Około 150-osobowa grupa młodzieży, która za kilkadziesiąt godzin popłynie w Rejsie Niepodległości, we wtorek wieczorem modliła się na Jasnej Górze. W środę na Wyspach Kanaryjskich zaplanowano trzecią wymianę załogi rejsu.
We mszy odprawionej we wtorek wieczorem w Kaplicy Matki Bożej przez biskupa Marka Solarczyka, odpowiedzialnego za przygotowanie polskiej młodzieży do Światowych Dni Młodzieży w Panamie, uczestniczyli – obok młodzieży – m.in. minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk oraz rektor Akademii Morskiej prof. Janusz Zarębski.
W homilii bp Solarczyk nawiązał do umieszczonego po lewej stronie Cudownego Obrazu Matki Bożej jabłka i berła królewskiego, które Maryi ofiarowały kobiety polskie w 1926 r. jako wotum wdzięczności za "Cud nad Wisłą".
"To berło jest wyjątkowe: zwieńczeniem jest orzeł, ale poniżej są trzy postacie, które personifikują, pokazują trzy cnoty Boga: wiarę, nadzieję i miłość. Wiara to jest ks. Ignacy Skorupka z krzyżem, po lewej stronie. Po prawej – jako miłość – jest już dzisiaj święta Królowa Jadwiga, trzymająca w swych dłoniach serce. W środku – dziecko, młody człowiek, trzymający kotwicę" - przypomniał.
"Zobaczcie, jak to jest wymowne, jasne. (…) Dla nas to jest symbol i znak tego, przed czym dzisiaj przestrzega prorok Ozeasz: żebyśmy nie dryfowali. Żebyśmy mieli jasno określony punkt naszego odniesienia, wiedząc, gdzie jest nasz port bezpieczny. Wiedząc, gdzie możemy zawsze liczyć na to, co będzie nas rozwijało, co będzie sprawiało, że wszelkie nasze dary będą szanowane - i znajdziemy tam takich, którzy będą sojusznikami w tym dziele, jeżeli mówimy o ludziach. Ale skoro jesteśmy tutaj, nie sposób nie zacząć i nie podkreślić Boga i Matki Najświętszej" - zaznaczył bp Solarczyk.
"I to jest moje życzenie dla was, aby takie było wasze doświadczenie tego rejsu, aby takie było doświadczenie wszystkich, którzy są wpisani w to dzieło. Aby to wszystko, co sprawi, że będą chcieli trzymać w swoich dłoniach kotwicę wiary i nadziei, sprawiało, że pójdą z całą mocą w swoje życie, niosąc miłość" - dodał.
Żaglowiec szkolny „Dar Młodzieży" wypłynął z Gdyni w rejs dookoła świata - dla uczczenia 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę - 20 maja br. W czasie prawie rocznego rejsu przez pokład żaglowca przewinie się ponad 530 studentów i uczniów szkół morskich oraz 400 laureatów konkursu związanego z rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości.
"Dar Młodzieży" odwiedzi 22 porty w 18 państwach. Trasa będzie wiodła m.in. przez Tallin, Kopenhagę, Stavanger, Bremenhaven, Bordeaux, Teneryfę, Dakar, Kapsztad, Mauritius, Dżakartę, Singapur, Szanghaj, Osakę, San Francisco, Los Angeles, Acapulco, Panamę, Miami, Ponta Delgada i Londyn.
Młodzież z trzeciej zmiany załogi zaokrętuje się na Teneryfie, gdzie żaglowiec przybił już we wtorek, a skąd wyjście w morze zaplanowano w czwartek. W tym czasie w porcie Santa Cruz wymieniona zostanie cała załoga. Do Dakaru jednostka powinna dotrzeć po niespełna tygodniu rejsu.
W każdym z portów, do których żaglowiec zawinie po drodze, odbywać się ma impreza promująca Polskę i jej niepodległość. Jednym z istotniejszych punktów wyprawy ma być udział w Światowych Dniach Młodzieży w Panamie w styczniu 2019 r. Zakończenie rejsu zaplanowano w Gdyni 28 marca 2019 r.
Organizatorami wyprawy są: Akademia Morska w Gdyni, Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Pallotyńska Fundacja Misyjna Salvatti.pl. Jednym z głównych darczyńców Rejsu Niepodległości jest Polska Fundacja Narodowa, która przekazała na ten cel 6 mln zł.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ wus/