Joanna Sikora z Radia Białystok, Grażyna Preder z Radia Koszalin i Grażyna Bochenek z Radia Rzeszów zostały laureatkami 13. Ogólnopolskiego Konkursu na Reportaż Radiowy "Pogranicze". Wyniki konkursu ogłoszono w czwartek na zamku w Olsztynie.
Do tegorocznej edycji konkursu na najlepszy reportaż radiowy związany z tematyką pogranicza wpłynęły 24 audycje, przygotowane przez dziennikarzy regionalnych rozgłośni Polskiego Radia. Trzy z nich wyróżniono równorzędnymi nagrodami, ufundowanymi przez prezydenta Olsztyna, marszałka województwa warmińsko-mazurskiego oraz starostę powiatu olsztyńskiego.
Joannę Sikorę z Radia Białystok nagrodzono za reportaż zatytułowany "Zadanie". Opowiada on o głośnej medialnie sprawie "zadania z fizyki", które mieli rozwiązać uczniowie jednego z białostockich gimnazjów. Nauczyciel polecił im obliczyć, "ilu uchodźców trzeba zepchnąć z tratwy", aby dopłynęła bezpiecznie do celu. Jak mówiła autorka, w swoim materiale starała się pokazać, że są granice, których nie należy przekraczać.
Grażyna Preder z Radia Koszalin otrzymała nagrodę za audycję pt. "Po wojnie w niemieckiej szkole", która dokumentuje mało znaną historię placówek, działających w latach 1945-58 na Pomorzu. Pretekstem do tej opowieści był dawny szyld jednej z takich szkół, przechowywany przez emerytowaną nauczycielkę ze wsi pod Słupskiem Marię Ławrynowicz. Dziennikarka odnalazła i wysłuchała wspomnień nielicznych niemieckich uczniów, którzy pozostali do dzisiaj na tych terenach.
Grażyna Bochenek z Radia Rzeszów została nagrodzona za reportaż "Nasi Ukraińcy". To historia życia sędziwej pani Władysławy, jednej z ostatnich Polek pozostałych w Zabłotowie na zachodniej Ukrainie. "Pani Dusia" opowiada o losach wielonarodowej społeczności dawnego kresowego miasteczka, zakończonych tragicznie w czasie II wojny.
Bohaterka reportażu oprowadza dziennikarkę po miejscach, w których ginęli Żydzi i Polacy. Relacjonuje zróżnicowane postawy ukraińskich sąsiadów, z których jedni uczestniczyli w zbrodniach, a inni próbowali ostrzec i ratować zagrożonych. Z żalem mówi o przemilczaniu na dzisiejszej Ukrainie ofiar i winnych tej tragedii.
Według autorki audycji, "pani Dusia" przez wszystkie lata po wojnie nie rozmawiała o tym ze swoimi ukraińskimi sąsiadami, bo nadal jest to dla niej "temat zbyt trudny". Dziennikarka przyznała, że cieszy się z nagrody w konkursie, bo liczy, że dzięki temu opowieść jej bohaterki dotrze do większego grona odbiorców.
Nagrodzone audycje będą emitowane - co tydzień od najbliższej soboty - przez olsztyńską rozgłośnię Polskiego Radia, która od 2002 r. organizuje Ogólnopolski Konkurs na Reportaż Radiowy "Pogranicze". W dotychczasowych edycjach uczestniczyło 300 reportaży, z których ponad 50 otrzymało nagrody.
Według organizatorów konkursu temat szeroko rozumianego pogranicza, granic w przestrzeni geograficznej, kulturowej czy mentalnej, wciąż jest inspirujący dla dziennikarzy. Początkowo większość nadsyłanych prac dotyczyła tzw. "białych plam" w historii i trudnych relacji między narodami. Z czasem pojawiła się tematyka związana z UE, likwidacją granic, upadkiem stereotypów i przenikaniem się kultur. W ostatnich latach coraz więcej audycji zgłoszonych do konkursu dotyczy problemów migracji. (PAP)
mbo/ pz/