Symboliczny mur z tablicami upamiętniającymi społeczność żydowską w Kurowie (Lubelskie) oraz mieszkańców tego miasta, którzy ratowali Żydów w czasie wojny, odsłonięto we wtorek przy tamtejszym kirkucie.
„Bardzo nam zależało na tym upamiętnieniu. W tym roku mija 75 lat od dramatycznych wydarzeń, kiedy 2,5 tysiąca kurowskich Żydów, naszych sąsiadów, Niemcy wywieźli do obozów zagłady. Przed wojną Żydzi stanowili ponad połowę mieszkańców Kurowa. To byli obywatele polscy żydowskiego pochodzenia” – powiedział PAP wójt Kurowa Stanisław Wójcicki.
Podkreślił, że inicjatywa tego upamiętnienia wyszła od samorządu. Jego zdaniem ma to duże znaczenie dla lokalnej społeczności, przypomina historię Kurowa i ludzi, którzy tutaj kiedyś mieszkali i to miejsce tworzyli. „To jest równie ważne jak nowa droga czy kanalizacja” – zaznaczył Wójcicki.
Upamiętnienie ma formę muru z czerwonej cegły, pękniętego w dwóch miejscach. Ustawione jest przy cmentarzu żydowskim, który jest obecnie jedynym materialnym śladem istnienia niegdyś w Kurowie społeczności żydowskiej. Cmentarz ten w czasie wojny niemieccy okupanci zdewastowali, a macewy (żydowskie płyty nagrobne) zostały użyte m.in. do budowy drogi. „Pęknięcia na tym murze przypominają o tym zniszczeniu” - dodał wójt.
Na jednej części muru zamontowano tablice upamiętniającą 2,5 tys. Żydów z Kurowa zamordowanych w niemieckich obozach zagłady i egzekucjach w czasie II wojny światowej. W drugiej części – środkowej – zamontowano tablicę z informacją o cmentarzu żydowskim oraz pięć fragmentów ocalałych macew. Na trzeciej części muru umieszczono tablicę upamiętniającą mieszkańców gminy Kurów, którzy w czasie w latach 1939-44 z narażeniem życia ukrywali Żydów z Kurowa i ocalili ich przed śmiercią. Jak powiedział Wójcicki, takich osób czy rodzin jest kilkanaście, większość została wyróżniona medalami Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.
„Bardzo nam zależało na tym upamiętnieniu. W tym roku mija 75 lat od dramatycznych wydarzeń, kiedy 2,5 tysiąca kurowskich Żydów, naszych sąsiadów, Niemcy wywieźli do obozów zagłady. Przed wojną Żydzi stanowili ponad połowę mieszkańców Kurowa. To byli obywatele polscy żydowskiego pochodzenia” – powiedział PAP wójt Kurowa Stanisław Wójcicki.
W uroczystości uczestniczyli m.in. potomkowie ocalałych Żydów z Kurowa. W imieniu prezydenta Andrzeja Dudy wiceminister Wojciech Kolarski złożył kwiaty oraz zapalił znicz.
Historia obecności Żydów w Kurowie sięga XVI w. W 1568 r. ówczesny właściciel Kurowa Stanisław Zbąski zezwolił Żydom na założenie samodzielnej gminy żydowskiej. W 1668 r. Bogusław Jan Zbąski nadał kurowskim Żydom przywilej, który zrównywał ich prawa z prawami ludności katolickiej, m.in. otrzymali oni prawo zamieszkiwania rynku, prawo do budowy bożnicy, browarów, łaźni oraz zgodę na swobodne prowadzenie handlu. Przywilej ten został potwierdzony przez kolejnych właścicieli miasteczka w 1713 r., 1742 r. i 1782 r.
Ludność żydowska w Kurowie zajmowała się głównie handlem i rzemiosłem. Pod koniec XVIII w. Kurów był ważnym ośrodkiem chasydyzmu. W pierwszych latach XX w. w Kurowie założona została Organizacja Syjonistyczna, a w 1908 r. powstał Związek Drobnych Kupców i Handlarzy. Zakładano tu także organizacje polityczne. We władzach gminy żydowskiej do końca lat 30. dominowała konserwatywna partia Aguda. Wielu zwolenników skupiały organizacje syjonistyczne – m.in. Poalej Syjon, (której oddział założono w Kurowie w 1927 r.), Poalej Syjon – Lewica (utworzona w 1930 r.), ugrupowanie Syjonistów-Rewizjonistów. Co najmniej od 1929 r. istniał w Kurowie oddział syjonistyczno–ortodoksyjnej partii Mizrachi. W latach 30. XX w. w Kurowie działały też Organizacja Żydów Ortodoksów (Szlomej Emune Isroel) oraz Towarzystwo Przyjaciół Pracującej Palestyny.
W 1939 r. Kurów liczył 4635 mieszkańców, w tym 2571 Żydów (55 proc.). Po niemieckich bombardowaniach we wrześniu 1939 r., ponad 300 żydowskich rodzin uciekło z Kurowa do innych miast.
Pierwsza wywózka Żydów z Kurowa nastąpiła 8 kwietnia 1942 r. Osoby starsze i niedołężne Niemcy zamordowali na miejscu, a duża grupa – głównie kobiety i dzieci – została przewieziona do stacji kolejowej w Puławach, a stamtąd do niemieckiego obozu zagłady w Sobiborze. 13 listopada 1942 r. miała miejsce druga wywózka, podczas której Niemcy zabili 36 Żydów. 19 grudnia 1942 r. na kirkucie zamordowane zostały kolejne 23 osoby.
W czasie okupacji funkcjonował w Kurowie obóz pracy dla Żydów. Pracowali oni przy utwardzaniu nawierzchni drogi z Kurowa do Klementowic, a materiał do budowy drogi pochodził ze zburzonej we wrześniu 1939 r. synagogi oraz domów żydowskich; wykorzystywano też nagrobki z żydowskiego cmentarza. W końcu 1942 r. więźniowie z obozu pracy zostali również wywiezieni do obozu zagłady w Sobiborze. Szacuje się, że łącznie w Sobiborze zginęło ok. 2,7 tys. Żydów z Kurowa oraz tych, którzy zostali tu przywiezieni z innych miejscowości.
Autorka: Renata Chrzanowska
Edytor: Paweł Tomczyk(PAP)
ren/ pat/