Socjalistyczna działalność Józefa Piłsudskiego na początku jego kariery politycznej miała wpływ na całą drogę życiową marszałka – uważają uczestnicy debaty „A kolor jego jest czerwony… – Piłsudski a socjalizm”, która odbyła się w ramach "Piłsudski - Festiwal" w Łodzi.
Dyskusja w łódzkim Domu Literatury zainaugurowała cykl debat o działalności politycznej i życiu marszałka, a także rozpoczęła festiwal, którego bohaterem jest Józef Piłsudski. O stosunku Piłsudskiego do socjalizmu i jego aktywności w tym ruchu, w łódzkim Domu Literatury dyskutowali historycy - prof. Andrzej Friszke z Instytutu Studiów Politycznych PAN i prof. Paweł Samuś z Katedry Historii Polski Najnowszej UŁ oraz publicysta Roman Kurkiewicz.
Dyskutanci zwracali uwagę na zaangażowanie Piłsudskiego w ten nurt szczególnie na początku jego kariery politycznej. Prof. Friszke już na wstępie zaznaczył, że marszałek należał do twórców Polskiej Partii Socjalistycznej.
„To był rok 1893. Jedną z kluczowych rzeczy, którą stworzyło pierwsze, skromne kierownictwo partii było wydawanie podziemnego pisma +Robotnik+. W gruncie rzeczy organizowały go trzy osoby, ale najbardziej poświęcał mu się Piłsudski. (…) Na jego łamach pojawiały się kwestia walki klas, praw robotniczych, stosunku do kapitalistów, wyzwolenie pracy - te wszystkie elementy, które są klasycznie związane z myślą socjalistyczną są obecne w redagowanym przez niego piśmie” - podkreślił.
Dodał, że PPS był niewątpliwie pierwszym ruchem robotniczym i jedyną partią socjalistyczna działająca w zaborze rosyjskim. „Wtedy jeszcze mały, bo mały, ale będący głównym nurtem socjalistycznym w Polsce – wydającym pierwsze bibuły, mającym swoje znaczenie i tworzącym ważne tradycje polskiego ruchu socjalistycznego” – wskazał prof. Friszke.
Andrzej Friszke: PPS był niewątpliwie pierwszym ruchem robotniczym i jedyną partią socjalistyczna działająca w zaborze rosyjskim. Wtedy jeszcze mały, bo mały, ale będący głównym nurtem socjalistycznym w Polsce – wydającym pierwsze bibuły, mającym swoje znaczenie i tworzącym ważne tradycje polskiego ruchu socjalistycznego.
Historyk zastanawiając się, czy Piłsudski był socjalistą zaznaczył, że trzeba zadać sobie pytanie, co to określenie oznaczało to w tamtych czasach. „Czy Piłsudski, Stanisław Mendelson i inni ówcześni działacze PPS byli marksistami w takim pojęciu jak nam to ułożono w głowach? Myślę, że nie. Myślenie w kategoriach ideologicznych było wtedy mniej sformalizowane. Oczywiście oni odwołują się do pewnych pojęć - do walki klas, stosunku do kapitalizmu, do mesjanizmu klasy robotniczej, ale nie była to zamknięta doktryna, jak później było to w komunizmie. To była swobodna dyskusja w oparciu o pewne założenia” – tłumaczył.
W jego opinii był to „wyraz buntu przeciw zastanej rzeczywistości, marzeniu o lepszym świecie i przekonanie o tym, że robotnicy muszą stworzyć ten nowy świat”.
Prof. Samuś przypomniał, że Piłsudski przywódcą PPS był do aresztowania w Łodzi w 1900 roku i w tym czasie stworzył nowoczesną partię.
„Sam o sobie mówił, że jest paniczem ze dworu. I był takim paniczem ze dworu, podobnie, jak wiele wybitnych nazwisk w historii Polski, które w latach 90. XIX w. stało się socjalistami. Coś musiało być w tej idei socjalizmu, niekoniecznie marksizmu, że osoby które mogły realizować się w innych sferach polityki, szły do socjalizmu. Piłsudski w swoich wypowiedziach i słynnej pracy +Jak stałem się socjalistą?+ z 1903 r. wcale się tego nie wstydził” – powiedział.
