Minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska. Fot. PAP/T. Murański
Muzeum Historii Żydów Polskich to płaszczyzna spotkania kultur dwóch narodów, którym przez szereg wieków dane było żyć, pracować i umierać pod jednym niebem - powiedziała we wtorek minister kultury Małgorzata Omilanowska podczas uroczystości otwarcia muzeum.
"O wadze otwieranej właśnie instytucji, a zwłaszcza o znaczeniu jej wystawy głównej, mówiącej o dziejach współżycia polsko-żydowskiego, nie trzeba chyba nikogo przekonywać" - powiedziała minister kultury.
Oceniła, że wraz z udostępnieniem ekspozycji otwiera się "nowa, najpełniejsza z dotychczasowych, panorama tysiąca lat stosunków polsko-żydowskich". Dodała, że radość jest tym większa, że muzeum powstało w "sercu dawnej dzielnicy północnej przypominającym nie tylko o tragicznej przeszłości, ale miejscu dziś żywym, otwartym na współczesne miasto".
Minister kultury powiedziała, że w zamysłach twórców Muzeum Historii Żydów Polskich to daleko więcej niż placówka muzealna. "To płaszczyzna spotkania kultur, dwóch narodów, którym przez szereg wieków dane było żyć, pracować i umierać pod jednym niebem". Wyraziła nadzieję, że muzeum będzie miejscem kultury żywej, gościnnie otwartym dla przybyszy "zarówno z sąsiedniej ulicy, jak i odległego świata".
Minister kultury powiedziała, że w zamysłach twórców Muzeum Historii Żydów Polskich to daleko więcej niż placówka muzealna. "To płaszczyzna spotkania kultur, dwóch narodów, którym przez szereg wieków dane było żyć, pracować i umierać pod jednym niebem". Wyraziła nadzieję, że muzeum będzie miejscem kultury żywej, gościnnie otwartym dla przybyszy "zarówno z sąsiedniej ulicy, jak i odległego świata".
Omilanowska wyraziła też satysfakcję, że gmach mieszczący muzeum reprezentuje wysoki poziom architektoniczny. "Monumentalna, a zarazem powściągliwa bryła muzeum umiejętnie współgra z modernistyczną zabudową Muranowa, nie dominując nad nią i nie przytłaczając otoczenia swoją skalą. Porządkując zarazem urbanistycznie centralny plac dzielnicy" - powiedziała.
"Skromne zewnętrze kryje w sobie zapierający dech w piersiach środek. Owo symboliczne przejście z amorficznymi krzywiznami ścian jakby stworzonych ręką Boga lub natury, ale na pewno nie człowieka" - mówiła minister kultury.
Zaznaczyła, że przestrzeń wystawy głównej jest głęboko przemyślana. "Ekspozycja stanowi ciąg historycznych opowieści o dziejach narodu żydowskiego na ziemiach polskich. Wielowątkowa narracja przeniknięta nowoczesną techniką poprowadzi przez świat pierwszych żydowskich ulic w średniowiecznych miastach, rozsianych na terenach dawnej Rzeczypospolitej, owego Paradisum Judaeorum, czy tak bliskich temu miejscu warszawskich Nalewek" - powiedziała minister kultury.
Wyraziła nadzieję, że podczas zwiedzania muzeum pojawi się m.in. pytanie o wkład narodu żydowskiego w dorobek kulturalny i cywilizacyjny Polski.
We wtorek z udziałem prezydentów Polski i Izraela, Bronisława Komorowskiego i Reuwena Riwlina, otwarto stałą ekspozycję w Muzeum Historii Żydów Polskich. Była to jednocześnie oficjalna inauguracja działalności placówki. Muzeum jest wzniesione w samym sercu byłego getta warszawskiego. (PAP)
kno/ agz/ je/
