Rząd będzie współrealizował szczecińskie centrum „Solidarności” w historycznej świetlicy stoczniowej - zapowiedział w środę wicepremier i minister kultury Piotr Gliński, który był gościem szczecińskiej TVP3.
"Decyzje ws. szczecińskiego centrum +Solidarności+ jeszcze do końca nie zostały podjęte, ale ja jestem zdecydowany uczestniczyć w tym projekcie" – powiedział Gliński. "To najprawdopodobniej będzie instytucja kultury, która będzie współprowadzona przez miasto Szczecin, ministra kultury i dziedzictwa narodowego z udziałem +Solidarności+ i IPN. Bardzo się cieszę, że taka inicjatywa jest i rząd polski na pewno będzie ją współrealizował" – dodał wicepremier.
"To powinno być nowoczesne centrum, które z jednej strony będzie zogniskowane wokół świetlicy, czy stołówki stoczniowej, ale także będzie miało wiele funkcji współczesnych, interakcyjnych i edukacyjnych" – powiedział pytany o formę, jaką powinno przyjąć planowane centrum.
Gliński powiedział także, że miejsce powinno być "żywe", gdzie swoje miejsce mogłyby znaleźć w przyszłości stowarzyszenia solidarnościowych weteranów, czy nawet – w jakimś wymiarze - sam związek zawodowy.
W historycznej świetlicy stoczniowej 1980 r. podpisano Porozumienia Sierpniowe. Wicepremier odwiedził w środę świetlicę tuż po obchodach 37. rocznicy podpisania Porozumień w Szczecinie.
"Chcemy zbudować instytucję, która będzie w sposób godny upamiętniała ten szczeciński protest i szczecińską +Solidarność+ z 1980 r. i lat późniejszych" – powiedział jeszcze w świetlicy dziennikarzom. Jak dodał "to doskonałe miejsce na tego rodzaju instytucję, upamiętniającą, a jednocześnie będącą instytucją edukacyjną, instytucją skierowana także do przyszłości i nie tylko Polaków, ale i całego świata".
W stoczniowej stołówce 30 sierpnia 1980 r. przedstawiciele protestujących robotników oraz strona rządowa podpisali Porozumienia Szczecińskie, kończące rozpoczęte 18 sierpnia tamtego roku strajki na Pomorzu Zachodnim. Było to pierwsze z porozumień zawartych pomiędzy strajkującymi robotnikami a rządem. Kolejne podpisano następnego dnia w Gdańsku.(PAP)
res/ agz/