Dominikanin, duszpasterz, twórca i organizator spotkań młodych Lednica 2000 spoczął w środę na Polach Lednickich (Wielkopolskie). O. Góra zmarł nagle 21 grudnia w Poznaniu w wieku 67 lat.
Msza pogrzebowa odprawiona została przed południem w kościele oo. Dominikanów w Poznaniu. Przewodniczył jej metropolita poznański, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Stanisław Gądecki. Po mszy kondukt pogrzebowy przejechał na Pola Lednickie - miejsce, które od 1997 r. gromadziło dzięki o. Janowi Górze dziesiątki tysięcy młodych na spotkaniach modlitewnych.
Ceremonii pogrzebowej przewodniczył prymas Polski abp Wojciech Polak. Ciało o. Góry zostało przewiezione w asyście kompanii honorowej Wojska Polskiego i przeniesione przez stojącą na Polach Lednickich stalową Bramę Rybę. Przejście przez nią było rokrocznie zwieńczeniem lednickich spotkań i gestem wyboru Chrystusa przez młodych. Dominikanin spoczął przy skale św. Jana Pawła II.
Prymas Polski abp Wojciech Polak powiedział podczas uroczystości, że o. Jan wielokrotnie powtarzał, że chce, aby młodzi właśnie na Lednicy „oczekiwali na Przychodzącego”.
„Uczyłeś nas, że przejście przez Bramę Rybę, czyli bramę, którą jest Chrystus, jest potwierdzeniem tego, że +jestem chciany i jestem kochany+ (…) W Twoim sercu ugruntowało się, wyryło się to przekonanie (…), a za tobą szli wszyscy; starzy i młodzi. Zwłaszcza młodzi, by również w ich sercach powtórzyło się to Chrystusowe +jesteś chciany i jesteś kochany, jesteś przecież przez chrzest św. cały zanurzony we mnie+” – mówił prymas.
Prymas Polski abp Wojciech Polak mówił, że o. Jan wielokrotnie powtarzał, że chce, aby młodzi właśnie na Lednicy „oczekiwali na Przychodzącego”. „Uczyłeś nas, że przejście przez Bramę Rybę, czyli bramę, którą jest Chrystus, jest potwierdzeniem tego, że +jestem chciany i jestem kochany+ (…) W Twoim sercu ugruntowało się, wyryło się to przekonanie (…), a za tobą szli wszyscy; starzy i młodzi. Zwłaszcza młodzi, by również w ich sercach powtórzyło się to Chrystusowe +jesteś chciany i jesteś kochany, jesteś przecież przez chrzest św. cały zanurzony we mnie+” - mówił.
„Przeprowadzając nas przez Bramę Rybę uczyłeś, że na Chrystusowe zapewnienie, na jego miłość trzeba nam odpowiedzieć, bo jak mówiłeś – tożsamość Lednicka to wybór Chrystusa. I tłumaczyłeś – patrzcie, jaka jest potęga tego wyboru. Wybór Chrystusa przez Mieszka stworzył Polskę, wybór Chrystusa przez młodych stwarza nową przestrzeń nadziei, przestrzeń ewangelicznej wolności, ewangeliczne novum, wybór Chrystusa stwarza nowy świat. Odnawiajmy go codziennie” - podkreślił Polak.
O. Jana na Polach Lednickich pożegnali też przedstawiciele Ruchu Lednickiego, którzy podkreślali, że o. Góra narodził ich do nowego życia. „Jak najlepszy ojciec dawałeś nam zadania, obowiązki, powierzałeś odpowiedzialności, bo pragnąłeś dla nas wielkości (…) Patrząc na ciebie widzieliśmy zakonnika, który w całości należał do Chrystusa. Żyłeś dla niego, a przez niego – dla nas” – mówił Kalikst Nagel. „Wspólnota Lednica 2000, dopilnuje twojego ojcze, zasiewu” – dodał.
Prowincjał polskich dominikanów o. Paweł Kozacki żegnając o. Jana Górę podziękował mu za to, że zawsze był „pijany Bogiem”, że był człowiekiem zawsze czekającym na drugiego, człowiekiem ogromnej pasji i troski o to, by nie zmarnować ani minuty.
Podczas uroczystości prymas Polski potwierdził, że planowane na 4 czerwca 2016 r. Spotkanie Młodych Lednica 2000 odbędzie się.
Przed południem kilkaset osób śledziło, mimo dotkliwego zimna, mszę pogrzebową na telebimie ustawionym na Polach Lednickich. „Pierwotnie wybieraliśmy się na mszę do Poznania, ale uznaliśmy, że lepiej będzie przeżywać tę wielką chwilę w tym miejscu. Dla mnie i dla męża to wyjątkowe wydarzenie; 37 lat temu o. Jan udzielał nam ślubu. Jego odejście przeżywamy bardzo mocno” – powiedziała PAP jedna z uczestniczek uroczystości.
