Mija 35 lat od narodzin Karty 77, czechosłowackiej inicjatywy obywatelskiej, której celem były obrona praw człowieka i monitorowanie, jak komunistyczne władze w Pradze dotrzymują warunków podpisanego w 1975 r. Aktu Końcowego KBWE. W działalność organizacji zaangażowało się wielu znanych działaczy opozycji, wśród nich: zmarły niedawno były prezydent Czech Vaclav Havel, pisarz Pavel Kohout czy światowej sławy filozof Jan Patoczka.
Choć o Karcie zrobiło się głośno nieco później, za moment jej powstania uważa się publikację wraz z Nowym Rokiem 1977 manifestu organizacji i towarzyszącego mu apelu "O obowiązku obrony przed bezprawiem" autorstwa Patoczki. Jej pomysłodawcy spotykali się i kontaktowali ze sobą już wcześniej, a ich inicjatywę odważyło się poprzeć coraz więcej ludzi.
Karta 77 - w przeciwieństwie do powołanej trzy lata później polskiej "Solidarności" - była ruchem elitarnym i chociaż cieszyła się dużą sympatią społeczeństwa, przed 1989 r. nie udało się jej zdobyć silnej pozycji politycznej. Oficjalnie zakończyła działalność w 1992 r. na zjeździe wszystkich jej rzeczników.
Impulsem do powołania Karty - oprócz wpisania do czechosłowackiego dziennika ustaw w październiku 1976 r. Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie - był także proces oskarżonych o działalność wywrotową czeskich muzyków rockowych z grupy Plastic People of the Universe i innych przedstawicieli praskiego undergroundu. Postępowanie sądowe i późniejsze represje wobec artystów pokazały, że władze nie zamierzają dotrzymywać zobowiązań, pod którymi się podpisały na konferencji międzynarodowej w Helsinkach z 1975 r.
Pierwsze 242 podpisy pod Kartą 77 pojawiły się wraz z jej styczniowym manifestem. Do listopada 1989 r. podpisało się pod nią 1898 Czechów. Większość sygnatariuszy za swe poparcie padła ofiarą szykan i represji; 25 osób pod naciskiem władz publicznie odwołało swe podpisy.
Najwyższą cenę zapłacił Jan Patoczka, jeden z pierwszych rzeczników organizacji, który zmarł w marcu 1977 r. po serii milicyjnych przesłuchań. Pogrzeb wybitnego filozofa stał się wielką manifestacją antykomunistyczną.
To właśnie rzecznik Karty 77 odpowiadał za wiarygodność złożonych podpisów, reprezentował organizację na zewnątrz i wydawał w jej imieniu dokumenty. Przez cały okres działalności Karty funkcję tę pełniło 26 osób; wszyscy byli więzieni.
Co roku wybierano trzech rzeczników. Do najbardziej prominentnych - obok Havla i Patoczki - należeli: dziennikarz i późniejszy szef MSZ Jirzi Dienstbier, duszpasterz opozycji i obecny praski biskup pomocniczy Vaclav Maly, obrończyni praw człowieka i aktualna szefowa Komitetu Helsińskiego w Czechach Anna Szabatova czy obecny minister obrony Alexandr Vondra.
Tekst Karty 77 przed 1989 r. nigdy nie przedostał się do czechosłowackich środków masowego przekazu, choć planowano dostarczyć kopie dokumentu m.in. do agencji prasowej CzTK. Manifest dotarł do Czechosłowacji za pośrednictwem zachodnich mediów i wydawnictw podziemnych, przede wszystkim zaś dzięki Radiu Wolna Europa.
Komunistyczne władze z jednej strony zdecydowały się przemilczeć ogłoszenie manifestu opozycji, z drugiej zaś rozpoczęły masową akcję zbierania podpisów ludzi kultury i życia publicznego pod tzw. Antykartą, czyli aktem poparcia dotychczasowej działalności reżimu. O Karcie 77 - nigdy z nazwy i bez cytowania jej treści - informowały jako o inicjatywie izolowanej i wywrotowej. Jej sygnatariuszy oficjalne media nazywały "sługusami i agentami imperializmu" czy "zaprzedańcami i syjonistami".
Karta nawoływała do dialogu, a nie walki z systemem. Nie podejmowała działalności politycznej, jedynie ukazywała obłudę władz: międzynarodowe zobowiązania, które nie przystawały do sytuacji w kraju. Przede wszystkim zwracała uwagę na konkretne przypadki łamania praw człowieka, dokumentowała je i proponowała różne rozwiązania demokratyczne.
Mimo represji Karta prowadziła działalność do 1989 r. Wydała ponad 500 dokumentów w odpowiedzi na różne wydarzenia polityczne i społeczne, wspierała także inne inicjatywy opozycyjne. Realny wpływ na politykę zyskała dopiero po aksamitnej rewolucji; większość jej czołowych sygnatariuszy weszło do Forum Obywatelskiego i pierwszego niekomunistycznego rządu Czechosłowacji po 1946 r.
Karta 77 - w przeciwieństwie do powołanej trzy lata później polskiej "Solidarności" - była ruchem elitarnym i chociaż cieszyła się dużą sympatią społeczeństwa, przed 1989 r. nie udało się jej zdobyć silnej pozycji politycznej. Oficjalnie zakończyła działalność w 1992 r. na zjeździe wszystkich jej rzeczników.
Organizacja zainspirowała szereg innych akcji w Europie, takich jak białoruska Karta'97.
Z Pragi Michał Zabłocki (PAP)
zab/ kar/ gma/