Kombatanci, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych oraz wojska wzięli udział w piątek we wrocławskich uroczystościach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Uroczystości odbyły się pod pomnikiem Ofiar Terroru Komunistycznego 1945-1956 na Cmentarzu Osobowickim.
Jak powiedział dr hab. Krzysztof Szwagrzyk z wrocławskiego Instytutu Pamięci Narodowej, Cmentarz Osobowicki jest miejscem szczególnym dla wszystkich Polaków. „Kwatery 81 A i 120 na tym cmentarzu są jedynym w kraju miejscem, w którym spoczywają szczątki ofiar systemu komunistycznego i które w latach późniejszych nie zostało zniszczone. W innych miastach takie kwatery świadomie przeznaczano na pochówki innych osób” – mówił historyk.
W zeszłym roku na Cmentarzu Osobowickim IPN zakończył prace ekshumacyjne szczątków ofiar terroru komunistycznego w latach 1945-1956. „Wśród tych blisko 300 ofiar mamy również +Żołnierzy Wyklętych+. Ludzi, których najczęściej uśmiercano metoda katyńską” – mówił Szwagrzyk.
Wrocławski Cmentarz Osobowicki jest jedynym w Polsce, gdzie zachowały się w niemal niezmienionym kształcie kwatery więźniów, ofiar terroru komunistycznego. W latach 1945-1956 na 22 polach pochowano blisko 840 osób. Istnienie kwater więźniów okresu stalinowskiego ujawniono dopiero w 1987 r.
Na Cmentarzu Osobowickim pochowano m.in. członków WiN, oficerów Wojska Polskiego i żołnierzy Armii Andersa, uczestników Powstań Śląskich i Powstania Warszawskiego, żołnierzy z Brygady Świętokrzyskiej NSZ oraz uczestników wojny polsko-bolszewickiej z 1920 roku.
Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" został ustanowiony w 2011 r. przez parlament "w hołdzie +Żołnierzom Wyklętym+ - bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu".
(PAP)
pdo/ ls/