W 1956 r. w Poznaniu upomniano się o Boga, wolność, prawo i chleb – mówił w niedzielę, w 59. rocznicę tych dramatycznych wydarzeń, ich uczestnik Andrzej Sporny. Tego dnia odbyły się główne obchody upamiętniające pierwszy w PRL otwarty bunt robotników i mieszkańców.
Uroczystości zorganizowano przy Pomniku Poznańskiego Czerwca 1956. Wcześniej w kościele oo. Dominikanów odbyła się msza św. w intencji ofiar. W obchodach wzięli udział m.in. przedstawiciele lokalnych i centralnych władz, kombatanci i uczestnicy Czerwca, związkowcy, mieszkańcy.
Wydarzenia tamtych dni przypomniał przedstawiciel Związku Powstańców Poznańskiego Czerwca ‘56 „Niepokonani”, Andrzej Sporny.
„59 lat temu robotnicy zakładów pracy Poznania, na czele z ówczesnymi zakładami ZISPO im. Józefa Stalina, z ZNTK, z MPK, wyszli na ulice miasta – a wraz z nimi mieszkańcy - aby zaprotestować przeciwko pogarszającym się warunkom życia” – opisywał. „Upominano się o Boga, wolność, prawo i chleb, a przede wszystkim przeciwstawiano się pogardzie władzy i panującemu reżimowi” – wspominał.
Sporny przypomniał, że protest przerodził się w zbrojne powstanie. „Padły pierwsze strzały, byli ranni i zabici. Do stłumienia powstania władze skierowały do miasta oddziały wojska, wozy pancerne i czołgi, z których z automatów (...) strzelono do ludzi uzbrojonych i nieuzbrojonych. Powstanie zostało krwawo stłumione. Nastąpiły aresztowania, brutalne przesłuchania, represje, więzienia i tragedie rodzin zabitych” – relacjonował Sporny.
Jak przypomniał w niedzielę prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak: „żądamy chleba, żądamy wolności - te hasła niesione przez tłumy oznaczały gotowość podjęcia walki o sprawy człowiekowi najbliższe”.
„Mamy świadomość, że mimo wielkiej demokratycznej rewolucji te słowa pozostają ciągle aktualne” – dodał.
Jaśkowiak ocenił, że wydarzenia z Poznania inspirowały uczestników późniejszych "polskich wolnościowych zrywów zakończonych wielkim zwycięstwem w 1989 r.”. „Dzięki odważnym poznaniakom świat widział naród, którego nie można ujarzmić” – mówił.
Popołudniowe uroczystości poprzedziło złożenie kwiatów o godz. 6 pod pamiątkową tablicą przy bramie Fabryki Pojazdów Szynowych przy ul. 28 Czerwca 1956.
Obchody Czerwca trwały w Poznaniu od kilku dni. Jednym z punktów było czwartkowe spotkanie młodzieży poznańskich szkół przed pomnikiem. Z kolei w piątek od rana kwiaty składano pod tablicami i pomnikami, które przypominają o bohaterach Czerwca oraz miejscach, gdzie rozgrywały się wydarzenia z 1956 r. Kulminacją piątkowych obchodów były uroczystości przy Bramie Głównej H. Cegielski-Poznań.
28 czerwca 1956 r. poznańscy robotnicy ówczesnych Zakładów im. Stalina (ZISPO) podjęli strajk generalny pod hasłem "Chleba i wolności" i zorganizowali masową demonstrację uliczną. W wyniku dwudniowych starć na ulicach miasta - według badań IPN - co najmniej 58 osób zginęło (w tym kilku żołnierzy i funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa), a kilkaset zostało rannych. Ok. 700 osób aresztowano.
Poznański Czerwiec był pierwszym w PRL masowym buntem robotników i mieszkańców tak dużego miasta. Od 2006 r. 28 czerwca jest Narodowym Dniem Pamięci Poznańskiego Czerwca 1956. (PAP)
pil/ gma/