Przyznane pośmiertnie Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski dla kapelana AK ks. Apolinarego Leśniewskiego, który ocalił po wojnie obraz "Matka Boska AK" i Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski dla jego autorki Ireny Pokrzywnickiej zostaną w sobotę w Warszawie przekazane bliskim.
Ks. Apolinary Leśniewski i Irena Pokrzywnicka-Borowska zostali uhonorowani pośmiertnie przez prezydenta Andrzej Dudę odznaczeniami za zasługi w pielęgnowaniu pamięci o najnowszej historii Polski i za szczególne zaangażowanie w dzieło tworzenia Muzeum Powstania Warszawskiego.
Odznaczenia zostały nadane postanowieniem z lipca br. Podczas sobotniej uroczystości w Muzeum Powstania Warszawskiego ma je w imieniu głowy państwa przekazać rodzinie doradca prezydenta Tadeusz Deszkiewicz.
"Obraz +Matka Boska Armii Krajowej+ został namalowany na pewno po 15 sierpnia 1944 r. przez Irenę Pokrzywnicką. Była ona przedwojenną malarką, graficzką i ilustratorką m.in. książek Kornela Makuszyńskiego. 15 sierpnia w Święto Matki Boskiej Królowej Polski ks. Apolinary Leśniewski +Maroń+, kapelan Armii Krajowej Okręgu Warszawa-Śródmieście wygłosił płomienną homilię. Powiedział w niej m.in. że brakuje w powstaniu takiego symbolu, takiej +Matki Boskiej Powstańczej+" - opowiadała PAP kierownik działu ikonografii i fotografii Muzeum Powstania Warszawskiego Joanna Lang.
Pod wpływem tego kazania - jak relacjonowała Lang - Pokrzywnicka narysowała obraz w technice tzw. suchego pastelu na papierze. Powstało dość duże dzieło przedstawiające Matkę Boską Częstochowską z Dzieciątkiem na ręku, okrywającą płaszczem żołnierza AK, którego możemy także rozpoznać po biało-czerwonej opasce na ramieniu. W tle widzimy płonącą Warszawę i m.in. wieże kościelne.
Podczas tworzenia obrazu jej pracownia została zbombardowana, Pokrzywnicka została ranna, ale sam obraz przetrwał, został przekazany uroczyście kapelanowi Leśniewskiemu i stał się elementem ołtarza polowego. "Pierwotnie stał on w kinie Polonia przy ul. Marszałkowskiej, później ołtarz został utworzony w byłej restauracji Saturn. I właściwie przez cały okres powstania aż do 5 października przed tym ołtarzem odbywały się msze i nabożeństwa odprawiane głównie przez ks. Leśniewskiego" - mówiła Lang.
"Pani Pokrzywnicka wykonała niewielkie kopie fotograficzne obrazu. Są informacje, że udało się ich zrobić nawet kilka tysięcy, były rozdawane powstańcom i cywilom. Z tyłu obrazka znalazła się też modlitwa, którą ułożył ówczesny nuncjusz papieski skierowana do Matki Boskiej. Po powstaniu pani Pokrzywnicka trafiła do obozu, natomiast obraz ukrył w swoim mieszkaniu przy ul. Jaworzyńskiej ks. Leśniewski. I kiedy wrócił w 1945 r. okazało się, że obraz przetrwał" - powiedziała kierownik.
Ks. Leśniewski został później proboszczem w Sieradzu, zabrał tam obraz ze sobą i ukrywał przez 17 lat. "W 1962 r. by zabezpieczyć dzieło przekazał je prymasowi Stefanowi Wyszyńskiemu, którego znał jeszcze z czasów powstania. Obraz był później przechowywany w Pałacu Biskupim przy ul. Miodowej i w 2008 r. przekazał go nam jako depozyt arcybiskup Kazimierz Nycz" - podkreśliła.
"Pastele do bardzo delikatna technika, więc obraz musiał zostać poddany pracom konserwatorskim. Obecnie jest pięknie odrestaurowany i znajduje się w naszych zbiorach" - powiedziała Lang. Jak dodała, historia obrazu zainspirowała Piotra Koryckiego do stworzenia filmu dokumentalnego "Ku pokrzepieniu powstańczych serc. Historia obrazu +Matka Boska AK+", którego premiera odbędzie się również podczas sobotniej uroczystości w Muzeum.
Korycki przyznał w rozmowie z PAP, że o historii obrazu dowiedział się przez przypadek od Wandy Traczyk-Stawskiej, koleżanki jego ojca z powstania. "Wydała mi się ona bardzo ciekawa i postanowiłem się nią zająć. W filmie przybliżone są postacie Ireny Pokrzywnickiej i ks. Apolinarego Leśniewskiego. Miałem trochę trudności w zbieraniu materiałów, bo np. zdjęć pani Pokrzywnickiej z tamtego okresu nawet rodzina miała niewiele. Problemy były też z jej pracami, ale ostatecznie się udało" - opowiadał.
"Szukając zdjęć obrazu z okresu powstania okazało się, że przed jego schowaniem powstało tylko jedno, do którego udało mi się dotrzeć. Niestety autorka już zmarła, ale nawiązałem kontakt z jej córką i okazało się, że jej matka zrobiła jeszcze aż dwie rolki nieznanych wcześniej filmów małoobrazkowych, ok. 70 zdjęć, podczas kapitulacji i wyjścia z powstania. Robiła je amatorka, więc widzimy na nich głównie emocje - wściekłych powstańców, którzy muszą oddawać broń, zatroskane kobiety, przestraszone dzieci. Część zdjęć pokazuję w filmie. Na koniec filmu jest też cytowany mało znany wiersz ks. Jana Twardowskiego +Matka Boska Powstańcza+" - dodał reżyser filmu.
Uroczystość w Muzeum poprzedzi msza św. w intencji ks. Apolinarego Leśniewskiego i Ireny Pokrzywnickiej w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. (PAP)
akn/ agz/