Szczątki żołnierza Wehrmachtu Michała Szydłowskiego odnaleziono prawdopodobnie w Kosinie k. Łańcuta (Podkarpackie). Szydłowski zginął, bo stanął w obronie Polaków. Prace ekshumacyjne prowadziło Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Rzeszowie.
"W ich wyniku prawdopodobnie odnaleziono szczątki Michała Szydłowskiego, żołnierza Wehrmachtu z okresu II wojny światowej pochodzącego ze Śląska, który zginął w 1944 roku" – powiedziała we wtorek Katarzyna Gajda-Bator z rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Zaznaczyła, że "prace poszukiwawcze poprzedzone były szeroką kwerendą archiwalną". "Ponadto informacje na temat Michała Szydłowskiego pochodzą z relacji naocznych świadków" – dodała Gajda-Bator.
Według świadków, w lipcu 1944 roku Szydłowski stacjonował ze swoją jednostką w Kosinie k. Łańcuta. Stanął on w obronie ok. 13 Polaków, którzy mieli zostać rozstrzelani. Prawdopodobnie w wyniku sporu z innym żołnierzem, być może dowódcą, został zastrzelony.
Rzeszowski IPN planuje zorganizować godny pochówek Michała Szydłowskiego na cmentarzu w Kosinie.
Gajda-Bator podkreśliła, że Szydłowski "jest postacią symboliczną dla naszego regionu". "Podobnie jak Otto Schimek żołnierz austriacki, rozstrzelany za odmowę wykonania wyroku śmierci na polskich cywilach, pochowany na cmentarzu w Machowej koło Tarnowa" - przypomniała.(PAP)
Autor: Alfred Kyc
kyc/ pat/