Dodał, że jego zdaniem „z pewnością Piłsudski nie był marksistą, choć dla idei socjalistycznej zrobił bardzo dużo”. Przypomniał, że marszałek wielokrotnie przyznawał, że nie rozumiał tego, o czym pisał Karol Marx w swoim „Kapitale”.
Historyk zaznaczył, że Piłsudski uważał i wierzył, iż klasa robotnicza stanie się decydującą siłą, która pozwoli odzyskać niepodległość.
„Dla niego socjalizm, klasa robotnicza miały być instrumentem, który przy wsparciu środowisk chłopskich pozwoli na powstanie ludowe po to, żeby odzyskać niepodległości. (…) Trzeba też przypomnieć, że Piłsudski był za socjalizmem trójzaborowym, bo działając w PPS podkreślał, że należy tworzyć partię w trzech zaborach” – wyjaśnił prof. Samuś.
Paweł Samuś: „Dla niego socjalizm, klasa robotnicza miały być instrumentem, który przy wsparciu środowisk chłopskich pozwoli na powstanie ludowe po to, żeby odzyskać niepodległości. (…) Trzeba też przypomnieć, że Piłsudski był za socjalizmem trójzaborowym, bo działając w PPS podkreślał, że należy tworzyć partię w trzech zaborach”.
Kurkiewicz podkreślił natomiast, że nie ma powodów, by tłumaczyć zaangażowanie socjalistyczne na przełomie XIX i XX w. „To była najważniejsza, najmocniejsza, najcelniejsza idea polityczna tamtego czasu. To był ten moment, kiedy bycie kimkolwiek innym było stanięciem po stronie tradycyjnego układu władzy i struktur panowania” – powiedział.
Według publicysty, być może działalność socjalistyczna przygotowała Piłsudskiego, by w późniejszych latach nie odegrać roli dyktatora, człowieka który popycha Polskę w stronę autorytarną.
W opinii prof. Samusia Piłsudski od socjalizmu pojmowanego, jako idei, do której należy dążyć odszedł w 1908 roku, kiedy założył konspiracyjny Związek Walki Czynnej. Prof. Friszke uważa zaś, że marszałek przestał być socjalistą ok. roku 1916, kiedy wymagała tego od niego aktualna sytuacja polityczna.
Uczestnicy podsumowali dyskusję, że działalność socjalistyczna marszałka miała znaczący wpływ na całą jego późniejszą drogę życiową. „Piłsudski nieprzypadkowo był jednym z twórców PPS, bo była to postawa spójna, koherentna i jak się okazało efektywna politycznie. (…) Tym co go wyniosło do władzy był ten żywioł ruchu społecznego, jakim była praca tysięcy bezimiennych kobiet i mężczyzn w ruchu socjalistycznym” – podkreślił Kurkiewicz.
"Piłsudski - Festiwal" odbywa się w ramach obchodów w Łodzi 150. rocznicy urodzin marszałka, która przypada 5 grudnia br. Cykl wydarzeń – m.in. debaty, konkursy i gra miejska – potrwa do 15 grudnia.
W ramach debat "Piłsudski (nie)znany" kolejnymi tematami będą: "Opatrzność czy geniusz? Spór o cud na Wisłą", "Piłsudskiego przekleństwo peryferii - od międzymorza po politykę równowagi", "Król duch na miarę czasów - literatura i poezja o Marszałku", "Zamach majowy i stan wojenny, czyli wojna domowa po polsku", "Spadkobiercy, czyli piłsudczycy bliżsi i dalsi", "Polski superbohater - Piłsudski a popkultura" i "Piłsudski vs. Dmowski - wieczni rywale".
Jednym z patronów medialnych festiwalu organizowanego przez Dom Literatury w Łodzi i Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi jest portal historyczny dzieje.pl.
Bartłomiej Pawlak (PAP)
bap/