Rozwój oświaty, pozyskanie młodego pokolenia i akcja informacyjna wśród nowych posłów do Bundestagu, to główne kierunki działania jakie wybrali delegaci sobotniego zjazdu wyborczego Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce (VdG).
W zjeździe na Górze św. Anny (Opolskie) uczestniczyło 42 delegatów z organizacji mniejszości niemieckiej działających w całej Polsce. Kolejny raz prezydentem VdG na czteroletnią kadencję został wybrany Bernard Gaida, który pełni tę funkcję od 2009 roku.
Za najważniejsze wyzwania stojące przed organizacjami mniejszości niemieckiej delegaci uznali dalszy rozwój oświaty. W przyjętym stanowisku adresowanym do polskiego rządu krytycznie odnieśli się do interpretacji przepisów przez ministerstwo edukacji, zgodnie z którym uczniowie starszych klas szkół podstawowych nie mogą uczyć się jednocześnie niemieckiego jako języka ojczystego i nowożytnego języka obcego. Zdaniem VdG w praktyce oznacza to zmniejszenie liczby godzin nauki niemieckiego dla członków tej mniejszości.
Kolejnym postulatem zjazdu jest apel do władz Polski o uwzględnienie ustaleń, zgodnie z którymi placówki muzealne miały w swoich ekspozycjach uwzględnić także historię Niemców, którzy zostali w Polsce po 1945 roku.
"Mówiliśmy o tym podczas słynnego +okrągłego stołu+. Nie chodzi nam o wypędzenia, ale o pamięć o tych przedstawicielach mniejszości niemieckiej, którzy po zakończeniu wojny zostali w Polsce, tu pracowali i zrobili dla niej dużo dobrego" - powiedział PAP Gaida.
Zdaniem delegatów, zmiany personalne w niemieckim Bundestagu wymagają aktywnej polityki informacyjnej na temat mniejszości niemieckiej w Polsce adresowanej do polityków w Niemczech.
"Po wyborach widzimy zmianę pokoleniową w niemieckiej polityce. Wielu posłów, którzy z nami przez wiele lat współpracowali i znali nasze problemy, odeszło z polityki. Ich miejsce zajęli politycy nowej generacji pokoleniowej, którzy takiej wiedzy nie mają. Musimy do nich dotrzeć z wiedzą o nas i mniejszościach" - podkreśla Gaida.
Związek Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce skupia 37 organizacji mniejszości niemieckiej z terenu całej Polski, z czego 27 to członkowie stali, a pozostałe dziesięć mają status stowarzyszonych. Według szacunków VdG na terenie Polski żyje obecnie około 300 tysięcy osób przyznających się do narodowości niemieckiej. Największe jej skupiska są na Górnym i Dolnym Śląsku, Pomorzu, Warmii i Mazurach. (PAP)
autor: Marek Szczepanik
masz/ par/