Działające przy katowickiej kopalni Wujek Muzeum Izba Pamięci ma powiększyć powierzchnię wystawienniczą i przygotować ekspozycję obejmującą okres od powstania NSZZ „Solidarność” do wyborów w czerwcu 1989 r.
Na przebudowę potrzeba jednak pieniędzy – chodzi o kilkanaście mln zł.
O planach powiększenia muzeum poinformował dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności (ŚCWiS) Robert Ciupa. Centrum powstało w 2011 r. na bazie działającej w tym samym miejscu od 2008 r. Izby Pamięci, czyli w dawnym magazynie odzieżowym kopalni Wujek, w bezpośrednim sąsiedztwie charakterystycznego 30-metrowego pomnika-krzyża, upamiętniającego dziewięciu górników zastrzelonych podczas pacyfikacji zakładu w grudniu 1981 r. ŚCWiS ma za zadanie zapewniać funkcjonowanie Muzeum, prowadzi też działania edukacyjne.
„To miejsce, które żyje, w którym mają miejsce działania edukacyjne. Zwiedzający mogą dotknąć historii, czy znaleźć się w miejscu ważnych wydarzeń historycznych i porozmawiać ze świadkami. Pojawia się dyskurs, cenny dla obu stron” - mówił dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności Robert Ciupa.
W pokopalnianych pomieszczeniach prowadzone są dla uczniów lekcje historii, które z roku na rok cieszą cię coraz większym zainteresowaniem. W tym roku z tej formy edukacji skorzystało sześć tysięcy młodych ludzi. Najnowszej historii uczą się tutaj także nauczyciele, którzy korzystają z warsztatów.
„Jestem zwolennikiem tworzenia muzeów w miejscu, w którym doszło do ważnych wydarzeń. To jest właśnie takie miejsce” - wskazał dyrektor. „To miejsce, które żyje, w którym mają miejsce działania edukacyjne. Zwiedzający mogą dotknąć historii, czy znaleźć się w miejscu ważnych wydarzeń historycznych i porozmawiać ze świadkami. Pojawia się dyskurs, cenny dla obu stron” - dodał Ciupa.
Jego zdaniem, aby Centrum lepiej spełniało swoją funkcję konieczna jest przebudowa, która ma polegać na udostępnieniu zwiedzającym kolejnych przestrzeni w trzypoziomowym budynku. Według zamierzeń, nowa ekspozycja ma obrazować okres od tworzenia się Solidarności, poprzez stan wojenny, do wyborów w czerwcu 1989 r. Ciupa chciałby, aby wystawa miała charakter także ogólnopolski, a nie tylko skupiała się na wydarzeniach ze Śląska.
Wytyczne do nowej wystawy mają być gotowe do końca tego roku, później powstanie wizualizacja. Jeśli znajdą się pieniądze muzeum w nowej odsłonie mogłoby zostać otwarte już w 2016 r. - uważa Ciupa.
Krzysztof Pluszczyk, który był jednym z uczestników strajku w Wujku, a dziś oprowadza zwiedzających po Izbie Pamięci chciałby, aby w ekspozycja w piwnicy budynku prezentowała m.in. podziemne protesty w kopalniach Piast i Ziemowit. Zwiedzający zjeżdżaliby na ten poziom windą przypominającą kopalnianą „szolę” - opowiadał.
Krzysztof Pluszczyk, który był jednym z uczestników strajku w Wujku, a dziś oprowadza zwiedzających po Izbie Pamięci chciałby, aby w ekspozycja w piwnicy budynku prezentowała m.in. podziemne protesty w kopalniach Piast i Ziemowit. Zwiedzający zjeżdżaliby na ten poziom windą przypominającą kopalnianą „szolę” - opowiadał.
Na piętrze ma działać sala przeznaczona na konferencje naukowe. Zostaną tam też przeniesione biura, dzięki czemu powiększy się powierzchnia ekspozycyjna na parterze, która ma sięgać rampy magazynu odzieżowego, z której zomowcy 33 lata temu strzelali do protestujących.
Według szacunków Ciupy, przebudowa budynku i przygotowanie nowej ekspozycji będzie kosztowała ok. 15 mln zł. Centrum, które działa dzięki pieniądzom urzędów miejskiego i marszałkowskiego oraz korzysta ze wsparcia kopalni nie ma takich środków. Liczy na finansową pomoc.
Prowadząc zadania edukacyjne ŚCWiS ostatnio realizowało projekt „Notacje historyczne – śląska opozycja”. W ramach tego projektu zarejestrowano rozmowy z 11 działaczami opozycji w czasach PRL. Są wśród nich m.in. Jerzy Buzek, Stanisław Płatek i Andrzej Rozpołochowski. Wypowiedzi opozycjonistów zostały opublikowane na stronie www.prlopozycja.pl.
Przed tegoroczną rocznicą pacyfikacji w Centrum przygotowano wystawę, na której znalazło się wiele niepublikownych dotąd zdjęć, także z prywatnych archiwów. „Chcieliśmy pokazać górników jako normalnych ludzi- synów, ojców i mężów” - wyjaśnił Ciupa.
Obecna ekspozycja Muzeum Izby Pamięci obejmuje historię kopalni od momentu jej powstania w 1899 roku, oraz wydarzenia z 16 grudnia 1981 r. Wśród eksponatów jest m.in. makieta o powierzchni 9 m kw. przedstawiająca pacyfikację zakładu w skali 1:100 i pamiątkowe przedmioty, m.in. przestrzelony hełm jednego z zabitych górników Jana Stawisińskiego i łuski znalezione po pacyfikacji zakładu.(PAP)
kon/ par/