Obchody 74. rocznicy forsowania Odry rozpoczęły się w sobotę przy pomniku poległych saperów w Gozdowicach (Zachodniopomorskie). Szefowie MON i MSWiA podkreślali znaczenie pamięci o poległych żołnierzach.
"W tej bitwie, w tej walce zginęli, polegli polscy żołnierze" - powiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, przypominając akcję forsowania Odry z 1945 r. "Pamiętamy o nich, o ich ofierze krwi, o ich zaangażowaniu, o tym, że walczyli za wolną Polskę" – dodał.
Zaznaczył, że "pamięć dla tych, którzy polegli, jest wieczna" i to ich ofiara "kształtuje polską tożsamość narodową", a także podkreślił, jak ważne jest "oddawanie im hołdu, pamiętanie o ich ofierze na co dzień".
Szef MON podkreślił też rolę młodzieży w zachowaniu pamięci o polskich żołnierzach. "To bardzo ważne dla naszej wzajemnej, wspólnej przyszłości, bo (…) tworzymy wspólnotę narodową" – powiedział Błaszczak. Przypomniał też o ofiarach cywilnych podczas drugiej wojny światowej; podkreślił brutalność zarówno okupacji niemieckiej, jak i sowieckiej. "Prawda jest w tym wszystkim najważniejsza" – mówił.
"Stoimy w miejscu, w którym przed 74 laty decydowały się ostatnie dni, tygodnie przed upadkiem zbrodniczego, nazistowskiego reżimu" – powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.
Wskazał, że wielu żołnierzy biorących udział w walkach "nie zdążyło do armii gen. Andersa", a 1. Armia Wojska Polskiego "była dla nich szansą na to, aby wrócić do Polski".
"Jest dla mnie dzisiaj zaszczytem jako ministra, ale przede wszystkim jako mieszkańca tej ziemi (…), że mogę ukłonić się nisko tym z bohaterów, którzy tutaj o Polskę walczyli, opatrzność pozwoliła im przeżyć i są dzisiaj tutaj z nami" – powiedział szef MSWiA. Dodał, zwracając się do kombatantów, że to oni są "wzorem" dla swoich następców – polskich żołnierzy.
"Wasza krew, wasz pot, wasze poświęcenie, wasze umiłowanie ojczyzny ma dzisiaj w oczach rządzących taką samą wartość, jak krew, pot, poświęcenie żołnierza spod Tobruku, spod Monte Cassino, marynarza spod Narwiku, podwodniaków, którzy walczyli na morzach i oceanach, jak każdego polskiego żołnierza" - mówił Brudziński. Podkreślił, że "krwi polskiego żołnierza nie wolno dzielić, nie wolno wartościować".
"Nigdy nie wolno nam zapomnieć o krwi i poświęceniu polskiego żołnierza, nigdy nie wolno nam zapomnieć, że tu jest Polska, że ten skrawek najdalej na zachód wysuniętej najjaśniejszej Rzeczpospolitej jest świętością, świętością okupioną krwią polskich żołnierzy, polskich bohaterów" – powiedział szef MSWiA.
Dodał, że "nigdy nie wolno nam zapomnieć", jakim poświęceniem "musieliśmy naszą niepodległość, naszą suwerenność okupić".
Druga część obchodów rocznicowych zaplanowana jest na cmentarzu wojennym w Starych Łysogórkach.
Forsowanie Odry w rejonie Siekierek i Gozdowic było częścią Operacji Berlińskiej 1. Frontu Białoruskiego. Rozpoczęło się 16 kwietnia 1945 r., a zakończyło cztery dni później rozbiciem niemieckich wojsk przez oddziały polskie wchodzące w skład tzw. odrodzonego Wojska Polskiego, sformowanego w latach 1943-1944 na terenie ZSRR. W wyniku walk poległo około 2 tys. polskich żołnierzy, których szczątki spoczywają na Cmentarzu Wojennym w Starych Łysogórkach.(PAP)
autorka: Elżbieta Bielecka
emb/ pch/