Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa oświadczyła w czwartek, że władze Polski "umacniają nową politykę historyczną" i dodała, że strona rosyjska jest rozczarowana takim podejściem. Ocenę tę sformułowała w związku z obchodami rocznicy operacji warszawskiej z 1945 r.
"Po raz pierwszy w przygotowaniach ze strony polskiej brały udział tylko organizacje społeczne i kombatanckie. Decyzją ministra obrony pana (Antoniego) Macierewicza, do asysty podczas uroczystości nie zapewniono kompanii honorowej i orkiestry wojskowej" - powiedziała Zacharowa na cotygodniowym briefingu w Moskwie.
"Widocznie, władze polskie w taki sposób umacniają w praktyce jakąś nową rzeczywistość historyczną, politykę historyczną. Jesteśmy głęboko rozczarowani takim podejściem" - dodała.
Przedstawicielka MSZ Rosji oznajmiła, iż "każdy Polak w zasadzie powinien wiedzieć", że "podczas wyzwalania Polski spod faszyzmu zginęło ponad 600 tys. radzieckich żołnierzy i oficerów". Wyraziła nadzieję, że "tę liczbę będą pamiętać nasi polscy koledzy i obywatele".
71 lat temu, 17 stycznia 1945 roku, zakończyła się operacja warszawska, w której udział brały: 1. Armia Wojska Polskiego oraz dwie armie radzieckie: 47. i 61. Armia Frontu Białoruskiego. Walki o opanowanie niemal doszczętnie zniszczonego miasta trwały kilka godzin. Dowództwo niemieckie, obawiając się okrążenia, wycofało wcześniej większość swoich sił ze stolicy.
(planujemy kontynuację tematu)
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)
awl/ mal/ pro/