O. Góra był znany przede wszystkim jako twórca i organizator dorocznych spotkań młodych na Polach Lednickich. Spotkania Lednica 2000 przez 19 lat zgromadziły łącznie ponad 1,8 mln młodych uczestników z kraju i świata. W środę, pod symboliczną Bramą Rybą zgromadziły się osoby z całej Polski, które witane były na Polach głosem o. Góry z emitowanych na telebimach materiałów archiwalnych i fragmentów wywiadów.
„Przyjechałem z Bydgoszczy, przez lata uczestniczyłem w wielu rekolekcjach z o. Janem. Te treści zawsze poruszały mnie, trafiały do mnie. O. Jan miał charakterystyczną ekspresję, sposób mówienia. Z każdego jego słowa, gestu, spojrzenia biła miłość” – powiedział PAP jeden z uczestników pogrzebu.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita poznański abp Stanisław Gądecki przypomniał w środę w trakcie mszy św. pogrzebowej w kościele oo. Dominikanów w Poznaniu słowa zmarłego o. Góry.
„Jak to jest, że ja nie mając dzieci, mam przecież dzieci i to często mam je bardziej niż ci, którzy je mają. Jak to jest, że nie mając dzieci ze względu na Chrystusa, mam je również ze względu na niego (…) Stale odwołujemy się do siebie i na siebie powołujemy, ja na nich, oni na mnie. Cieszymy się jeśli znajdujemy coś ze swego u drugich. Kiedy mój świat staje się ich światem (…) Przez nich uczę się, co znaczy być ojcem” – przytaczał słowa o. Góry abp Gądecki.
Prowincjał polskich dominikanów o. Paweł Kozacki podkreślił w homilii, że o. Jan wielokrotnie mówił, że "chce totalnie należeć do Chrystusa”. „Że chce być cały jego, chce, żeby Chrystus przeniknął jego życie, przeniknął jego działanie, żeby Chrystus był w nim. Można powiedzieć, że życie o. Jana to było dążenie do tego, by powtórzyć za św. Pawłem +żyję już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus+” – mówił o. Kozacki.
Podczas uroczystości o. Jan Góra został pośmiertnie uhonorowany Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, który przyznał mu prezydent Andrzej Duda. Order z rąk sekretarza stanu w kancelarii prezydenta, ministra Andrzeja Dery odebrał brat o. Jana – Roman Góra oraz o. Paweł Kozacki.
Odczytano także listy, które przesłali: premier Beata Szydło, abp Angelo Becciu z watykańskiego Sekretariatu Stanu, generał zakonu dominikanów o. Bruno Cadore oraz kard. Stanisław Dziwisz. W imieniu władz Miasta Poznania głos zabrał wiceprezydent Mariusz Wiśniewski.
Prezydium KEP nazwało o. Górę "zasłużonym duchownym, którego modlitwa, praca i wielkie oddanie współkształtowały profil duszpasterskiej troski Kościoła o życie religijne młodego pokolenia w naszym kraju".
Jan Góra urodził się 8 lutego 1948 r. w Prudniku koło Opola. Był duszpasterzem akademickim, rekolekcjonistą, twórcą i animatorem ośrodków duszpasterskich na Jamnej, w Hermanicach i nad Lednicą. Utworzył Dom Jana Pawła II nad Lednicą. Był też autorem książek i licznych felietonów.
Do zakonu dominikanów wstąpił w 1966 r. Studiował w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Ojców Dominikanów w Krakowie, gdzie w 1972 r. złożył śluby wieczyste, a w 1974 r. przyjął święcenia kapłańskie. W 1981 r. uzyskał tytuł doktora teologii. Był duszpasterzem młodzieży szkół średnich w Poznaniu, potem duszpasterzem akademickim.
W 1997 r. po raz pierwszy zaprosił młodzież na Lednicę koło Gniezna. Każdego roku w spotkaniach młodych Lednica 2000 uczestniczyło od kilkudziesięciu do ponad 150 tys. pielgrzymów z Polski i zagranicy. W czerwcu tego roku na XIX Spotkaniu Młodych Lednica 2000, pod Bramą-Rybą zgromadziło się ok. 65 tys. pielgrzymów z Polski i zagranicy.
Poznańscy Dominikanie przytoczyli we wspomnieniu o o. Górze na swojej stronie internetowej jego słowa: " Czuję się żołnierzem, który ma do wykonania zadanie zlecone mu przez Jana Pawła II. Papież powiedział mi: »Jak ryba chwyciła haczyk, to ciągnij«. I ja nie mam innego wyjścia. Wszystko to, co zrobiłem, opiera się na zawierzeniu Panu Jezusowi”.
W 2003 roku o. Góra został uhonorowany Nagrodą Wielkiej Pieczęci Miasta Poznania, w 2007 r. został Honorowym Obywatelem Miasta Poznania. W 2011 r. został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Był twórcą słów pieśni "Abba Ojcze" na Światowe Dni Młodzieży w 1991 r.(PAP)
ajw/ rpo/ mhr/