Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy przed Zgromadzeniem Narodowym było smutne i rozmijające się z rzeczywistością - ocenił we wtorek rzecznik PO Jan Grabiec.
We wtorek prezydent Andrzej Duda wygłosił orędzie przed Zgromadzeniem Narodowym z okazji 150. rocznicy urodzin marszałka Józefa Piłsudskiego.
"Oceniam to wystąpienie jako smutne, rozmijające się z rzeczywistością" - powiedział Grabiec we wtorek PAP.
"Prezydent wyraźnie nawiązywał do kwestii konstytucyjnych, mówił o potrzebie szacunku do prawa, o trójpodziale władz" - zaznaczył rzecznik PO. Jego zdaniem, podpisanie przez prezydenta w lipcu ubiegłego roku nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym to "jaskrawe zaprzeczenie tych idei".
Grabiec nawiązał tez do słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który w reakcji na słowa Borysa Budki (PO), powiedział: "Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata; zamordowaliście go, jesteście kanaliami".
"Prezydent nigdy nie potępił tych słów" - zauważył rzecznik Platformy. Według niego, świadczy to o tym, że słowa Andrzeja Dudy o potrzebie jedności narodowej, jakie padły podczas wtorkowego wystąpienia, nie były szczere.
Grabiec ocenił, że "hipokryzją były też wycieczki na temat występowania o interwencję obcych państw". Zdaniem polityka PO, obecny prezydent, jeszcze będąc europosłem, zwracał się na forum PE do innych państw w wewnętrznych sprawach Polski.
Zdaniem Grabca, inauguracja obchodów stulecia niepodległości, powinna być radosnym wydarzeniem. "Szkoda, że została zepsuta przez tego rodzaju sformułowania" - ocenił.
Prezydent podczas swojego przemówienia mówił m.in., że "spory, często wychodzące poza granice naszego kraju nie budują pozycji naszej ojczyzny". "Powodują przede wszystkim strach, agresję, poczucie beznadziei i nieuchronności wewnętrznego konfliktu" - dodał. Odwołał się w tym kontekście do przykładu zaborów, których "bezpośrednią przyczyną" było - jak mówił - "niefrasobliwe i niegodne odwoływanie się do arbitrażu oraz interwencji obcych potęg". "Nie powtarzajmy tego błędu" - apelował Andrzej Duda.(PAP)
autor: Maciej Zubel
zub/ mrr/