Samorząd Katowic ogłosił konkurs na opracowanie koncepcji urbanistycznej ponownego zagospodarowania 100 hektarów terenów po kopalni Wujek i wokół tego zakładu. Wkrótce ma rozpocząć się likwidacja Wujka, później rozpocznie się rewitalizacja tej części miasta.
Uchwałę ustanawiającą w woj. śląskim 2026 r. „Rokiem Dziewięciu Górników z Wujka” przyjął w poniedziałek tamtejszy sejmik. Decyzją radnych upamiętnieni zostaną górnicy polegli przed 45 laty, podczas pacyfikacji katowickiej kopalni Wujek w czasie stanu wojennego.
16 grudnia 1981 r. w Katowicach oddział ZOMO, w ramach zarządzonej przez komunistyczne władze pacyfikacji kopalni „Wujek”, dokonał masakry strajkujących górników. Sześciu górników zginęło na miejscu, a trzech kolejnych zmarło w szpitalach w wyniku odniesionych ran. 23 innych zostało rannych. W strajku brało udział kilkuset górników, protestowali przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego. Masakra przesądziła o zakończeniu strajku.
Pacyfikacja katowickiej kopalni Wujek była największą tragedią stanu wojennego. 16 grudnia 1981 r. zomowcy oddali strzały do protestujących w Wujku górników, zabijając dziewięciu z nich i raniąc kilkudziesięciu innych.
13 grudnia mija 44. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Historyk dr Grzegorz Majchrzak wyjaśnia, dlaczego stan wojenny mógł wymusić interwencję Rosjan i dlaczego opór społeczny był mniejszy, niż spodziewały się władze.
Jan Stawisiński, pochodzący z Koszalina górnik, został śmiertelnie postrzelony przez pluton ZOMO podczas pacyfikacji protestu w kopalni „Wujek”. W przeddzień 44. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego pamięć o Stawisińskim i wydarzeniach z grudnia 1981 r. uczczono w Koszalinie.
W Sali Koncertowej katowickiej Filharmonii Śląskiej odbędzie się w sobotę koncert „Symfonia pamięci”, nawiązujący do 44. rocznicy pacyfikacji kopalni „Wujek”. Wydarzenie poświęcone jest ofiarom starcia z oddziałami milicyjnymi w pierwszych dniach stanu wojennego, w wyniku którego zginęło dziewięciu górników.
W 43. rocznicę krwawej pacyfikacji kopalni Wujek w Katowicach oddano hołd dziewięciu górnikom, którzy zginęli wtedy od milicyjnych kul. Ich śmierć to wielka ofiara w walce o wolność - zaznaczyła w liście do uczestników uroczystości marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Historia pacyfikacji kopalni Wujek wzywa nas do bycia świadkami i strażnikami prawdy - mówił w powiedział biskup gliwicki Sławomir Oder podczas mszy św. w 43. rocznicę pacyfikacji kopalni Wujek w katowickim kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego.
Prezes IPN Karol Nawrocki złożył w poniedziałek rano wieniec przed Krzyżem-Pomnikiem przy katowickiej kopalni Wujek, gdzie 43 lata temu - 16 grudnia 1981 r. - podczas krwawej pacyfikacji zakładu zomowcy zastrzelili dziewięciu protestujących górników. Była to największa tragedia stanu wojennego.