiskach tanecznych. Przedstawienia familijne zaprezentują Teatr Barnaby oraz grupa Falko Show. Po raz kolejny na festiwalu wystąpi Deborah Hunt z Nowej Zelandii, która tym razem pokaże "The Message of the Macanuda". "Klimatem jej przedstawień zachwyciliśmy się przed rokiem, dlatego zaprosiliśmy ją jeszcze raz" - powiedział Skibiński.
Koordynator Międzynarodowego Festiwalu "Wertep" Agata Rychcik-Skibiński wyjaśniła PAP, skąd w nazwie festiwalu słowa "Pępek świata". "Oznaczają, że organizatorom zależało na tym, aby w każdej miejscowości, gdzie odbędą się spektakle, widzowie i artyści poświęcili sobie sto procent uwagi. Żeby w tych miejscach wytwarzać fantastyczną energię, która będzie nam towarzyszyła przez cały festiwal" - powiedziała Rychcik-Skibiński.
Jako szczególnie istotnego dla imprezy artystę wymieniła Jacka Hałasa, który brał udział w wielu edycjach "Wertepu". Tym razem wystąpi 5 sierpnia w Hajnówce. "Hałas jest fantastycznym instrumentalistą. Genialnie panuje nad tańczącym tłumem, robiąc potańcówkę" - powiedziała Rychcik-Skibiński.
Spektakle odbywać się będą zarówno w domach kultury, jak i w parkach, nad zalewem, czy na przystani kajakowej. Oprócz spektakli w synagodze w Orli(4 sierpnia) będzie można też posłuchać muzyki. Ważną częścią imprezy są działania ze społecznością lokalną. Od kilku lat odbywa się podczas festiwalu integracyjny "Długi stół", na który uczestnicy przynoszą swoje potrawy.
Tegoroczny "Wertep" zrealizowano z udziałem środków finansowych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego, Urzędu Miasta Kleszczele, Bielsk Podlaski, Starostwa Powiatowego w Bielsku Podlaskim. Patronat honorowy nad imprezą sprawuje prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda w roku 100-lecia odzyskania niepodległości.(PAP)
autorka: Małgorzata Półtorak
mpt/ wj/